Oświadczenie
Dziękując jeszcze raz wszystkim wyborcom, którzy oddali na mnie swój głos w wyborach samorządowych na radną Rady Miasta Świnoujście informuję, iż w związku z apelem pracowników i współpracowników Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu sp. z o.o. jak i przedstawicieli związków zawodowych zrzeszających pielęgniarki i położne o pozostanie na stanowisku prezesa zarządu, podjęłam decyzję akceptującą ich prośbę. Z uwagi na fakt, iż prawo wyklucza łączenie funkcji zarządczych w spółce, której właścicielem jest gmina z mandatem radnej, koniecznym było złożenie przeze mnie pisemnej rezygnacji. Komisarz Wyborczy postanowieniem z 13 listopada 2018 r. stwierdził wygaśnięcie mandatu dla mojej osoby.
Zapewniam, że realizując powierzone mi zadania będę nadal działać na rzecz społeczności lokalnej. Nie zaprzestanę również działań związanych z wolontariatem na rzecz najbardziej potrzebujących.
Dorota Konkolewska
Zgodnie z ordynacją wyborczą. Po rezygnacji Doroty Konkolewskiej miejsce w radzie Miasta powinna zająć osoba, która startowała z tego samego komitetu wyborczego (Grupa Morska Cała naprzód0 i uzyskała kolejny wynik na liście jeśli chodzi o ilość zdobytych głosów. Tą osoba jest Dorota Mikulska z 96 głosami wyborców.
Układy Wrocławski leci i u nas.Polityka polityka, ale żeście wybrali?Zaraz jeszcze trochę i wszyscy zaczną płakać. A wybraliście to macie.
Pani Doroto to co pani zrobila to zdrada dla tych co na pania glosowali czy tak robi czlowiek uczciwy//.
proste, po to startowała żeby teraz Żmurkiewicz i reszta jej nie wywalili z dyrektorki szpitala. Dostała dużo głosów znaczy że zostanie. Tłumaczę bo wiem że większość mieszkańców to wyborcy PO i SLD a im trzeba wszystko łopatologicznie wyjaśnić jak dzieciom w przedszkolu.
Dlatego nie chodzę na wybory. Listy zostały tak ustawione aby pociągły inne osoby, które są mniej znane, mniej popularne albo po prostu słabe. Przykre jest to, że to tak działa i takie osoby jak p. Dorota robią za" wędki" i wyciągają kolejne osoby z dalszych pozycji, których nie chciałbym mieć w Radzie. Mówiąc inaczej są to głosy stracone i nieuczciwie przekazane na osoby, na których nie głosowaliśmy...
Powinni ta babe teraz zwolnic z funkcji prezesa jak nie ma szacunku do prawa i demokracji. ciekawe kto chcial zeby ona dalej pracowala w szpitalu? zwykle parcie na szklo
Układ wrocławski triumfuje!
Dziwne, zasady sa znane. ..po co p.Konkolewska, zlaszala swoja kandydature na radna, wiedzac, ze pozostanie w szpitalu..jezeli to zamierzone...to nie demokratyczne i nieuczciwe...bo nie wierze, ze pani Konkolewska doszla do takiego wniosku teraz...
WIDAĆ ŻE NA WYBORY POWINNY CHODZIĆ I GŁOSOWAĆ TYLKO OSOBY ZNAJĄCE SIĘ NA POLITYCE. ostatnie wybory udowodniły jak zrobić z wyborców durniów, albo sami z siebie zrobili naiwnie myśląc że startujące osoby na listach które są równocześnie urzędnikami, dyrektorami, prezesami itd. zrzekną się swoich funkcji na rzecz pracy w radzie miasta, oni tylko nabijali głosy na listach i po to byli potrzebni i o tym wiedzieli w mojej opinii, gra polityczna, zwykłe wyrachowanie, a owieczki poszły głosować myśląc że nastąpi dobra zmiana, nic z tego, nie jestem zawiedziony wynikiem bo niestety przewidziałem taki scenariusz po poznaniu list z" pro-forma kandydatami"
Ordynacja wyborcza powinna zabraniać takich" manewrów", bo to bardzo nie w porządku wobec wyborców. Wybory NIE wyvbrali do rady pani Mikulskiej, tylko panią!
To prosty rachunek, ile zarobi jako radna a ile jako prezes szpitala, chodzi o pinionżki :)
Czyżby to jednak była prawda, że Żmurek obiecał i Konkolewskiej i Śliwińskiemu funkcję wiceprezydenta, oprócz Michalskiej i Sujki? Czterech zastępców to by było za dużo. Śliwiński odpadł samoistnie, a na Konkolewską Prezio się wypiął? Tak to jest, jak się zaufa takiemu staremu cwaniakowi.
Kompromitacja!! Wiedząc że nie może zostać pani radną startowała pani w wyborach?? Zero szacunku dla mieszkańców...
Jeden z lepszych prezesów jakie do tej pory miał szpital.Dobrze, że zostaje.
PRESTIŻ I PIENIĄŻKI
Jedynie radny Jurkiewicz zachował się lojalnie wobec wyborców i mimo intratnej propozycji nie dał się kupić.
JEZELI JEST TO JAWNA USTAWKA TO JEST CHAMSTWO!WYGLADA NA TO, ZE SWOIM NAZWISKIEM CHCE WORIWADZIC KGOS INNEGO!!KTO PRAWDOPODOBNIE NIE WSZEDLBY Z TEJ LISTY !!JEZELI JA WYBIERALISMY TO WIEDZIALA CO ROBI, JEJ UFALISMY, A TERAZ KTOS PODSTAWIONY??JAK TU MOWIC O UCZCIWOSCI??PRZECIEZ TO SMIERDZI KORUPCJA ETATOWA!
Zwiazki zawodowe to strona stojaca na straźy praw pracowników, a Pani prezes reprezentuje pracodawcę, czyli coś tu nie tak. Chyba źe pracodawca jest super a członkowie związku w 100% usatysfakcjonowani współpracą, gdyby tak było to szpital Świnoujski który zasłynął niegdyś obniźkami pensji szeregowych zwìązkowców obecnie zasłynie jako przykład niezwykłego porozumienią stron ewenement w Polsce oczywìście w sensię pozytywnym..
Po jaką cholerę takie osoby startują??
Szanowna Pani Doroto, szanowalem Panią do tej pory ale tym razem się Pani skompromitowala, po co Pani były te wybory? Lans? Nie sądzę a może? ?? Być może asekuracja w przypadku gdyby Pani Agatowska została prezydentem to bym zrozumiał. Tylko trzeba by to uczciwie wytłumaczyć swoim wyborcom, ktoś Pani zaufał, ktoś oddał głos. Bo przy Pani ogromnej wiedzy doskonale Pani wiedziała że nie może pełnić tych dwóch funkcji. A te wyjaśnienia słabe są i śmiem twierdzić że mało uczciwe. Szkoda tylko Pani autorytetu. Może ktoś źle doradził?
Cmoknij się w pompkę, brawo dla tych którzy jej zaufali, macie swoją Dorotę, ona was miała w tyle, chciała sprawdzić czy jest popularna, no to kto za nią ha ha ha, dobrze baranom zmarnowali na nią głos.
pracownicy chcieli zeby ta kobieta dalej zostala prezesem? hahahaha, chyba cos jej sie uroilo. ale wyborcy zapamietajcie - glos na ta * w przyszlych wyborach to jak sobie samu strzelic w twarz.
Tyle są warte nasze głosowanie bo przecież ni wybory...oddajemy głosy na podstawione nam osoby a i to jesteśmy rolowani. Pani DOROTA dobrze wiedziała, że w przypadku wygranej nie będzie mogła łączyć tych dwóch stanowisk a mimo to wystartowała.Myślicie, że miała na uwadze nas mieszkańców...ni..nie tylko swój bo gdyby prezydentem została inna osoba mogłaby stracić stanowisko prezeski i wtedy pozostałby mandat radnej. Zresztą Pan Żmurkiewicz i et consortes zrobili to samo. Za rok Pan Ż. ogłosi, że ze względu na stan zdrowia jest zmuszony odejść aby osoby na które w innych okolicznościach nikt by nie zagłosował mogli przejąć schedę.
A kto wygrał wybory prezydenckie bo nie pamiętam !! Bo ponoć pan Janusz Żmurkiewicz wygrał
Violecie niech przekaze, ona chetnie wezmie
DO : Gość • Poniedziałek [19.11.2018, 14:12:18] • [IP: 37.47.145.**] Prawo wyborcze w naszym kraju to też jakaś fikcja którą kandydaci skrzętnie wykorzystują...Nie tylko prawo w tym Kraju jest fikcją, to jest Kraj pełen absurdów i złodziejskiej patologi...A przekręt w KNF-e doprowadzi że za kilka lat oszczędności ludzi zgromadzone w bankach na lokatach terminowych i bankowych zostaną zdefraudowane i ukradzione zgodnie z prawem...Partia rządząca już teraz ma problemy z gotówką na wypłaty 500+ dla patologii która lęgnie się w błyskawicznym tempie wysysając kasę co zamożniejszego społeczeństwa pod hasłem:(PANDA)-pan-da /bo -pan-ma...amen