Organizator chciałby serdecznie podziękować wszystkim darczyńcom, którzy wzięli udział w sobotnim wydarzeniu. Pozostała jeszcze niedziela, która, miejmy nadzieję, również będzie obfitowała podarunkami od mieszkańców miasta.
fot. Organizator
Z okazji 100 lat Niepodległej, 17 Listopada 2018r. odbyło się świnoujskie bicie rekordu w zbieraniu 100 kg karmy dla potrzebujących zwierząt. Akcja odbywa się na Placu Wolności, gdzie przygotowano stanowisko-bazarek, nie sposób go przeoczyć. Na pomysł wpadli młodzi ludzie, którzy z zaangażowaniem przyjmowali karmę od godziny 10.00 do 16.00.
Organizator chciałby serdecznie podziękować wszystkim darczyńcom, którzy wzięli udział w sobotnim wydarzeniu. Pozostała jeszcze niedziela, która, miejmy nadzieję, również będzie obfitowała podarunkami od mieszkańców miasta.
fot. Organizator
Nie zdążyłeś dzisiaj pomóc zwierzakom w potrzebie? Przyjdź w niedziele i weź udział w Akcji. Będziemy czekać na Ciebie od 11.00 do 16.00.
fot. Organizator
Przyjdź i przynieś karmę lub weź udział w bazarku, który został przygotowany przez wolontariuszy grupy Share With Me.
Zapraszamy !
Oby więcej takich osób jesteście kochani
Suuuper pomysł ;))))
Czy miasto nie mogłoby dopłacać do sterylizacji wszytskich psów i kotów nierasowych, nie tylko tych bezpańskich ?
W okresie jesienno-zimowym dokarmiam koty wolno zyjace na dzialkach.Wprawdzie korzystam z pomocy miasta ale ilosc karmy nie jest wystarczajaca. Jest wielu opiekunow spolecznych, ktorzy chetnie skorzystaja z karmy i tylko prosimy o podanie miejsca gdzie nalezy sie zglosic.
Ja też dokarmiam sarny wspólnie z lesniiczym
16:18. ..My, katolicy nie potrzebujemy za pomoca wielkiego medialnego aparatu portali i telewizji zachwalac naszych działań, jak Owsiak, my to robimy na co dzień, najwyraźniej dawno temu nie byłęś w kościele. Każdy nawet co tydzień obecny w kościele daje na różne potrzeby do puszek: a to na ofiary trzęsienia ziemi (Caritas), a to na wspomożenie sióstr dominikanek, które zmuszone orzeczeniami straży pożarnej musiały opuścic zabytkowy budynek, gdzie opiekowały się mocno niepełnosprawnymi chorymi (w liczbie ok.50), i wybudować nowy dom. Nikogo nie trzeba zwoływać. W moim pierwszym poście pisałem też o bezdomnych w Ś-ciu - schroniska to efekt działania świeckich katolików wspomaganych przez księży (a i ja miałem swego czasu w tym udział). Tak więc dziś jest Światowy Dzień Ubogich - zwierzęta zawsze sa mniej ważne od nich, dlatego dziwi mnie milczenie o tym Dniu, a nie o naszych częstych, nienagłaśnianych akcjach.
14:36 - Nieumiejętnośc czytania ze zrozumieniem, czytanie woreczkiem żółciowym, a nie oczami: napisałem" zwierzętom trzeba pomagac, skoro zaprosiliśmy je do ludzkiego życia, ale na 1 planie sa ludzie " oraz:" brakuje akcji, które zniechęcałyby do nabywania zwierząt bez istotnej przyczyny". Panuje taka swoista poprawność polityczna, ciągłe preferowanie akcji na rzecz zwierząt, które ludzie skrzywdzili poprzez powołanie do życia, poprzez zbędne nabywanie (w Ś-ciu jest za dużo zwierząt - stąd ich bezdomność). Tyle się pisze o gatunkach inwazyjnych, o gołębiach (=grzywaczach), intruzach z Turcji, pisze się o ameryk. rakach, o rybie babce, faunistycznych intruzach - ale brakuje gromkiego wołania: dość juz psów, dość krzewienia rzekomej potrzeby posiadania psów, bo utrudnia sie przez to życie w mieście, stwarza iluzję jakiejs pełni życia, gdy jednocześnie starsi sa zapominani w rodzinach, na ścianach wiszą zamiast portretów przodków psie mordy, pali sie znicze psom - a antyludzkie aborcja i in vitro sa chronione.
Super akcja! Wspaniali ludzie.
Ty co ludziom każesz pomagać...Wez paru potrzebujących do domku, nakarm i jeszcze zrób kanapki na drogę jesli nie znajda u Ciebie konta na stałe-a od ludzi pomagającym zdanym na Nas zwierzakom, WARA...bez pozdrowień
13:16:12] • [IP: 164.127.90.***] no ale przecież mogłeś skrzyknąć zaprzyjaźnionych parafian i zorganizować zbiórkę dla ubogich. I media też by o tym napisały. Niestety różnica jest taka że jedni coś potrafią zrobić a inni tylko komentować i się skarżyć w internecie...
Super. Wielkie dzięki dla wolontariuszy. Fajnie że mają w sobie tyle dobra i zaangażowania.
Zamiast przekarmiać tłuste koty to może część funduszy przeznaczyć na zakup dzwoneczków na obrożach bo kot nawet gdy syty instynktownie poluje mordując małe pożyteczne ptaki-naszych sprzymierzeńców w walce z robactwem, komarami i szkodnikami roślin.
Do 83.11.90*** człowiek to ma rece i nogi i moze sam zarobić na jedzenie, zwierzę juz nie, więc przestań srać i szczekać! Od razu wiadomo jakim jesteś człowiekiem.
Kołtuńskie społeczeństwo. Patrząc na te komentarze zastanawiam się czasem czy nie żyje na Białorusi. Ręce opadają.
Rzeczpospolita żebrana ma się dobrze. Bierzemy zwierzaka do domu a jak się znudzi to akcja pomocy. Zwierzakom trzeba pomagać tylko gdzie są do tego powołane placówki z odpowiednim budżetem. Granie na uczuciach mieszkańców. Strach z domu wyjść bo co chwila ktoś wyciąga rękę daj!! Co miesiąc jakaś akcja się odbywa za miesiąc WOŚP. A Rząd cały czas kombinuje jak ograbić emerytów.
A wiecie, że od 15. 11.2018 kara za puszczenie kundla samopas wzrosła do 1000 zł (za kundla rasy agresywnej - 5000 zł)? Dobra wiadomość, nieprawdaż? A teraz do do roboty, policyjne nieroby! Loić psiarstwo mandatami!
Moi sasiedzi traktuja wolnozyjace koty z kopa bo maja gołębie. Nie potrafie okreslic takich ludzie gorzej jak kanalie. Ktos pomaga to zle, nagorsi sa wiesniai ktorzy zamieszkali w miescie Kazdy normalny czlowiek widzi portzeby drugiego..
WY MACIE COS NA BANI. GDY SA ORGANIZOWANE ZBIORKI TO ZLE GDY NIC NIE JEST ORGANIZOWANE TEZ ZLE...PADA SNIEG ZLE NIE PADA SNIEG ZLE. TYPOWY POLAK
12:00- ja nie krytykuję tej inicjatywy, tylko że uderzyła mnie NIEOBECNOŚĆ zaznaczenia tego szczególnego dnia akurat dziś, a w jakims sensie nn artykuł zastępuje wiadomość ważniejszą - wieść o Światowym Dniu Ubogich. My w mediach mamy wąskie spektrum wydarzeń - nadmiernie się nagłaśnia akcje na rzecz zwierząt, a tłumi, wycisza akcje na rzecz ludzi (przy tym w ogóle nie ma akcji, które zniechęcałyby do mnożenia psów, nabywania ich często bez istotnej potrzeby, co się przyczynia do mnożenia ich cierpień). Ostatnio Paul McCartney napisał list do Kukiza z prośba o ogłoszeni dnia I. Bashevisa Singera, wegetarianina, co byłoby wspomożeniem akcji propagowania wegetarianizmu, czyli zmniejszania cierpień zwierząt. Jakoś akcje przeciw bestialskiemu zabiegowi zwanemu aborcją nie wypierają takich dziwacznych akcji McCartneya i celebrytów. - Ochrona fauny jest katolicka (prosze zauważyc takie zdanie mojego postu:" Zwierzęta trzeba wspomagac, skoro zaprosiliśmy je do" ludzkiego" życia") ale... na 1 planie są LUDZIE.
W Świnoujściu nie ma bezdomnych zwierząt. Są tylko wolnożyjące koty. Kilka lat temu biegała mała grupka psów na bunkrach, ale je wyłapano. Ile mamy psów w schronisku? 5 sztuk? A kasy idzie rocznie 350 tysięcy na schronisko. Tylko koty sterylizować i tyle.
Do gościa164.127.90.***. z całym szacunkiem ale co ma piernik do wiatraka. młodzi kreatywni ludzie mają pomysł na siebie i chcą pomóc zwierzętom. po co mieszać do tego kościoły. świętych itp. jak można krytykować taką inicjatywę. za zwierzęta odpowiedzialni jesteśmy my ludzie i kropka. Nie ma co filozofować kto chce to pomaga. Ja jestem pełna podziwu dla tych ludzi i dziękuję im za taką postawę. a tak na marginesie to chyba to jest przesłanie katolickie !!
napiszcie ile miesiecznie dostaje schronisko pieniedzy na placowke a ile jest zwierzat
A MOŻE BYSCIE LEPIEJ LUDZIOM POMA GALI A NIE SZCZEKAJĄCYM I SRAJĄCYM KUNDLOM, , WŁASCICIELE POWINNI JE KARMIC.ZA PSA ZABICIE DWA LATA A ZA CZŁOWIEKA ILE. ...
Zbiorka jak widac na zdjeciu, odbywa sie na Placu Wolnosci.
A dla jeleni, saren, kotow, koni to gdzie sie zbiera ?? I nie zapomnijcie dokarmiac mewy !!