iswinoujscie.pl • Czwartek [15.11.2018, 19:31:26] • Świnoujście
Dźwiękowa podróż z osadnikami wyspy Uznam i Wolin

Latarnia Świnoujście(fot. Andrzej Ryfczyński
)
Archipelag Pamięci to platforma internetowa, której autorzy w niekonwencjonalny sposób starają się opisać, opowiedzieć i zobrazować rzeczywistość wysp Wolin, Karsibór i polskiej części wyspy Uznam po drugiej wojnie światowej. Od niedawna na stronie Archipelagu dostępne są słuchowiska. Umożliwiają one poznanie powojennych realiów przy udziale pierwszych osadników przybyłych na polskie wyspy.
Słuchowiska skierowane są zarówno do mieszkańców jak i turystów. Przyjmują formę audioprzewodników. Pozwalają na zwiedzanie wysp słuchając opowieści o ich powojennych losach. Mieszkańcy mogą poznać wiele ciekawych historii związanych z ich najbliższym otoczeniem. Niejednokrotnie są one opowiedziane przez ich sąsiadów, krewnych lub dalszych znajomych. Ludzi, którzy od dziesięcioleci mieszkają na Archipelagu, pamiętając jego powojenną historię. Słuchowiska pozwalają przenieść się kilkadziesiąt lat wstecz, by dowiedzieć się z jakimi problemami musieli zmierzyć się osadnicy, na których barkach spoczywał trud tworzenia polskości na terenach przyłączonych po wojnie do kraju.

Karsibór przystań(fot. Andrzej Ryfczyński
)
Opuszczając swe dawne domy przybywali oni na ziemie, które nie były aż tak gościnne, jak obiecywano. Na miejscu zastawali wciąż mieszkających tu jeszcze Niemców, w wielu miejscach totalną władzę sprawowała zaś Armia Czerwona. Na wyspach odnajdywali piękne domy i imponującą infrastrukturę, nie zmieniało to jednak faktu, że brakowało im żywności i innych rzeczy niezbędnych do życia. Plagą regionu byli bezwzględni szabrownicy. Każdy z osadników przyjeżdżał tu ze swoimi doświadczeniami i obyczajami, przywiezionymi z najróżniejszy regionów dawnej Polski. Archipelag stawał się więc swoistą wieżą Babel, gdzie różni ludzie musieli nauczyć się wspólnego życia w zupełnie nowym świecie. O wszystkich tych problemach starają się opowiedzieć autorzy słuchowisk. Nagrania najstarszych mieszkańców wysp pamiętających powojenne wydarzenia przeplatają się z opowieścią narratora. W tle słychać nastrojową muzykę, dzięki której całość jest łatwa i przyjemna w odbiorze.

Irena Wapnica pensjonat(fot. Andrzej Ryfczyński
)
Dla turystów nieznających topografii Archipelagu przygotowano kilka szlaków. Dzięki nim w łatwy sposób można dotrzeć do ciekawych – często mniej znanych – zakątków wysp. Do słuchowisk zostały zaproponowane dwie trasy. Każda z nich w wersji pieszej i rowerowej. Zasiedlenie Atlantydy to trasa pierwsza. Pozwala na odwiedzenie Międzyzdrojów, Warnowa czy Ładzina. Udając się w podróż dowiemy się między innymi jakie były pierwsze wrażenia osadników po przybyciu na Archipelag, dlaczego plagą regionu byli szabrownicy, a także kto ukrywał się na polskim Dzikim Zachodzie. Druga trasa prowadzi przez malowniczą część Świnoujścia oraz przez wyspę Karsibór. Dowiemy się między innymi dlaczego ryby stały się złotem polskich wysp, kto i dlaczego chciał założyć w regionie rybacki falanster oraz w jaki sposób na Archipelagu współpracowali ze sobą Polacy i Niemcy.

Lubin port rybacki(fot. Andrzej Ryfczyński
)
Zaproponowane trasy stanowią wyłącznie propozycję zwiedzania wysp. Autorzy zachęcają do odkrywania Archipelagu na własną rękę. Wyruszając w podróż poznajemy świat pierwszych polskich osadników i przekonujemy się z jakimi musieli borykać się problemami i jak je pokonywali. Odkrywamy, że pozornie mało znaczące miejsca kryją za sobą niezwykłe dzieje i opowieści.

Międzyzdroje port rybacki (fot. Andrzej Ryfczyński
)
Jak skorzystać z audioprzewodników:
- Wejdź na stronę www.archipelag.edu.pl i wybierz zakładkę „Audioprzewodnik”;
- Kliknij na przycisk „Słuchaj” i pobierz plik na odtwarzacz lub smartforn; możesz skorzystać też z odsłuchu online;
- Wybierz trasę spaceru i ruszaj w drogę!
Przedsięwzięcie zostało zrealizowane przez Fundację Centrum Inicjatyw Regionalnych i Międzynarodowych i dofinansowane ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach Programu Patriotyzm Jutra.
Zdjęcie nr 2 - cudowne wspomnienia z lat dziecięcych. Łódka mojego ś.p. Taty i mostek...
Przy wejściu na Falochron w Budce siedział Żołnierz kto chciał wejść na Falochron musiał zostawić Dowód Osobisty a na Noc Żołnierze bronowali Plażę od Falochronu do Międzyzdroii Wozem Konnym a rano sprawdzali kto wszedł do morza a kto wyszedł z morza bo mogły być zostawione ślady Ludzi itd
Zabytkowa łódka w Karsiborze to rzadkość. Widać że leżała długo w wodzie. Cała zarośnięta.
Osiedle Leśne na mapach oznaczone było nazwą Horzelin.Pozdrawiam kolegów z tamtych lat, jak macie zdjęcia z tamtych czasów, to proszę przynieście do redakcji.
W dziejach ludzkości było wiele" ustrojów" czyli sposobu sprawowania władzy i stosunków międzyludzkich. W zasadzie wszystkie nieudane. Jednym z nich był komunizm a u nas socjalizm, czyli trochę prywaty a w większości państwowe. Komunizm można można jednoznacznie potępić ale i ten system wniósł wiedzę w tym temacie, którą możemy wykorzystać do budowy innego lepszego bytu człowieka i nie dopuścić do jego powrotu. Natomiast chwalenie państw zachodu za walkę z Polską Ludową jest niewłaściwe, gdyż równocześnie niszczono tę część narodu, która była przeciwna komunie. Porównał bym to do chirurga, który zamiast chorą rękę wyleczyć, ją usunął. System odszedł ale natura i człowiek zostali. I o nich opowiadajmy. Wspomnienia są i powinny być piękne.
9:02 - Hola, gonienia za władzą nie było, bo władza z nikim sie sobą, to est właśnie władzą, nie dzieliła, wszystkim miała wystarczyć jedna, jedyna słuszna partia, dwie pozostałe były tylko fasadowe (ZSL i SD). Nie było" wrogości" w sensie rywalizacji politycznej, ale wrogośc utajona i brak zaufania był permanentny, bo jeśli słuchałes radia Wolna Europa lub Głosu Ameryki, jedynych źródeł prawdziwych, nieocenzurowanych informacji, to bano się nawet mówic o tym, np.sąsiadowi, bo groziło to milicyjnymi konsekwencjami, podobnie jak kawały polityczne np.o Gomułce czy o Gierku.- Proszę nie idealizować tamtej ciemnej epoki w historii Polski. Może z racji przeżywania tej epoki w okresie własnej młodości wydaje się ona piękna, ale dane historyczne i nieuprzedzona pamięć mówią co innego.
dzisiaj jest Umowa NATO - ROSJA w Polsce nie może być na stałe Baza Wojsk NATO
05 Maja 1945 r Wojsko Rosyjskie zdobywa Niemieckie Świnemiunde a 09 Maja Świnoujscie zostaje przekazane Polsce 10 Czerwca 1945 r Wojsko Polskie przejmuje teren Falochronu Rosjanie udostępniają dojście do Morza Ludnosci Cywilnej ale nadal maja ustawione działa armatnie na wydmach dostęp do Latarni Morskiej jedynie przez ogród Latarników Lato 1947 r Ludowe Wojsko Polskie i Urząd Bezpieczeństwa i Milicja Wysiedlają Niemiecką Ludnośc z TERENU którzy nie posiadają obywatelstwa Polskiego Kwiecień 1964 r Wojsko Rosyjskie opuszcza Teren Latarni Morskiej Mieszkańcy są Wysiedleni i powstaje Port Handlowy
PIĘKNE WSPOMNIENIA SZKODA ŻE ICH TAK MAŁO, KIEDYS BYŁO SUPER, BEZ WROGOSCI, GONIENIA ZA WŁADZĄ, KAŻDY ŻYŁ WSPÓLNIE Z SĄSIADAMI, DZIS NIKT JUZ NIE MYSLI O WSPÓLNOCIE TYLKO ABY MI BYŁO DOBRZE.
Była placówka WOP-u. Były mieszkaniec Osiedla Leśnego 41.
W tym budynku pod latarnią byłem kilka razy. Pamięć o nim jest ukryta w głębokim zakamarku a brak tego i wielu budynków z Ostswine odbieram jako rzecz nie istniejącą. Żałuję, że nie zrobiłem fotek tej części wyspy Wolin a i nie widziałem takowych z lat 60-70.