Jesień w pełni, a lasy wręcz wysypują się obfitością zbiorów. Doświadczeni zbieracze powracają nie z jednym koszykiem, ale niemalże obarczeni wielką ilością grzybów. Pogoda sprzyja wyprawom w miejsca sprawdzone, "grzybodajne", skąd wrócić można z gwarantowanym zbiorem.

Pani Janina ma swoje grzybne rewiry w okolicach Stepnicy, przysłała nam zdjęcia dokumentujące dwudniowe zbiory oraz leśnych obserwatorów - żmije przyglądające się z drzewa.

źródło: www.iswinoujscie.pl