iswinoujscie.pl • Sobota [03.11.2018, 09:18:26] • Świnoujście
Setki ludzi zapalało znicze na brzegu morza. Zaduszki z udziałem biskupa

fot. iswinoujscie.pl
W dzień zaduszny odwiedził Świnoujście biskup Henryk Wejman ze szczecińskiej Kurii. Gość przyjął zaproszenie dziekana dekanatu Świnoujście, proboszcze parafii NMP „Gwiazdy Morza, ks Piora Superlaka. Biskupowi towarzyszyła delegacja szczecińskiego Stella Maris- duszpasterstwa Ludzi Morza. Okazją do tej wizyty były tradycyjne świnoujskie marynarskie zaduszki. Wspomnienie tych co nie powrócili z morza rozpoczęło się od mszy świętej w kościele przy ul. Piastowskiej, a następnie przeniosły się do miejsca gdzie morze styka się z lądem; na plażę przy ratowniczym centrum koordynacyjnym.
W słowie do wiernych wygłoszonym już podczas mszy, która poprzedziła plażowe nabożeństwo , biskup Henryk nie ukrywał, że Świnoujście zaimponowało mu piękną inicjatywą jaka jest wspominanie tych, którzy nie powrócili z mórz i oceanów do macierzystego portu. Jednak, to dopiero zgromadzenie na plaży i sceneria, którą przygotowali marynarze z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża zrobiły na wszystkich wielkie wrażenie.

fot. iswinoujscie.pl
Tych, którzy nie dysponowali własnym transportem, dla których spacer nad morze byłby zbyt męczący podstawiony został specjalny autobus Komunikacji Autobusowej. Uczestnicy zaduszek spotkali się po godzinie 19.00 na promenadzie przy Galerii Promenada i stamtąd, już wspólnie ruszyli nad brzeg.

fot. iswinoujscie.pl
Grupa wchodziła na plażę w niesamowitej scenerii. W tym momencie nad plaże nadciągał już wieczorny mrok ale miejsce zaduszek, zajaśniały potężne ogniowe flary. Z kolei, od strony wody , szarówkę przeszywały reflektory, stojącego przy samym brzegu okrętu 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Nad wodą rozbłyskiwały sygnalizacyjne race. Wśród zmierzających z kolei od strony lądu znalazła się także grupa druhów ze Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej z płonącymi pochodniami. Pośród zmierzających w kierunku morza wyróżniali się marynarze 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.

fot. iswinoujscie.pl
„To wspaniała tradycja , którą tak pięknie potrafiliście zachować tu, w Świnoujściu!”- mówił biskup Wejman. Ksiądz dziekan Piotr Superlak, dziękował wszystkim za tak liczny udział.

fot. iswinoujscie.pl
K Po wspólnej modlitwie nastąpił kulminacyjny moment morskich zaduszek. Do wody marynarze wrzucili biało-czerwone wieńce. W apelu pamięci wymieniono nazwy polskich statków okrętów, które nie powróciły do portów; tych z czasów wojny i ofiar katastrof z okresu pokoju.

fot. iswinoujscie.pl
W piasku plaży natomiast, zgodnie z tradycją, uczestnicy spotkania stawiali płonące znicze ułożone w kształt krzyża. Tego wieczoru pozostały tu, niczym migocąca latarnia morska wskazująca zbłąkanym duszom drogę do dobrego portu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Buciki dziecięce mu wręczyli?
Napisałbym nie" biskup z Kurii szczecińskiej", lecz" biskup pomocniczy archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej", bo to tak jak napisać" Prezydent z Pałacu Namiestnikowskiego" zamiast Prezydent RP" albo" poseł z Sejmu RP" zamiast" poseł RP".
A ten biskup ściemniacz po co ?!
Nie chodzę do kościoła, ale na te Zaduszki na plażę chodzę i muszę powiedzieć, że głosy wspólnej modlitwy unoszące się w ciemności nad morzem i to światło" do nieba" z okrętu naprawdę robiły mocne wrażenie. Na początku ludzie faktycznie byli trochę rozkojarzeni, fotografowali, rozglądali się itp., ale wkrótce się wszystko uspokoiło i zgromadzeni się wyciszyli i skupili na modlitwie i zadumie. Ludzi było nie" setki" tylko co najmniej tysiąc, pogoda sprzyjała, naprawdę pięknie! Przychodźcie wszyscy następnym razem - warto to przeżyć chociaż raz. Szkoda tylko, że atmosferę zakłócały dźwięki głośnej muzyki dochodzące z jakiejś imprezy.
Obserwuję tę inicjatywę od kilku lat. To nabożeństwo i jego plażowa kontynuacja to godne zachowanie. Chciałoby się takich reakcji ludzkich więcej, to naprawdę wyraz wspólnoty i szacunku. Wspaniałe podejście - tak trzymać.
Bardzo fajnie że pamiętają o tych rycerzach morza
a w niedziele wybrali SLD to jakis absurd...
Fajne ta barka na wodzie wyglądała...
Było trochę Niemców, paru tez ateistów w ogóle nie czuło atmosfery i bardziej zakłócało niż uczestniczyło w tej pięknej ceremonii.
Do. ..112.Jeśli przebierańcy kasę złapali to wszyćko gra.Reszta ne ważna
Szkoda, że osoby z innych miast nie mogły tego zobaczyć na jakiejś kamerze.
Niektórym pomyliły się Zaduszki z sesją foto, zamiast ze spokojem i zadumą uczestniczyć w uroczystości biegali, przepychali się, błyskali fleszami aparatów w telefonach i kłócili, że ktoś im zasłonił i zdjęcie nie wyszło, a dopełnieniem tej żenującej sytuacji były dzieci, którym msza pomyliła się z Sylwestrem i puszczały" bączki, motylki" i waliły petardami!! Rodzice pała z minusem