Szanujący się grzybiarze nie zdradzają swoich rewirów, wracają na nie wielokrotnie, pilnują jak oka w głowie. Wystarczy wiedzieć gdzie, mieć koszyk i dobry wzrok, a wyprawa do lasu przyniesie obfity zbiór. Grzybobranie to nie tylko rozrywka, ale i relaks zakończony smakowitą wonią unoszącą się z patelni.
Najlepsze są duszone ze śmietaną, na zimę marynujemy grzybki w occie, suszymy, by do następnego roku nadawały aromat różnym potrawom. Jedna z naszych Czytelniczek pochwaliła się całkiem sporym zbiorem, który zainteresował nawet domowe koty. Oczywiście nie zdradza miejsca, w którym zebrała tyle grzybów.
Nie tylko jedna zbiera takie grzyby. M.G też jezdzi na grzyby z kochankiem i też ma koty więc życze im smacznego.
mamo to Heniek na zdjęciu ??
Debile hejtują, bo nie mają czasu iść na grzyby, bo wyścig szczurów im nie pozwala na to. Muszą ciułać, bo sąsiad ma lepsza furę lub ma więcej mieszkań pod wynajem na Platanie :D.
Piękny zbiór. Gdzie są takie miejsca?
To jakis desperat, połowa z tych grzybów nadaje sie tylko do smieci, zeżarta przez ślimaki i robale. Smacznego.
Gratulacje! Na Święta jak znalazł! Większe do obgotowania a te twardsze, mniejsze do ususzenia, a reszta do octu. Nie ma jak pierogi z kapustą na Wigilie, a do tego właśnie ususzony, najbardziej aromatyczny Podgrzybek.
Grzyby ? He he he a gdzie prawdziwki, czerwoniaki, kozaki ?
przestan chlac wóde to nie bedziesz miec problemow ze sledzioną
Na grzyby! Potem smażmy, marynujmy, suszmy - lasy zaroiły się od brązowych kapelusików na nóżkach a na samym końcu wymieniamy wątrobę śledzionę i inne organy jak oczywiście przeżyjemy powodzenia
Typowa Polska mentalność. Jak najwiecej. .. Widać bieda w.garnkach i trzeba na cały rok zapasy robić. Na śniadanie grzyby, obiad grzyby kolacja gtzyby...
80.245.189.** - zapamiętajcie, to nr trolla, który zawsze pisze z nienawiścią o Polsce, Polakach, przy lada okazji, np.kiedyś z okazji artykułu o małych kabinach z książkami do wypożyczenia, ulokowanych w Poznaniu - zawsze Polakom przeciwstawia Niemców, inne nacje. Ja rozumiem, że można chcieć śmierdzieć nawet każdą sylabą wypowiedziana o Polsce, ale może lepiej WYJECHAĆ i tam sobie śmierdzieć i poddawać się takiej cuchnącej autoterapii na zbolałe kompleksy, frustracje życiowe?
grzyby z kocią sierścią
Straszne kapcie kotów szkoda że patrzą na to
W normalnych krajach zabronione jest takie rabunkowe zbieractwo.
Jakie kapcie to są grzyby...uuuuuu
Takie bardzo umęczone te grzybki...pewnie z daleka jechały.
Co za kapcie
co to za kapcie A nie grzyby
Zdjęcie nieudane. Wygląda, jakby ktoś te grzybki ze śmietnika wygrzebał. Fuj...
Tak tak… tegoroczny rok jest bardzo bardzo slaby/
Fajne kociaki
Jasny gwint same babajagi, tylko na przemiał a nie do sloika