Jednocześnie jak wiadomo Barbara Michalska i Paweł Sujka zajmują pierwsze miejsca na listach komitetu wyborczego Janusza Żmurkiewicza. Rodzi się więc pytanie.
Jeśli Prezydent zakłada wygraną w wyborach i jednocześnie pozostawienie na funkcjach swoich zastępców, to po co wystawia ich na eksponowanych miejscach do Rady Miasta?
Przepisy ustawowe są tu jednoznaczne. Ustawa o samorządzie gminnym - Art. 24 b ust. 1 mówi, że osoba wybrana na radnego nie może wykonywać pracy w ramach stosunku pracy w urzędzie gminy, w której uzyskała mandat oraz wykonywać funkcji kierownika (dyrektora) lub zastępcy (dyrektora) w jednostce organizacyjnej gminy. Przed przystąpieniem do wykonywania mandatu osoba ta jest zobowiązana złożyć wniosek o urlop bezpłatny w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez właściwy organ.
Art. 24 b ust. 5 tej Ustawy mówi również, że nie złożenie przez radnego wniosku, o którym mowa w ust. 1 jest równoznaczne ze zrzeczeniem się mandatu radnego.
Na listach Komitetu Janusza Żmurkiewicza są nazwiska również innych osób pracujących również obecnie w Urzędzie Miasta - Jacek Antczak, jak i dyrektor MDK - Ryszard Kowalski, oraz Joanna Rojczyk - zastępca dyrektora ZWiK.
Rodzi się więc ważne pytanie. Jeśli Prezydent nie zamierza zmieniać składu swoich współpracowników, to czy oddanie głosów na te osoby oznacza, że nie przyjmą one mandatów radnych? że już wiadomo, że nie zrezygnują one ze swoich intratnych obecnie stanowisk służbowych? Po co więc kandydują?
Wynika z tego, że chyba wyłącznie po to, żeby zebrać głosy na listę, a potem zrezygnować z pracy w Radzie Miasta. Ale nie po to przecież Wyborcy na nich będą głosowali.
Czemu więc służy ich kandydowanie? Głosy oddane na tych kandydatów i nie przyjęcie przez nich ewentualnie uzyskanych mandatów w Radzie Miasta - spowoduje, że do Rady wejdą zupełnie inne osoby! (kolejne z największą liczbą głosów na liście KWW J. Żmurkiewicza)
Tylko czy to jest uczciwe względem Wyborców?
Gdy ta trójka wygra wybory to czas zwijać się z tego miasta.Zaleją wszystko betonem.Nic nie zostanie dla mieszkańców.
Ale Afera !! Wszedzie oszukują i to za nasze podatki
dyrektor firmy leczniczej uzdrowisko też startuje na prezydenta i na radnego a do emerytury to jeszcze daleko trzeba mieć 65 lat aby ją otrzymac
prezydent też startuje na liscie na radnego bo jak nie będzie prezydentem to będzie może radnym trzeba na coś liczyc a w razie czego to jest emerytem kupic nie kupic a potargować można bo to nic nie kosztuje
I tak się buduje, , legalnie, , swoja klikę klakierów.
Żeby było, tak jak było.!!Marzyciel.
Jak się dokładnie przyglądnąć to takie" kwiatki" są również na innych listach, mechanizm jest ten sam: maksymalna ilość głosów na danego kandydata, sam zostaje na aktualnie zajmowanym stołku a wchodzi następny. Jednym słowem głosujemy na A a i tak nie ma to znaczenia bo pośrednio głosujemy na B, którego możemy w ogóle nie znać. Tacy kandydaci już teraz powinni być wykazani wyborcom dla pełnej przejrzystości.
zabezpieczenie się w razie czego nie będę zastepcą to może radnym trzeba liczyc na skrobane
Zenada. Ach się chce z tego miasta i układów wyprowadzć
układy, UKŁADZIKI
Nie jest uczciwe, wręcz cwane obejście prawa, ale kto im co zrobi w tym mieście?
Dlaczego z góry założono, że nie zrezygnują? Decyzję należy pozostawić kandydatom. Wyniki wyborów pozwolą podjąć im właściwą decyzję.
A czy uczciwe jest kandydowanie Agatowskiej na urząd Prezydenta i radnej RM kiedy prawo zabrania łączyć te funkcje.
Ot, to, to ! Moja Anielciu !
Napewno nie jest ok. Pani Michalskiej już podziękować czas, jak się dowiedziałam nie reaguje ta Pani na pismo odnośnie mobingu pracowników w pewnym zakładzie pracy, a wręcz zatrudnia osobę która przeprowadza mobing w Urzędzie Miasta, czyli w głowie jej kariera a nie dobro mieszkańców.
Napewno nie jest ok. Pani Michalskiej już podziękować czas, jak się dowiedziałam nie reaguje ta Pani na pismo odnośnie mobingu pracowników w pewnym zakładzie pracy, a wręcz zatrudnia osobę mobingującą w Urzędzie Miasta, czyli w głowie jej kariera a nie dobro mieszkańców.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Oczywiście, że nie uczciwe.
na zadane w artykule pytanie, czy to uczciwe wzgledem wyborcow, moznapostawic pytanie, a czy starzec zmurkiewicz byl kiedylkowiek uczciwy wzgledem mieszkancow swinoujscia-nie byl.
Przecież to samo jest w innych komitetach. Ale trzeba wytknąć Prezydentowi Żmurkiewiczowi. Jesteście po prostu żałośni.
"Tylko czy to jest uczciwe względem Wyborców?" - a co wybory mają wspólnego z uczciwością??
wszystko jasne, nie oddam głosu na ten komitet.
Głosy oddane na urzędników są głosami straconymi.
Trafił Pan w sedno sprawy !! Głosy oddane na tych kandydatów to głosy stracone więc NIE WARTO NA NICH GŁOSOWAĆ !!
Janusz, gdyby nie Michalska...to miałbyś mój głos.