- Pasztecik Szczeciński od lat cieszy się popularnością wśród mieszkańców i turystów. Jego jakość oraz wyjątkowe cechy wynikające ze stosowania tradycyjnych metod produkcji zostały docenione i 7 lat temu trafił on na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zachęcam do degustacji, szczególnie w dniu jego święta – mówił wicemarszałek Jarosław Rzepa.
Historia pasztecika szczecińskiego sięga końca lat 60-tych XX wieku. Ówczesna Szczecińska Spółdzielnia Społem otrzymała w 1969 roku z radzieckiego demobilu maszynę służącą do wyrabiania „pierożków”, nazwanych pasztecikami. Najbardziej popularnym nadzieniem był farsz mięsny, jednak w latach 80-tych produkowano także paszteciki z masą jajeczną i rybną oraz z twarożkiem na słodko lub słono. Dziś, oprócz mięsnych, w sprzedaży dostępne są także z kapustą i grzybami oraz pieczarkami i żółtym serem.
Receptura tego przysmaku oparta jest tylko na naturalnych produktach i metodach dojrzewania ciasta drożdżowego. Jej tajemnica kryje się w proporcjach i odpowiednim sposobie mieszania składników. Prawdziwy serwowany jest prosto z maszyny służącej do jego wypieku. W tym roku pasztecik obchodzi 49 urodziny, które świętował będzie w dniach 19-20 października br. Z tej okazji wszyscy w tych dniach kupią go w promocyjnej cenie 2,70 zł/szt. w punktach, które biorą udział w akcji Urzędu Marszałkowskiego WZP, a 149 pierwszych klientów otrzyma od Samorządu Województwa Zachodniopomorskiego dodatkowo 1 pasztecika gratis. Te tradycyjne, w promocyjnej cenie będzie można kupić w:
Barze Gastronomicznym „Pasztecik”, ul. Wojska Polskiego 46
Paszteciku przy Hali Piastowskiej, ul. Barbary 1a
Paszteciku CH Molo, ul. Mieszka I, nr 73
Paszteciku Sp. z o.o., ul. Ks. Kard. Wyszyńskiego 10
C.H.U. Manhattan, pawilon 47b, ul. Staszica 1
Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
Od ładnych paru lat z pasztecików leje się tłuszcz a farsze są jakieś takie nijakie i z lupą je szukać.
chyba paprykarza szczecińskiego
A na koniec Panią od pasztecików miasto potraktowało Pasztecikarnię jak trędowatego.
Pamietam ze jak bylismy w Szczecinie to pierwsze kroki to paszteciki i barszczyk i tak mi zostalo przez 50 lat, Pozdrawiam Szczecin.