W środę w godzinach popołudniowych przy ul. Bohaterów września, na wysokości placu budowy, z wysokości spadł metalowy pręt, który uderzył w jadącą na rowerze kobietę.
Na miejsce przyjechał ambulans, który zabrał poszkodowaną do szpitala. Z relacji świadków wynika, że kobieta krwawiła.
Widzę że do Cholandii jeździ Polski kwiat inteligencji.
W cholandii? A gdzie to?
Budowa jest dalej. To skad ten pręt wyleciał?
Co to jest - cholandii ??
Może po chodniku jeździć nie powinna, ale nawet jeśli by ktoś szedł to też by prętem zarobił.Więc to, że jechała to drugorzędna sprawa, istotne jest to, że pręty z budowy na chodnik spadają.
tu w cholandii juz by 5 kancelarii adwokackich stalo w kolejce do tej kobiety i sprawa o doszkodowanie a jak nie wygramy to pani nic nie placi adwokatowi moja sasiadke lekko ugryzl pies sasiada i dostala 12 tysiecy euro
Kierownik szybciej by panią na taczce przywiózł do szpitala ale ta nie chciała. Czyli nic się nie stało!
Kara słuszna, nauczy sie że chodnik jest od chodzenia a nie jeżdżenia
Jaki inwestor i pracownicy taka budowa - pani bhp kręci się codziennie ale ślepa nie widzi, kto ma kask a kto nie, wokół budowy brak miejsca dla samochodów dowożących beton itp to stoją i blokują drogę wewnętrzną. Niemiecki inwestor ma głęboko gdzieś, co się tam dzieje.
9:15, 9:33, Ale wielcy domyślnicy, tak sie domyslają jak przesłuchujący"wrogów ludu" kagiebowcy w Sowietach, kierunkowo, zgodnie ze swoja ideologią. Zdjęcie raczej sugeruje, iż jechała normalnie, jezdnią (tam zreszta jest wołający o jazdę gładki asfalcik), przy krawężniku,. jak przepisy mówią.
Odszkodowanie!
Ambulans przyjechał po 40 minutach z MIędzyzdrojów, bo nasz pojechał do pijaka!Dobra zmiana jak nic!!
To nie mógł tak robić, żeby nie spaść, tylko zrobił tak, że spadł?
kierownik powienien beknac.a jakby ja przebil?
kierowco ambulansu -trzymaj obie lapy na kierownicy !
gdyby jechala przepisowo a nie po chodniku nic by jej nie bylo
Domyślam się, że jechała po chodniku. Ciekawe czy był mandacik?
Po spadającym wychodku z wieżowca vis a vis CAM przy W.Polskiego (zresztą, gmachu bezsensownie tam wklejonego po wycięciu wspaniałych platanów) spodziewam sie już wszystkiego. Jedyna rada - oddalać sie od ścian remontowanych domów o 10 metrów.