Słodkie wartości
Palma daktylowca to najstarsze drzewo owocowe na świecie. Daktyle uprawiane były już od czasów prehistorycznych, głównie na terenach południowo-zachodniej Azji oraz w północnej Afryce. Obecnie spotkamy je także w Kalifornii, w Australii i Meksyku. Wyjątkowe właściwości prozdrowotne daktyli sprawiły, że owoce te bardzo szybko zaczęto wykorzystywać w medycynie chińskiej jako naturalny środek łagodzący zmęczenie i dodający energii. Daktyle zawierają rekordowe wśród owoców ilości potasu, fosforu, chromu oraz witamin B2 i B3. Wysoka zawartość błonnika sprawia, że daktyle świetnie wpływają na jelita, usprawniając ich pracę i przyspieszając metabolizm. Błonnik odpowiada także za odczuwanie sytości poposiłkowej, dzięki czemu daktyle świetnie sprawdzają się jako zdrowa przekąska. Bogactwo magnezu powoduje, że daktyle poprawiają nastrój i łagodzą objawy stresu. Zawarte w nich salicylany działają jak aspiryna, a antyoksydanty - kompleksowo wzmacniają organizm. Daktyle pomagają także w leczeniu astmy, chorób gardła i pospolitego kataru, a z uwagi na wysoką zawartość wspomnianego już potasu, są podstawowym elementem diety sportowców po intensywnym wysiłku. Oprócz 15 składników mineralnych znajdziemy w nich także 23 rodzaje aminokwasów i nienasyconych kwasów tłuszczowych, a także mnóstwo witamin z grupy B (tym witaminę B6, niacynę, kwas pantotenowy i ryboflawinę) i spore ilości witaminy A, K oraz karotenów i luteiny. Ten wyjątkowy skład sprawia, że daktyle są prawie przekąską idealną. Prawie…
Nie dla cukrzyków, tak dla dzieci
Daktyle przepełnione są nie tylko witaminami i minerałami, lecz także… słodkością. Te niepozorne owoce w 70% składają się z cukrów prostych, dzięki czemu są doskonałym źródłem energii. Chociaż są słodkie, nie powodują nagłego i drastycznego wzrostu cukru we krwi, lecz zapewniają uczucie sytości na dłużej. Niestety, właśnie z uwagi na naturalną słodycz, daktyle nie są wskazane w jadłospisie cukrzyków. Wszyscy inni, w tym także dzieci, powinni się za to z daktylami zaprzyjaźnić jak najszybciej.
Daktyle można włączać do diety małego dziecka już od 6. miesiąca życia - Tłumaczy Katarzyna Barwińska – ekspert firmy Holle, znanego producenta ekologicznych produktów dla dzieci i niemowląt. Oczywiście początkowo w niewielkich ilościach i w postaci dokładnie zmiksowanej, np. jako dodatek do wieloowocowych musów. Z uwagi na atrakcyjny, słodki smak, rozszerzanie diety malucha o daktyle nie jest skomplikowane – są po prostu smaczne. W przypadku starszych dzieci, warto sięgnąć po daktyle jako zamiennik ciastka czy lizaka. Budowanie zdrowych nawyków żywnościowych od maleńkości z pewności zaprocentuje w przyszłości – dodaje ekspert Holle.
Świeże czy suszone?
Daktyle są równie zdrowe w wersji świeżej, jak i suszonej. Sięgając jednak po suszone owoce sprawdzajmy, czy nie zawierają niepotrzebnych konserwantów (typu: benzoesan sodu, kwas benzsoesowy, sorbinian sodu lub potasu). Wybierając gotowe musy dla dzieci zwróćmy uwagę na pochodzenie jego składników – dla zdrowia dziecka warto, aby były one organiczne, ekologiczne i wyhodowane zgodnie z rytmem natury. Tylko dzięki temu możemy mieć pewność, że dany produkt naprawdę jest wartościowy.
holle.pl