Po powtórnym opublikowaniu artykułu o zaistniałym problemie władze zareagowały błyskawicznie i po gałęziach nie ma już śladu. Oby tak dalej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dwa artykuły i kilkanaście komentarzy wystarczyło, żeby zlikwidować problem dotyczący niewidocznej tablicy informującej kierowców poruszających się ulicą Wojska Polskiego o drodze do przejścia granicznego w Ahlbecku. Drzewa „poszły do fryzjera” i teraz wszystko jest już jak należy.
Po powtórnym opublikowaniu artykułu o zaistniałym problemie władze zareagowały błyskawicznie i po gałęziach nie ma już śladu. Oby tak dalej.
fot. Sławomir Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
Szkoda że nie pokazujecie" budolandi " na promenadzie międzyzdrojskiej
w sumie to tablica bardzo pomocna bez niej nie wiedziałbym że mogę dojechać do Ahlbecku tą drogą
Gość • Czwartek [26.06.2008, 15:06] • [IP: 83.21.6.**] przejść granicznych faktycznie nie ma, ale granice międzypaństwowe dalej są, Schengen znosi tylko kontrole a nie same granice
do goscia z 15.06 cyt.Jedno co mnie jeszcze dobija to znak zakazu dla rowerów. Czyli nie można jeździć rowerem? Ja wiem, że jest tam droga dla rowerów ale kto wymyślił bzdurny przepis że trzeba rowerem tylko po niej jeździć Ty się dobrze czujesz?
jakby helmutki nie wiedziały jak maja wracac...bidule...na co komu ten znak/ nie macie na co pieniedzy wydawac? moze jest jakis bardziej zbożny cel jak np tablica informujaca przed promami.ktora nie działa:)))
gdy by nie ten portal to nigdy nie widzieli bysmy tego znaku ! Paranoj co na tym portalu są za artykuły
Czy szanowny pan redaktor uświadomi sobie w końcu, że już nie ma przejść granicznych bo nie ma granicy (jest administracyjnie tak jak np. pomiędzy woj.zachodnipomorskim a lubuskim). Jedno co mnie jeszcze dobija to znak zakazu dla rowerów. Czyli nie można jeździć rowerem? Ja wiem, że jest tam droga dla rowerów ale kto wymyślił bzdurny przepis że trzeba rowerem tylko po niej jeździć, choćby się waliła i paliła a jak wiadomo jest beznadziejna, bo zrobiona ze polbruku o tysiącu szpar zamiast poprostu z asfaltu i ma 4 cm krawężniki. Teraz dużo ludzi ma GPS tak więc i tak to mizerne oznakowanie do niczego nie prowadzi. I rozumiem, że Garz i Ahlbeck to metropolię i najważniejsze miejscowości, nie Ankalm czy Szczecin
Na Boga, przecież ta tablica pokazuje prostą drogę! Niby czemu dla redaktorów jest taka ważna?
przynajmniej teraz się nie zgubię wracając z baletów...
tak, ta tablica potrzebna jest przede wszystkim niemcom... oni bez instrukcji obsługi nie włączą nawet latarki...
ok a ja teraz się zastanawiam kiedy pojawią sie losy oburzenia o to, zę obcęto z tego co widże gałezie a nie przestawiono znak :)
Moze by tak jeszcze na Krzywej odsłonic tablice informujące o ograniczniku.