Czy siê to komu¶ podoba, czy nie, Flota gra³a dzi¶ z od³±czonym g³ównym silnikiem. Wystarczy³o to do pokonania graj±cego o klasê ni¿ej przeciwnika, ale pamiêtajmy, ¿e w sobotê czeka nas ligowy mecz na szczycie. Byæ mo¿e nawet spotkanie rundy. Trzeba by³o g³ównym ogniwom daæ odpocz±æ, ale w takim razie pozosta³e dosta³y szansê wykazania, ¿e nie s± gorsze. Tymczasem ci, co mieli prowadziæ grê pokazali, ¿e s± bez formy (nie bez umiejêtno¶ci, bo te pokazywali ju¿ wiele razy z dobrej strony).
W pierwszej po³owie Hnat odbi³ strza³ Wróbla i Kondraciuk trafi³ w s³upek. Wiêcej dzia³o siê po przerwie. W 51 minucie Trafalski w bliskiej odleg³o¶ci sobie nie poradzi³, w 63 Kondraciuk z podania B±tkowskiego trafi³ z g³owy w bramkarza. Natomiast w 76, za faul na Kubiñskim, czerwon± kartkê zobaczy³ Trafalski. Sze¶æ minut pó¼niej, za faul bramkarza na ¯abiñskim, sêdzia podyktowa³ rzut karny dla Floty, ale Przybyszewski obroni³ strza³ B±tkowskiego. Na szczê¶cie Mateusz 2 minuty pó¼niej siê zrehabilitowa³ strzelaj±c pod poprzeczkê z podania Kondraciuka. Jeszcze w 90 min. ¯abiñski w czystej pozycji uderzy³ zbyt lekko i prosto w Przybyszewskiego.
Wypada powiedzieæ te¿ co nieco o przeciwniku. Dru¿yna ta w niedzielê nie pokaza³a wiele dobrego w Miêdzyzdrojach; o ile do przerwy dziêki boiskowemu cwaniactwu prowadzi³a 2-0, o tyle w drugiej po³owie praktycznie tylko statystowa³a. Dzi¶ jednak gra³ zupe³nie inny zespó³. Imponowa³ zw³aszcza w destrukcji, przyznaæ trzeba, ¿e stuprocentowych okazji nie mia³, ale co¶ tam jednak zagrozi³. Najbardziej niebezpieczny by³ graj±cy trener Wróbel, sporo ciep³ego mo¿na powiedzieæ te¿ o Kalaszyñskim. Bramkarz Przybyszewski wychodzi³ zwyciêsko z pojedynków z napastnikami Floty; ci co prawda strzelali zwykle zbyt lekko i prosto w niego, ale jednak jakby nie by³o, ¶wiadczy to o tym, ¿e dobrze siê ustawia³. No i obroni³ rzut karny.
A wiêc najwa¿niejsza informacja jest taka, ¿e pozostali¶my w grze. Na razie jednak trzeba zapomnieæ o pucharze - najbli¿sza ods³ona w najlepszym wypadku 01 grudnia, nie znamy jeszcze przeciwnika. Teraz trzeba skoncentrowaæ siê na lidze i arcywa¿nym spotkaniu w sobotê. Miejmy nadziejê, ¿e dru¿yna zd±¿y wróciæ do formy z ostatnich meczów ligowych.
0-1 Mateusz B±tkowski 84 minuta
Flota: Grzegorz Hnat, Piotr Tkaczonek, Mateusz B±tkowski (90+5 Maciej Rombalski), Dariusz Koz³owski, Dawid Trafalski, Marek Niewiada (65 Maciej Nasiadko), Rados³aw Welka, £ukasz Kondraciuk, Micha³ Nowak, Patryk Harkot, Oskar Ziêty (59 Filip ¯abiñski).
Grali wszyscy zg³oszeni do meczu zawodnicy.
Trener: Jerzy Rot.
Kierownik dru¿yny: Lech Nowak.
Zapraszamy: http://www.mksflota.swinoujscie.pl/trenerzy/trenerzy.htm
Jantar: Krzysztof Przybyszewski, Hubert Galec, Gracjan Kubiñski, Mateusz Bajda, Krzysztof Wróbel, Kamil Janowski, Filip Lalak (64 Dawid Kuczyñski), Maksymilian Kalaszyñski, Patryk Wojtkiewicz (73 Pawe³ Krysiewicz), Micha³ Nowak (85 Wojciech Andrzejewski), Damian Kraszewski.
Grali wszyscy zg³oszeni do meczu zawodnicy.
Trenerzy: Krzysztof Wróbel, Micha³ Chalcarz.
Kierownik dru¿yny: Marek Bañkowski.
¯ó³te kartki: Flota: Welka (23), B±tkowski (62).
Jantar: Bajda (68).
Czerwona kartka: Trafalski (76) za faul na Kubiñskim.
Sêdziowali: Zygmunt Broda, Lucjan Szefer, Maciej Ku³ak.
Widzów: 35.
W.M.
Panie W.M napisa³ siê Pan co niemiara, ale opisu jedynej bramki z 74 min, ze ¶wieczk± szukaæ, a to chyba kwintesencja ca³ego wydarzenia, reszta te¿ wa¿na ale czy nie dla goli chodzi siê na stadiony? Proponujê wiêcej zimnej g³owy w tworzeniu relacji.