- To fakt, teraz spotkać dzika to rzadkość - mówią turyści. - Chyba czekamy teraz na inną atrakcję, nie widziałam jeszcze dzika.
- Dzików ubyło - potwierdza Zbigniew Kimel, prezes Koła Łowieckiego "Dzik" w Świnoujściu. - Wiele lat temu było 100 sztuk, teraz jest ich około 20.
- Nie zapominajmy, że dzik to dzikie zwierzę, a jego miejsce jest w lesie, a nie na promenadzie. Kilka sztuk zostało odstrzelonych, sporo dzików udało nam się odciągnąć do lasu, ponadto od ubiegłego roku stosujemy specjalny preparat "Stop dzik" - mówi Krzysztof Szpytko, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Urzędzie Miasta w Świnoujściu. - To granulki, które rozsypujemy na trawnikach. Kiedy spożyje je dzik, odczuwa nieprzyjemne uczucie zgagi i nie wraca już w to miejsce.
A czy UM nie może rozsypać trochę granulek" Stop lis" ?? Strasznie sie tu wałęsa taki jeden !!
mniej dzikow ale za to wiecej lisów
fajne sa dziczki
a stop ryynio?
no mniej u nas w miescie hehe...idzcie sobie w okolice krzywej kolo23 17 malych i 3 duze ;)
latem ich ubywa bo hasaja po polach...jedza ziemniaki, buraki...ale pózna jesienia wróca...wiec nie ma co odgwizdywac wygranej bo w lisopadzie bedzie ich jeszcze wiecej niz rok temu...
"Walkę z dzikami" czytaj bestialskie mordowanie. Zamordowany dzik kwiczy, skowycze, traci tętno, oddech, dusi się i zionie ducha. Tak właśnie przebiega walka z dzikami:) A na wasze stoły codziennie trafia innego rodzaju zbrodnia = mięcho. Większość z was tutaj odpowiada za to, że rok w rok morduje się na świecie 40 miliardów zwierząt (TAK ROCZNIE). Większej zbrodni w dziejach nie było. Jeśli rodzajowi ludzkiemu wydaje się, że można tak sobie mordować bez kary to się grubo myli. Bo kara nadejdzie nieubłaganie. Każdy z jedzących mięcho dodaje swoje 5 groszy do tego procederu. PROCEDERU MORDOWANIA 40 MILIARDÓW ŻYWYCH CZUJĄCYCH PRZERAŻONYCH ZAMKNIĘTYCH SPONIEWIERANYCH ISTOT.
A nie macie preparatu" Stop kaczor" ??