W jednym z pomieszczeń Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej znalazł się wąż, który wszedł pod szafę. Pracownicy stacji przypuszczali, że może to być zaskroniec, jednak nie byli tego pewni. Na miejsce wezwali straż pożarną. Służby złapały go chwytakiem i wypuściły do pobliskiego lasu.
Niedziela, 27 kwietnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Zyty, Teofila, Felicji.
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Śmigus-dyngus w Parku Zdrojowym
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Historia świnoujskiej komunikacji autobusowej znów na ulicach miasta
- Spółka świętuje dziś swoje 20 urodziny
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Wąż pod szafą Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej
Sanepid nie poradził sobie z zaskrońcem?
Złapały Go chwytakiem, a on pozostał nierozpoznany. Ciekawi mnie, jaki rodzaj wykształcenia ma stacja sanitarno-epidemiologiczna?
Kochani strażacy. Oby tylko PiS’iory nie wprowadziły zmian w strukturach Straży Pożarnej. PiS – przyszliśmy i spie…liliśmy.
n jak się w szkole nie przykładał do nauki to są skutki itd . ale studia skończyła i gatunków się nie rozpoznaje .
Zapewne uciekł ze stolicy, bo nie dał rady tego co tam się dzieje wytrzymać, nawet biedny wąż a pojedynkę mafii warszawskiej nie dał rady, ale cała nadzieje w Ministrze Jakim!
monty pyton
Może tan pyton co uciekł słoikom warszwiakom.
Może to ten pyton znad Wisły?
na 100 % zasraniec był wonsz
Powinni przerzucić go naprzeciwko do weterynarek.
Wąż 𝗣⚊𝗣𝗢𝗭̇.
To byl waz od pralki
pożyteczne zwierz przyszedł się zemścić za zabieranie mu jego naturalnego środowiska.,
To był murzyński wąż bardzo jadowity-Kobra plująca, 1 gram jadu tego gada jest w stanie uśmiercić 15 chłopa...Ale gada złapano, poświęcono i wypuszczono do lasu, i właśnie tą wodą święconą zneutralizowano jego bardzo groźny jad...Teraz gad nie jest groźny dla ludu katolickiego...amen
Tak to właśnie był około 20 -tu metrowy wąż strażacki. Strażacy na miejscu to potwierdzili.
Spokojnie, żmija żmij nie pokąsa. Na poważnie, szkoda że to nie była kobra.
kiepskie te tematy lepiej napiszcie coś o nowej promenadzie wszyscy na to czekają
JEZELI WSZEDL TO MIAL NOGI?GADY SIE WSLIZGUJA!!
Kość • Czwartek [06.09.2018, 18:23:10] • [IP: 88.156.233.**] A czym jest zaskroniec??pisiakiem??
Zaskroniec to przecież wąż, gamoniu!
A co innego jak nie zaskroniec
to w końcu był to wąż czy zaskroniec? czy strażacy się upewnili?
Kto jak kto ale pracownicy SANEPIDu powinni rozpoznać gatunek węża...