W czasie dyskusji pomiędzy stronami padało wiele argumentów. Radna Joanna Agatowska (SLD) stwierdziła, że skoro miasto nie wywiązuje się z realizowania inwestycji i przesuwa je na kolejne lata, oraz dopłaca do nich grube miliony, czyli z roku na rok przesuwane są duże niewykorzystane pieniądze - to pomoc rodzinom jest nie mniej ważna i trzeba znaleźć pieniądze również na te ważne społecznie cele. Wydajemy kilka milionów rocznie na sadzenie kwiatków, a żałujecie Państwo pieniędzy z budżetu, żeby młodym ludziom z kredytami i wysokimi kosztami opieki nad malutkimi dziećmi żyło się dzisiaj w Świnoujściu trochę lżej? Miasto ma od 3 lat podatek od LNG, musi być nas stać na rozwiązywanie problemów i pomoc mieszkańcom - twierdziła radna Agatowska.
Podobne opinie padały z ust radnego Ryszarda Teterycza i radnego Jana Borowskiego.
Radny Góreczny zwrócił zastępcy prezydenta Pawłowi Sujce uwagę, że jako jeden z pomysłodawców obniżek i Przewodniczący Komisji Zdrowia, nie został on zaproszony na ostatnią konferencję Prezydenta Miasta, w czasie której Prezydent ogłosił, że podniesie przedsiębiorcom dopłaty do dzieci od nowego roku o 70 zł. Radny Góreczny (PO) zwrócił uwagę, że te dopłaty nie zagwarantują obniżenia opłat rodzicom, dlatego najważniejsze jest żeby jak najszybciej zmienić obie uchwały.
Początkowo wydawało się, że będzie to kolejna, szybko podjęta uchwała, a władze miasta będą mogły pochwalić się błyskawicznym zabezpieczeniem potrzeb rodzin z małymi dziećmi. Gdy jednak radni zaczęli wchodzić w szczegóły propozycji okazało się, że zaproponowane rozwiązania wymagają doprecyzowania ze względu na to, iż dotyczą żłobków zarówno prywatnych jak i publicznych - a do obu rodzajów stosowane są różne przepisy. Wraz z rozwojem dyskusji kontrowersji i pytań przybywało. W efekcie, przed planowanymi głosowaniami, Przewodniczący Rady zarządził przerwę aby przedstawiciele klubów mogli skonsultować stanowiska w sprawie projektu.
W efekcie, po powrocie na salę obrad, radny Wiesław Góreczny, w imieniu klubów radnych zebranych na konsultacjach przedstawił propozycję wycofania obydwu projektów z porządku obrad wtorkowej sesji. Jednocześnie padła propozycja by, po dalszych konsultacjach, temat powrócił na sesję nadzwyczajną ( a zatem poświęconą specjalnie tej właśnie sprawie) Obrady rozpoczną się w środę 5 września, o godz. 13:00.
PO niczym się nie różni od PiSu - mają bardzo podobne populistyczne pomysły na chwilę przed wyborami
IP 122 to kolejny pisuar, tfu.
Borowski z Teteryczem?
Pisiaki mu podpowiedzieli czy kazali
Ten goreczny to by rozdał"piniondze"innych(podatników), ale swoje to już na pewno NIE!
A w ogóle, to jakie koszty to są?
Proponuję dla radnych dietę 1 grosz tyle to jest warte!!
A co dla biednych emerytów a jest ich dosyć dużo i opieka zdrowotna pod psem tylko umierać chyba.
tylko rozum i spokoj nas uratuje, kielbasa wyborcza 7 tygodni przed wyborami. gdzie byliscie lesne dziadki przez cala kadencje? teraz to my sami sobie poukladamy nasze sprawy. na grzyby i ryby cwaniaki!
Dać wszystko przed wyborami za darmo a po wyborach podnieść 150% tace też.
Zajmijcie sie proszę jeszcze tematem zamknięcia żłobka w miesiącu sierpniu
Jacy chojni. Kiełbasa. Byle zostać wybranym.
Gość • Poniedziałek [03.09.2018, 01:19:10] • [IP: 188.146.161.**] 112 ma rację a jadem to bluzgasz.
Żłobki, przedszkola, szkoły powinny być darmowe i tyle! Oczywiście na wszystko są pieniądze tylko nie dla dzieci! Ruszcie głowami!
A co dla tych co nie mają dzieci?
Poprzednie lata nie chcieli??
Nie rozumiem. W żłobku publicznym była podwyżka opłat w styczniu. Wysokość opłaty jest glosowana przez Radę Miasta. Teraz ta sama Rada miasta chce ulżyć rodzicom i wprowadzić jakieś dopłaty. Gdzie tu logika ??
Jak kogoś nie stać na żlobek dla dzieciaka to po co ma dzieciaka? żenada, wstydu nie macie.
Radni będą z własnych pieniędzy dopłacali? przeciez ci ludzie sie nie nadaja do rządzenia czymkolwiek. Zmniejszenie cen dla rodziców oznacza nic innego jak to, ze kazdy z nas tu na forum dopłaci tamtym do tych usług. Skandal.
Asia wymiatasz
Przecie to dla dzieci
Brawo Wy. Jeszcze przedszkola
PZPR też miało dobry program ''chcieli żeby było dobrze''
Pomysł fajny sama pamiętam jak trzeba było płacić za żłobek wtedy to było prawie 400zl (jakieś 9lat temu) dla nas zwykłych szaraczków w połączeniu z różnymi opłatami to są ogromne kwoty a miesiąc długi. Gdyby tylko to była realna możliwość a nie kiełbasa wyborcza to jestem za 😊
Dzis sam jestem dziadkiem. Wiec coz bym mogl wnuczkowi dac jesli nie moje Werthers Original