"Wpisując się w tematy remontu ul. Kościuszki chciałbym za pośrednictwem redakcji dowiedzieć się, co miał w zamyśle projektant oznakowania pionowego ulicy.
Czwartek, 07 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Kajetana, Doroty, Sykstusa.
- Potrącenie na pasach. 69-letnia kobieta trafiła do szpitala
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Czytelnik pyta o zamysł osoby projektującej oznakowanie ulicy Kościuszki
Może to robota pijanego pytona ?
150 METRÓW TO MOŻNA NA NÓŻKACH PRZEJŚĆ, NIE TRZEBA AUTEM JEŹDZIĆ...
zamysl byl taki, ze wszystko ma byc jednokierunkowe. tadam.
Jak pasy będą słabo widoczne to kierowca pomyśli iż rowerzysta jedzie pod front. BĘDZIE WALCOWANIE ZIMOWE ROWERZYSTÓW.
Co tu komentować rowerzyści jadą pod front głupieją ludzie na rowerach część wybiera jazdę chodnikiem burdel na kółkach. Brak przejazdu z ulicy Witosa na Rybaki to makabra trzeba kilka kilometrów nadrabiać lub przejechać na skrót przez garaże obok Gospodnika. Za kilka miesięcy zima śnieg z padnie i się zacznie rozpierducha linie na drodze będą nie czytelne wtedy ludziska do końca zgłupieją a na wąskich odcinkach będą nawzajem sobie zajeżdżać drogę traktując rowerzystów że jadą pod front.
Urzędnicy dla mieszkanców ha ha, chyba odwrotnie.