Nasi przodkowie wierzyli w cudowną moc tych bukietów. Wierzono, że, po poświęceniu odstraszają one pioruny oraz chronią plony. Wieszano je w oknach, zanoszono na pola albo palono część wianka w piecu, aby dym chronił przed złymi mocami. Z ziół robiono też wywar, który miał być lekiem na wiele chorób. W jednym z opisów Bitwy Warszawskiej 1920 znajdujemy z kolei wspomnienie jakoby kobiety miały wręczać żołnierzom maszerującym na rozprawę z bolszewikami naręcza ziół jako symbol szczęścia i zwycięstwa.
Sobota, 13 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Lucji, Otylii.
- Pożar turbiny wiatrowej między Koniewem a Skoszewem
- Mieszkańcy: najpierw był potężny huk, potem słup ognia
- Świąteczna magia jarmarków. Nie wiesz, jak zaplanować wizytę?
- Morsy w mikołajowych czapkach zanurzyły się w Bałtyku. Kilkaset śmiałków świętowało mikołajki
- Gorąca sesja Rady Miasta
- Miasto płaci za lata zaniedbań: „Trupy z szafy zaczynają wypadać”. Zobacz film!
- Test kompetencji cyfrowych w Świnoujściu. Nagrody dla najlepszych uczniów i szkół
- Koniec wizji apartamentowców. Basen Północny pozostanie dla mieszkańców
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Miejska potańcówka rozgrzała Muszlę Koncertową. Mróz nie przeszkodził nikomu!
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Zioła, Maryja i Żołnierze, Dziś radosne święta!
Ciekawe czy OT spełniła swój obowiązek i doniosła na sąsiada bo mają taki obowiązek?
Na defiladzie to z cepami będą występować sprawdzone w boju?
GÓWNEM OBRZUCALIŚCIE TYCH CO PRAWDĘ O WOJSKU PISALI JAK BYŁA IMPREZA ORGANIZOWANA PRZEZ PIS TO POCHWALCIE SIĘ JAKĄ DZIŚ MACIE IMPREZĘ Z OKAZJI ŚWIĘTA POZOSTAŁO WAM ZIOŁO.
Dzisiaj idą w różowym moro bhahaha świat się zmienia ale żeby wychowywać to różowe które dostanie karabin i myśli gdzie ma go wsadzić :)
9:57- A państwo ateistyczne, marzacy o nim, do swojej bojaźliwej przed religią wizji świata bez Boga, bez ducha, nawet gdyby to kosztowało fałsze historyczne. Wczoraj słuchałem dokładnego opisu historyka, przełamanie zaczęło się dokładnie 15 sierpnia. A cała wojna była po prostu RELIGIJNA, generał M. Weygand opisywał widok ulic w atakowanej przez bolszewików Warszawie: jak pisał, nigdy nie widział tak religijnych scen w czasie wojny, bo ludzie adorowali Najświętszy Sakrament niesiony na ulicach, spowiadali się, modlili. Gdy to usłyszałem, zaraz skojarzyłem z niezwykłymi scenami uwiecznionymi przez Wajdę w" Człowieku z żelaza" - gdy robotnicy w Stoczni Gdańskiej też spowiadali się u księży, wpuszczonych na teren zakładu, gdy trzymali krzyże. Nasza historia jest znaczona ZNAKAMI wiary. Dzis, jeśli Naród ma pod przewodem PiS-u wygrać z reliktami i złym duchem komuny, to musi J.Kaczyński uderzyć krzyżem w prawo śmierci, w ustawę aborcyjną. Źle, że tego nie robi.
To juz wtedy mieli kropidla bojowe??
Przecież zioła są zakazane...
Takie wielkie święto a w katolickim liceum niepublicznym pracę remontowe dziś na całego, co na to proboszcz?
Państwo wyznaniowe dopasowuje wszystko do kalendarza religijnego. Bitwa Warszawska została rozstrzygnięta na korzyść Polaków 16 sierpnia. Proszę to zapamiętać i nie bełtać ludziom w głowach.