Do Świnoujścia przyjechał Tusk i to własnym autem. Na razie nie znamy szczegółów związanych z jego obecnością, pozostają tylko domysły i skojarzenia...
fot. Czytelnik
Po cichu, ale jest! Naszym Czytelnikom nie umknie żaden szczegół, wypatrzą nawet najlepiej strzeżone państwowe tajemnice. No bo jak inaczej nazwać dostrzeżony i sfotografowany samochód o wiele mówiącej o właścicielu rejestracji?
Do Świnoujścia przyjechał Tusk i to własnym autem. Na razie nie znamy szczegółów związanych z jego obecnością, pozostają tylko domysły i skojarzenia...
źródło: www.iswinoujscie.pl
MAM NADZIEJĘ ŻE TO ZMYŁKA, JESZCZE TEGO TU POTRZEBA MAMY SWOICH ZDRAJCÓW!
Żenujący artykuł
Najbardziej żenujący artykuł jaki mogliście zrobić, dno i 100 metrów mułu...
Eh żeby to chociaż było śmieszne.
Noo i pisiory zaczną zaraz siać panikę.
sezon ogórkowy w pełni
Czytelniku, głupich nie sieją sami rośniecie