iswinoujscie.pl • Piątek [09.11.2018, 08:28:44] • Świnoujście
Na walkę z przeciwnikiem którego nie było, wydali 258 tysięcy. Było warto?
fot. Sławomir Ryfczyński / archiwum
Większość mieszkańców Świnoujścia pamięta doskonale sezony, w których największym utrapieniem mieszkańców oraz turystów były chmary komarów kąsające dosłownie każdego. Na szczęście w tym roku udało się zapobiec inwazji komarów. Jak poinformowała nas Hanna Lachowska, koszt walki z komarami wyniósł urząd miasta 258 tysięcy złotych.
O szczegóły dotyczące tegorocznego odkomarzania, zapytaliśmy rzecznika prezydenta miasta. Odpowiedzi w sprawie udzieliła nam Hanna Lachowska.
- Walka z komarami, podobnie jak w poprzednich latach, twa od kwietnia do końca września. Koszt to 258 tys. złotych. Nie mamy sygnałów o komarach od mieszkańców czy turystów. Nie stwierdzono ich również podczas kontroli – informuje Hanna Lachowska z BIK UM Świnoujście.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wiele jerzyki, czy to rozwiązań?
Komarow bylo mnostwo , powod byl jeden , nie spuszczano wody do lipca 2000 roku , byl smrod niesamowity, dopiero z rowow w polowie lipca , ruszyly pompy, odpompowujac zgnila roslinosc , nikogo , nie interesowaly zale ludzi przybywajacych na POLANE , i tyle w tym temaqcie . ..
Powinni zacząć kontrolować na co idą nasze pieniądze
A pszczółki które" przy okazji" wytruto i inne owady, korzystne dla ekosystemu, brał ktoś pod uwagę? Ależ nie.Pryskacze załapali kontrakt, Urząd chętny płacić i szafa gra.
258 tysi na komary. A ile wpłynęło z opłaty klimatycznej przez cały sezon?
Co za głupi artykuł, jestem ciekawy czy osoba pisząca zdaje sobie sprawę że właśnie po zainwestowaniu tych pieniędzy udało cię uniknąć plagi która miała miejsce rok temu
W tym roku, ze wzgledu na taka a nie inna wiosne, nigdzie nie bylo komarow. Jelopy jedne! Znowu nasze pieniadze wyrzucone w bloto. Wystarczy poobserwowac wczesna wiosne, by moc podjac decyzje czy pryskac czy nie. Matoly.
Tak sobie lokalna sitwa przytuliła sporą sumkę. U Niemców nie " walczą" z komarami i nie robią takich wałków. Bo oni szanują pieniądze podatnika.
Było warto - dla tej firmy oczywiście
Nie było komarów ale były osy!! Jak tu żyć?
a można poprosić o jakieś szczegóły na co dokładnie to poszło bo za takie pieniądze to chyba każdy powinien mieć posesje opryskaną ze trzy razy a z tego co pamiętam to na prawobrzeżu przelecieli qadem tylko dwa razy po ulicach i tyle ich widzieli nasze miasto lubi płacić czy się stoi czy się leży to dzielić się należy
I bardzo dobrze. Tylko prosimy o takie interwencje corocznie. Może wreszcie będzie spokój z tymi" kopruchami".
COROCZNE WYGŁUPY Z POLOWANIEM NA KOMARY. ŚRODOWISKO PONOSI OD TEGO OGROMNE STRATY, MILIONY POŻYTECZNYCH OWADÓW ZOSTAŁY ZAMORDOWANE. LUDZIE SĄ TYM ZATRUWANI, A NIEDOROZWOJE UMYSŁOWE CO ROKU, Z UPOREM MANIAKA SIEJĄ ZNISZCZENIE NA WYSPACH.
W karsiborzu nie pryskali i bylo wieczorami bardzo duzo komarow. Uwazam, ze i susza i opryski spelnily nasze marzenie- lato bez komarow. Zjedzcie snikersa...
Warto było x 100 razy. W naszym mieście zawsze są maruderzy, którym nic się nie podoba.
12:39:25] • [IP: 77.252.46.* Oczywiście Rosjanie nie traktuja nas jak wasali i tylko i wyłącznie po partnersku, tak? I dlatego mamy najwyższe ceny za gaz rosyjski w Europie...
i właśnie dlatego nie było. bardzo dobrze wydana kasa
Ja tam tego lata nigdy nie widziałem operatora pkomarowego.
Gość • Piątek [09.11.2018, 12:39:25] • [IP: 77.252.46.*] TAk masz rację tylko nie zapominaj że Niemcy i Rosja napadli na Polskę, w tamtym czasie polityki z USA w ogóle jej nie było, teraz jest całkiem inaczej.Widze że ugrzęzłeś w poprzedniej epoce i tyle.Niemcy jeżeli chodzi o gaz i nie tylko to ruskimi zawsze się dogadają.Paton w czasie II wojny chciał mądrze zaatakować kacapów i jakby to zrobił całkiem by rozgromił komunistów ale niestety poprawni politycznie powieźli go na łóżko szpitalne.
Suche lato bez komarów wszędzie, a tu jakiś cyrk. DRZEWA POSCHŁY, A NIE BYŁO KASY BY JE PODLAĆ. COŚ Z WAMI JEST NIE TAK.
UWAGA TO NIE. ... WYTRULI KOMARY TYLKO PRZYRODA NAM POMOGŁA I TYLE NA TE TEMAT...
TAK BYŁO WARTO DZIĘKI TEMU CAŁE LATO MOGŁAM SPĘDZIĆ NA OGRODZIE I W LESIE, TRZYMAĆ TAK DALEJ BRAWO W KOŃCU COŚ SIĘ UDAŁO.
Poprzednie lata pokazały, że UM nie radził sobie z komarami. W tym roku susza zrobiła swoje, a kasa jak zwykle, poszła w" kosmos". Jeszcze trochę i za zasługę przypiszą sobie piękną pogodę latem tego roku.
Szanowny kolego, wybory się skończyły. Jazgot na tym portalu obrażający urzędników tylko pomógł ludziom dokonać dobrego wyboru. Prezydentem jest człowiek który zdobył ponad 8000 głosów w pierwszej turze. Polecam maść na ból. ...
W Chinach za czasów MAO kazano wybić wszystkie wróble bo zjadały zboże Cóż Chińczycy naród karny i popedzany przez odpowiednie organizację zrobił to i co się okazało? Na drugi rok jak nie było wróbli to owady i inne szkodniki doprowadziły do klęski głodu gdzie zmarło bardzo dużo ludzi Wtedy Chiny zwróciły się do ZSRR o pomoc w odtworzeniu populacji wróbli które sprowadzono z Syberii i po jakimś czasie opanowano sytuację z równowagą biologiczną Z naturą się nie zadziera gdyż skutki mogą być opłakane i co gorsza zabójcze. Oczywiście nam nie grozi wybicie komarów do końca gdyż w dalszej okolicy są miejsca gdzie one przetrwają ale odnawialnym się jednego gatunku z tych które występują w Polsce, widliszka gdyż jest nosicielem malarii i tylko niskie temperatury chronią nas przed pełnym przeobrażeniem się zarodków malarii w komarze i zakazaniem ludzi choroba która zabija na świecie ogromne ilości ludzi
Pytanie- Niemcy - kraj bardzo praktyczny i oszczędny - dlaczego nie bierze gazu z USA tylko z tej" złej" Rosji. To my mamy takich" sprytnych i genialnych polityków" że są lepsi w ustalaniu cen? Jak nas historia uczy amerykanie mają nas głeboko -jesteśmy ich wasalem jak było widać na spotkaniu naszego Prezydenta w USA.
131.*** - przewidziałeś suszę i brak komarów? Ala mnie zaimponowaleś w tej chwili. . :-)
Gorące lato i komarów nie było.
Gość • Piątek [09.11.2018, 11:27:13] • [IP: 62.69.231.***] jest to calkiem prawdopodobne, ale ten portal musi cisnac obecnego prezydenta za wszystko wiec nawet ewentualne sukcesy trzeba obrocic w porazke. 40% lemmingow w tym miescie sie na to nabiera.
CHYBA KOGOS TU HU BOLI I NIE WIE CO PISZE ! JAK BY NIE PRYSKALI I BY BYLY KOMARY TO BY NAPISAL ZE SZKODA IM KASY BYLO NA ODKOMARZANIE, CY WY PISMAKI MACIE PO KOLEJI W GLOWIE?
A kogo to boli? Ja jestem zadowolony! Dobrze wydana kasa!
Komarow nie było bo była maga susza. Matoly jednak tego nie przewidzieli i trzeba było zapłacić jakby firma robotę wykonała? Jak czytam ta propagande pewnie wiernych urzedasow jak LEX to niedobrze się robi. Macie ludzi za idiotow? Wybraliscie sobie święta trójce Z, M, S to dalej będziecie robieni w trabe a wasze pieniądze będą wywołane w błoto.
A może dlatego nie było komarów?
było warto...
Nie było komarów, bo je wytępili ! To chyba dobrze? Komary są źle, A jak nie ma to za dużo kasy wydali.. ludzie Was nic nie zadowoli...
Żeby w mieście komarów nie było trzeba walkę zacząć w Łunowie a będzie wygrana zaś w tym roku była susza i przez to komarów nie było i mniej w Łunowie.
haaa... Niezla ściema. ta tez zabilem jednego komaru, wsytawie rachunek!
Decydenci podziałki wali się sosem i się śmieją z baranów czytaj podatników
Komarów nie było ponieważ była susza
Komarów nie było, bo chemię wyręczyła susza. Było pierońsko sucho, nie pamiętam, by w Polsce kiedykolwiek była taka susza. Zaczęła się w maju, po ok.3 tyg. niepadania był chyba 2-godzinny deszcz 10 VI, potem czekaliśmy aż do 12-13 VII i padało z przerwami półtora dnia, potem kolejne tygodnie całkowitego braku deszczu - raz solidniej padało w sierpniu, i o dziwo nadal we wrześniu było mało deszczy. W zasadzie do dziś mamy mało opadów i ciepły okres - widac to w domach prywatnych po oszczędnościach z ogrzewania budynków.
Przy takiej suszy walka z komarami? Ktoś niezłą pajdę przytulił.
Było sucho to i komarów nie było. Napewno to nie zasługa opryskow
Tylko i wyłącznie dzięki pogodzie takiej a nie innej nie było komarow
Przeciez w tym roku nie bylo wogole wylegow komarow. To niby co oni odkomarzali.. To jakiś żart
Komarów nie było niemal w całej Europie. Było suche lato. Jaskółki po raz pierwszy z braku pożywienia wyrzucały żywa młode pisklęta z gniazda i nie miały drugiego wylęgu. Jeżeli odkomarzano, to wyrzucono pieniądze podatnika w przysłowiowe błoto. W Międzyzdrojach nie odkomarzano i komarów nie było itd.
Jak wygląda walka z naturą? I czy mamy szansę ją wygrać ? Eliminacja jednego gatunku z danego obszaru nawet tak wrednego jak komary zapoczątkuje zmiany w innych gatunkach to jest pewnik a jakie to wywoła skutki tego nie wiemy. Dla przykładu, w Indiach kraju gdzie są mn święte krowy którym wolno wszystko zaczęto karmić je paszą z antybiotykami które z kolei spowodowały śmierć sępów usuwających padłe zwierzęta i co się stało w tym rejonie? A to że ludzie zaczęli masowo umierać od chorób przenoszonych z gnijącego mięsa padłych krów i innych zwierząt bo nie miał kto oczyścić terenu U nas komary są początkiem łańcucha pokarmowego dla wielu gatunków ptaków i płazów, czy jak doprowadzimy do tego że znikną z już znikają jaskółki wróble czy inne gatunki żyjące z owadów to będzie dobrze? Już ten portal dał informacje że w tym roku ptaki usuwały z gniazd młode bo nie były w stanie ich wyżywić! Ale komary są i przy sprzyjających warunkach odrodzą się że zdwojoną siłą a ptaki nie
Gdy" przeciwnik" był, narzekaliście że działań strategicznych było" za mało i za późno". Teraz narzekacie że" wydano niepotrzebnie". To postawa godna smurfa Marudy. Komary były... niedużo, nad samą wodą i w okolicach Ognicy, przez pewien czas. Kąsały jak szalone i bez" psikacza" trudno by było funkcjonować. Skoro jesteście, redaktorze, tak przewidujący, że wiecie jaka pogoda zapanuje w danym roku, to proponuję założyć" Kącik Sybilli". Tak nawiasem, przepowiednie" królowej Saby" (i księdza Klimuszko) zaczynają się sprawdzać. Pamiętam że była w tej przepowiedni również wzmianka o Świnoujściu!.
Koszt usunięcia jednego dzika 3000 zł, koszt usunięcia jednego komara 1000 zł. Ciekawe do czyjej kieszeni trafiło gro pieniędzy podatnika.
Naturalna rzecz, było sucho nie było komarów.Żadna zasługa urzędników, natura sama o tym zdecydowała.
Przecież w tym roku z powodu suszy komarów nie było, więc nie powinni poza wczesną wiosną pryskać. Umowa jest sporządzona beznadziejnie nie daje pola manewru, ale co tam przecież to piniądze jak mówił p. Rostowski nie są z własnej kieszeni zleceniodawcy, tylko naszej wspólnej.
Nigdzie nie było komarów ze względu na suchą wiosnę i lato.Po co więc odkomarzano i gdzie?Taniej byłoby odstąpić od umowy niż lać bezpodstawnie truciznę.
Była dusza, więc i komarów nie było. Więc jak zwykle źle wydane pieniądze...
Nie było w tym roku komarów, bo była susza. Jeśli chodzi o odkomarzanie, to niestety nie widziałam Panów ani razu w tym roku na Warszowie. Natomiast w zeszłym roku były komary i" odkomarzanie" też było.
TAK BYLO WARTO !! To tak jak ze szczepionkami póki
Pszczół, trzmieli, bąków i innych zapylaczy też już nie ma. Po królikach choćby i potop.
Było super ale zapewne przyczyniła się do tego również mała ilość opadów.