Jak opowiadają pasażerowie Bielika, na prom wjechała karetka na sygnale. Samochody oczekujące w kolejce, ruszyły szybko, żeby też zdążyć zająć miejsce na pokładzie. Kierowca jednego z aut, zamiast stanąć na środkowym pasie, chciał wjechać na boczny. Na dachu auta miał umocowany rower, którym zahaczył o pokład pasażerski. Na szczęście pracownik żeglugi pomógł kierowcy wycofać auto i ustawić je tak, że potem mógł swobodnie wyjechać z promu środkowym pasem. Tak zaczęły się dla wczasowicza wakacje w Świnoujściu.
Sam wjechał na prawy pas hmmm ciekawe🤔
to nie wina turysty tylko Pana promiarza. Mnie kiedyś celowo tez próbował wepchnąć z rowerami na dachu pod daszek!
A CO ROBIŁ TEN CO USTAWIAŁ GRUCHĘ WALIŁ CZY SMS PISAŁ NA KOMÓRCE CZY PALIŁ FAJURĘ?
Ale Bałach
Buhaha ! Matoł 😂😆
To nie głupota tylko stres wakacyjny, prom, karetka na sygnale i dlatego się koleś pogubił i zahaczył.
Bardzo ciekawy artykuł. Proponuje cały cykl: o turyście który zapomniał ręcznika idąc na plażę, o turyście który wszedł na promenadę i zdziwił się ile ludzi po niej spaceruje oraz o turyście który miał pójść z pola namiotowego na miasto ale mu się nie chciało!
Za głupotę się płaci
DO : Gość • Środa [01.08.2018, 08:51:43] • [IP: 77.88.191.**]...A dlaczego ma nie zabrać z obcą rejestracją, jeżeli na promie są wolne miejsca...Pomyśl logicznie i trochę empatii dla innych ludzi, w końcu zostawi trochę kasy w naszym grodzie...Waść jest jak pies ogrodnika...amen
Turysta nie myśli, a załoga promu. ..?
glupota co poniektorych kierowcow jest bezgraniczna.
Turysta samochodem na Bieliku?? To jest miejski prom czy ogólnodostępny??