Zapomniał wół jak cielęciem był

Właśnie miałem interweniować w tej sprawie u Prezydenta. To jest zwykła granda, aby cały dzień ryczały głośniki z boiska. szkoły nr6. Rozmawiałem z panią Dyrektor Szkoły, która powiedziała mi, że nie ma wpływu, bo boisko nie należy do szkoły. Pani Dyrektor widzi to co my widzimy codziennie, gdzie oprócz zakłócania spokoju przebywająca tam młodzież, nie tylko włącza głośniki ale …….? Pani Dyrektor prosiła policję o interwencję. Oczywiście, co jakiś czas ryczą głośniki z drugiej sąsiedniej szkoły. Dla jasności, cały czas pracuję z młodzieżą, żona uczyła ponad 40 lat w szkole a więc siłą rzeczy młodzież grająca w piłkę nam nie przeszkadza, ale ryk głośników już tak. Za boiska odpowiada Prezydent Żmurkiewicz! Panie Prezydencie kłania się panu art.51 paragraf 1 z którego jasno wynika, co to jest zakłócanie porządku publicznego i jaka jest odpowiedzialność właściciela nieruchomości, która to sprawia. Apeluję do lokatorów mieszkań Wilków Morskich i okolicznych bloków do wspólnego działania, przeciw muzycznym rykom!!

Jesli to katolik to zgodnie z wiara nie powinien sie czepiac.. znacie sie czy sie nie znacie?

Nie tyle muzyka co Wrzeszczace dzieciaki calym chórem okszyki poznym wieczorem 😞 bylo to lilka razy nie dp zniesienia po godz 22 - teraz jakby sie trochę uspokoiło my też byliśmy młodzi ale takiej dziczy to przypominam sobie. To pierwszy taki turnus zwariowany a było ich już woele ale były bez zarzutów.

Wczoraj wieczorem ta rąbanka była głośna nawet na parkingu przed Kauflandem. Częstowanie decybelami otoczenia to przejaw zwykłego chamstwa, a z tym należy walczyć, póki nie będzie za późno. Nie dajmy się torturować hałasem - dzwońmy do Straży Miejskiej albo na Policję; domagajmy się również interwencji w dyrekcji szkoły.

Zapomnieli jak byli młodzi, a co wieczorami ma robić młodzież. ludzie opanujcie się wszystko przeszkadza, wszystkiego zazdroszczą

Niektórzy ludzie zapominają o maksymie" moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" czyli łopatologicznie - nie rób drugiemu co tobie niemiłe. Głośna muzyka to jeden z tych hałasów, który potrafi zatruć życie. W dobie bezprzewodowych słuchawek to zwyczajne chamstwo. Acha, i dla tych co uważają iż do 22 wolno wszystko. Otóż nie wolno - kodeks wykroczeń to reguluje. Można też spytać dzielnicowego - jak się nie chce czytać.

bardzo prosze.zeby ktos dowiedzial sie dlaczego po20 00 wczoraj czyli28 07 dworzec pkp w swinoujsciu byl fantomem.znikneli wszyscy pracownicy. byla tylko sprzataczka alle onaq nic nie wiedziala

Jak sobie grają, to niech grają. Wszystkim wszystko przeszkadza, a potem się dziwią, że jest patologia. Co mają robić? Ćpać, demolować i chlać? Nie lepiej że mają zajęcie? Właśnie taka postawa przyczynia się do tego, że rodzi się Patologia. Nie zdziwię się, gdy po waszej interwencji przeniosą się na klatkę do pana i zaczną uprzykrzać życie mieszkańcom, bo mieliście problem do tego, że sobie grają. Zabierzcie się do krajów gdzie dalej jest komuna, będziecie mieli godzinę policyjną i ciszę jaką pragniecie.

Nowy trend " Kto głośniejszy ten ważniejszy"

Na Karsiborskiej będzie spokój.

"niech sie zajmie robota a nie siedzi w domu..." typowy komentarz uciśnionego robochłopa z od pokoleń ukierunkowanym mózgiem na katorżniczą tyrę 7 dni w tygodniu po 16 godzin. Taki to jak by nie mial pracy czułby sie nikim bez pasji pomysłu na zycie i siebie dorabia ludzi" wielkich" i nie ma czasu na nic jest tak zmeczony ze hałas mu nie przeszkadza...smutne. Na warszowie to dopiero glosno jest pocigi z kazdej strony przetaczaja sie towarowe i osobowe. ostatnio halas mierzyli smiech na sali kilka razy po 30 min gdzie dziwnym trafem zaden pociag nie przejechal a pomiry w nocy odpuscili calkiem...tez smutne.

16:32 - A skąd wiecie, w której klatce mieszka cierpiący od hałasu mieszkaniec? A może macie też już wstępna głuchotę?A moze" nic" nie słyszycie, bo sami zatruwacie innym ciszę i nic-nie-słyszenie jest metodą samoobrony przed wyrzutami sumienia?

Ale wyobraźcie sobie że w trakcie roku szkolnego na przerwach w szkole morskiej (ZSM) dają czadu, jest sporo umęczonych tym uczniów i pracowników. Zamiast odpocząć w czasie przerwy są katowani techno, elektro czy rockiem. W mojej poprzedniej szkole tego nie było.I nic nie można zmienić - tam ktoś jest dumny z tego hałasu, krytykę uważa chyba za osobisty atak.

Też tam mieszkamy w tej samej klatce co mieszkaniec(donosiciel) i jest cicho nic nie przeszkadza.material wyssany z palca

To niech mieszkaniec się wyprowadzi... sami malkontenci w tym mieście.

Tak jest codziennie z tą łupanką, która leci ze Szkoły. Nad młodzieżą, która śpi w Szkole i jest na obozie nie bardzo panują wychowawcy. Rzeczywiście mógłby się wreszcie ktoś z Dyrekcji zainteresować i sprawdzić co się dzieje w Szkole na Witosa. Masakra!!

Zawiadom 👮 I będzie 👌

niech sie zajmie robota a nie siedzi w domu...

Po 1) na pewno grający sa młodymi ludźmi, a więc sama interwencja, przekazanie im tego, że ktoś cierpi z powodu hałasu już jest wychowawcze, mają jeszcze czas, by wchłonąć to w siebie, by juz przez całe życie zastanowić sie zanim włączą wieżę lub nagłośnią swa np.gitare elektryczną. Po drugie mamy taki mit współcześnie, że aby się dobrze bawić i by muzyka dobrze brzmiała, musi być przesadnie głośna. Czas sobie przypomnieć, że istnieje nurt we współczesnej kulturze, który stał się modny na pocz. l.90 -" unplagged", bez prądu. Okazało się, ze nawet heavy metalowe zespoły nie utraciły dynamiki gdy się odłączyły od prądu. Bywałem na imprezach, gdzie nie nagłaśniano zbyt mocno muzyki i zabawa na tym nie traciła. Oto podstawowa reguła czynienia dobrze i dobrego życia:" czyń drugiemu to, co sam byś chciał, by ci czyniono". Wyobraź sobie, ze masz chęć trwac w ciszy, bo np.jesteś chory, bo ktoś ci zmarł - a jakiś intruz zakłóca ci ciszę - nie czyń więc tego samego innym (a może ci pomoże w tym np.oddalony garaż...).

Mieszkam również w tym rejonie, pomimo ze jestem prawie 80-latkiem ta muzyka wcale mi nie przeszkadza no ale są wsród naszych mieszkańców straszni maruderzy typu czytelnika którym wszystko przeszkadza nawet szum morza.Radzę przeprowyadzkę do lasu, ale tam tez będzie przeszkadzał spiew ptaków i odgłosy zwierzyny lesnej, Ludzie opamiętajcie się

Koloniści parza się jak króliki a mieszkaniec nie może i jest zły

O jezu straszne rzeczy nie popłacze się czytelniku, jak pierdykne koca na placu wolności a kolega zrobi zdjęcie i wyślę do redakcji tez to wystawicie jak będzie mu moje gowno przeszkadzać ? Robicie syf tymi wiadomościami

Pociągnąć siekierą przewód zasilający...

Mieszkańcu popatrz w lustro i sobie odpowiedz jakiego zgreda tam zobaczyłeś. Kup płyty z muzyką poważną i słuchawki. Bo zaraz przyjdzie ktoś kto nie lubi muzyki poważnej. Przypomnij sobie jaki kiedyś byłeś. Czy świat się tak zmienił. Że z młodych gniewnych. Są starzy w kurwieni. Jonasz Kofta