O całym zdarzeniu opowiedziała nam asp. szt. Beata Olszewska,
która jest oficerem prasowym KMP w Świnoujściu:
fot. iswinoujscie.pl
Kobieta jadąca po ścieżce rowerowej na ulicy Karsiborskiej przestraszyła się wyjeżdżającej z bramy Toyoty, która ustępowała kobiecie pierwszeństwo, natomiast kobieta się przestraszyła i uderzyła w samochód.
O całym zdarzeniu opowiedziała nam asp. szt. Beata Olszewska,
która jest oficerem prasowym KMP w Świnoujściu:
fot. iswinoujscie.pl
- W poniedziałek po godzinie 15.00 przy ulicy Karsiborskiej doszło do kolizji drogowej z udziałem rowerzystki oraz samochodu osobowego. Kierująca Toyotą zatrzymała się prawidłowo przed przejazdem dla rowerów celem ustąpienia pierszeństwa przejazdu, jednak kierująca jednośladem wystraszyła się i wjechała w pojazd. Interwencja zakończyła się pouczeniem winnej zdarzenia 61-latki - relacjonowała asp. szt. Beata Olszewska.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Magdziara w którym miesiącu jesteś był stres chyba donosisz powodzenia
dobrze że jeszcze zawału na tym rowerze nie dostała...jak nie umie jeździć to niech w domu siedzi, obowiązkowo OC, prawo jazdy na rower i badania kierowców powyżej 60 roku, życia!! a kto zapłaci za uszkodzone drzwi?
Czy pouczenie czy mandat bez różnicy. Bo mandatem za uszkodzenie pojazdu nie zapłaci. Sprawa wygląda tak że sprawca z poszkodowanym może się dogadać a jak nie wtedy można się spotkać na drodze cywilno sądowej. Policja nic więcej nie może zrobić.
Drzwi rozwalone, a dostała pouczenie? Następnym razem przestraszy się dziecka i zabije. Skąd się takie idiotki biorą? Niech lepiej chodzi z kijkami i trzyma z daleka od jakichkolwiek pojazdów. Malowanie i prostowanie drzwi to jakieś min. 1000 zł, więc tyle powinna zapłacić, co najmniej.
To są kpiny. Tak właśnie traktuje się KIEROWCÓW na rowerach
W tym artykule chyba tematem jest kolizja drogowa z udziałem dwóch pań i statystyki dot. sprawców wypadków drogowych miałam na myśli. A jeśli chodzi o noblistów i filozofów to z całym szacunkiem drogi panie -to nie na temat.
Byłem uczestnikiem wielu podobnych zdarzeń, bo ok.200 m dalej z podjazdu sklepu z materiałami budowlanymi wyjeżdżał kiedyś motocyklista, uczynił to zbyt szybko i w ostatniej chwili zatrzymał sie widząc mnie. Skorzystałem tylko z siły wyższej, z tego, że w ostatniej chwili zatrzymał się, a ja go nie widziałem do ostatniej chwili, bo gdybym widział, to pewnie uczyniłbym jakiś paniczny ruch w bok i może wjechałbym pod jakiś samochód juz poza ścieżką rowerową. Wiele razy zajeżdżano mi drogę mimo że zajeżdżający byli na drodze podporządkowanej względem tej, która jechałem. Tylko refleks i dobre hamulce mnie uratowały. Ok.40% kierowców samochodów jeździ po łajdacku, nie tylko łamie przepisy, ale nie zachowuje kultury jazdy, a więc nagle hamuje, nie pokazuje tempem jazdy, czy mnie widzi, co za chwilę zrobi.
Jak taka strachliwa to niech siedzi w domu...
Obowiązkowo karta rowerowa dla każdego rowerzysty!
przestraszyła się bo nie widziała, że jedzie. Tam przez to ogrodzenie nie bardzo widać. Trzeba się wpatrywać przez prześwity.
7:40 A ta jedna kobieta to" rowerzyści"??!
pouczenie? moze jeszcze poszkodowany powinien przeprosic?
zabrać rower na miesiąc niech chodzi pieszo i patrzy na to życie codzienne
Dziwna ta sytuacja. Ciekawe czy rowerzystka poniesie koszt naprawy.
Gość 23:40:57 No co pokazują statystyki, ile wśród noblistów, odkrywców czy filozofów było kobiet ? Niewiele, bardzo niewiele. Myślenie nie jest waszą mocną stroną, nawet dyplom magistra nie pomoże.
dziwi mnie, że nie ma informacji o wyniku badania na zawartość alkoholu sprawcy. Ba, nawet poszkodowanego, co jest normą w tego typu newsach.
"Tylko" uderzyła ale nie" skaleczyła"...chyba.
Można to jakoś przetłumaczyć na język polski ?
Żelazna reguła wprawnego rowerzysty: gdy widzisz kobiety na rowerze ubrane nie sportowo, nie do roweru, bardzo uważaj, zwłaszcza na starsze - to typowe niedzielne rowerzystki, bez umiejętności przewidywania, nawet nie umiejące w pełni operować tym, co oferuje techniczne wyposażenie roweru (czyli często tam występuje: hamowanie tylko jednym hamulcem, niechęc do przerzucania biegów, dużą lękowość wobec klaksonu, zbliżania sie pojazdu, itd.). Gdy zas widzisz starszego lub bardzo młodego kierowce samochodu - uważaj, bo możesz stracic życie (stary to niezdolnośc do obserwacji i reakcji, zapomnienie wielu przepisów, młody to brawura i lekceważenie przepisów oraz życia ludzkiego). Kiedy widzisz młodego na rowerze - zwłaszcza ze słuchawkami w uszach - NIEOBLICZALNY! A badania przeprowadzone na Zachodzie dowiodły, że jeśli rowerzysta ma kask, wtedy kierowcy mijaja go BLIŻEJ, niezgodnie z przepisami, gdyż działa rozumowanie: w kasku, czyli obliczalny, profesjonalny - zatem to kierowca działa NIEOBLICZALNIE.
Czy rowerzyści są normalni ?? Prosta sytuacja a kobita spanikowała.Teraz już wiecie dlaczego są z nimi takie problemy.Obowiazek karty rowerowej powinien powrócić (duży odsetek rowersonów by nie zdał). No i OC dla rowerzystów.
Rowerzystka była sprawcą i tylko pouczenie czyli jeżeli była by wina kierowcy samochodu to też tylko by było pouczenie to jakiś żart.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Kobita zapewne nie douczona nie posiadająca karty rowerowej, nie znająca przepisów ruchu drogowego. Po polu czy lesie może jeździć ale skrzyżowanie to już wyzwanie.
Taaaaaak, to tylko kobiety są sprawcami wypadków drogowych i są piratami drogowymi, taaaask. Rozum mają tylko samce ooo taaak. A statystyki pokazują inaczej, oooo taaaak.
Rozumiem, że jak auto wjedzie w rowerzystkę to również dostanie jedynie pouczenie?!