Istniejąca droga wojewódzka nr 102 na odcinku od Międzyzdrojów do Międzywodzia ze względu na swoje uwarunkowania techniczne nie stwarza dla rowerzystów i pieszych nawet minimum bezpieczeństwa poruszania się po niej.
fot. Andrzej Ryfczyński
Prawdopodobnie za niecałe dwa lata ruszy budowa drogi rowerowo-pieszej z Międzyzdrojów do Wisełki i dalej. Trwają konsultacje pomiędzy Marszałkiem Województwa Zachodniopomorskiego z Dyrektorem Wolińskiego Parku Narodowego w sprawie przebiegu trasy.
Istniejąca droga wojewódzka nr 102 na odcinku od Międzyzdrojów do Międzywodzia ze względu na swoje uwarunkowania techniczne nie stwarza dla rowerzystów i pieszych nawet minimum bezpieczeństwa poruszania się po niej.
fot. Andrzej Ryfczyński
Wzrastający z roku na rok ruch samochodowy na tej drodze w obrębie Wolińskiego Parku Narodowego, obecnie kształtujących się średnio na dobę na poziomie 3,8 tys. samochodów pokazuje, że bardzo pilnym jest stworzenie drogi rowerowej, po której bezpiecznie mogliby poruszać się rowerzyści i piesi. Naprzeciw tym oczekiwaniom wyszedł Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, który podjął działania na rzecz stworzenia takiej drogi.
fot. Andrzej Ryfczyński
Przyjęta przez Urząd Marszałkowski koncepcja drogi rowerowej z Międzyzdrojów do Wisełki zakłada przebieg jej wzdłuż istniejącej drogi nr 102. Wg założeń miałaby biec równolegle do 102 po gruntach obecnie zalesionych, będących głównie siedliskiem przyrodniczym – kwaśna buczyną, w miejscach występowania pospolitych i rzadkich gatunków roślin i zwierząt, w tym objętych ochroną gatunkową. Jednym z takowych jest kruszczyk rdzawo-czerwony należący do rodziny storczyków.
fot. Andrzej Ryfczyński
Wstępna analiza przeprowadzona przez służby WPN świadczy, że realizacja ścieżki rowerowej wzdłuż 8 kilometrowego odcinka drogi nr 102 wymagałaby wylesienia około 3 – 4 ha gruntu, w tym wycinki około 5 tys. drzew, dokonania olbrzymich prac ziemnych, w tym niwelacji terenu, przebudowy skarp i wzniesień morenowych. Taka sytuacji, ze względu na lokalizację w parku narodowym, kłóci się z ideą drogi rowerowej, która powinna być drogą ekologiczną, a nie biec tuż przy ruchliwej drodze.
fot. Andrzej Ryfczyński
W tej sytuacji, mając na uwadze obowiązujące przepisy, WPN sugeruje możliwość poprowadzenia tej drogi rowerowej innym alternatywnym szlakiem. Jest to stara droga łącząca Warnowo z Międzyzdrojami. Kiedyś tym traktem, drogą jeździły autobusy. Nie potrzeba wycinać drzew, a podłoże w znacznej części jest utwardzone. Prace inżynierskie przy drodze 102 przyniosą negatywne skutki przyrodnicze. Alternatywna trasa starą drogą przez park rodziłaby skutki przyrodnicze nieporównywalnie niższe, a atrakcyjność przejazdu porównywalna do projektu wzdłuż drogi nr 102. Wadą jest to, że byłaby dłuższa o około 2 kilometry, ale byłby spokój, cisza brak wiatru i równy teren bez wzniesień, łatwiejszy do jazdy.
fot. Andrzej Ryfczyński
Co jest także ważne, to to, że koszty budowy drogi rowerowo-pieszej w wariancie alternatywnym wskazanym przez WPN będą WIELOKROTNIE NIŻSZE!
źródło: www.iswinoujscie.pl
A może wreszcie ktoś pomysli o ścieżce ze Świnoujscia do Międzyzdrojów. Przejazd jedyną drogą pełną ścigantów w BMW i pędzących samochodow to extremalny wyczyn
jak zwykle cos zaczyna sie robic od zrodka
Tzw" droga warnowska" jest najlepszym rozwiązaniem na ścieżkę rowerowa.Tam gdzie ciężko przejechać bo piaszczyste podłoże można coś zrobić. Trasa jest wspaniała.Rzeczywiście kiedyś dawno temu jeżdziły tamtedy autobusy.Obecnie jest" trochę" zarosnięte ale rowerzyści dają radę.Brawo za pomysł
Jade ta droga kilka razy dziennie, to co sie tam wyprawia to cyrk. ludzie jada z dziecmi na rowerach jedno obok drugiego, cala szerokoscia pasa" bo tak jest bezpieczniej", stawanie rowerem przy podjazdach na asfalcie z powodu zmeczenia... ja nie wiem czy ci ludzie wypocili swoj mozg czy co. potracenie rowerzysty lub wypadek spowodowany przez rowerzyste to tylko kwestia czasu.