iswinoujscie.pl • Poniedziałek [16.06.2008, 12:03:33] • Świnoujście
Zrobiło się niebezpiecznie

fot. Sławomir Ryfczyński
Zabrano barierki z odcinka ulicy Wojska Polskiego (przy jednym z punktów gastronomicznych). Zrobiło się tam przez to bardzo niebezpiecznie. Przechodnie przebiegają teraz przez jezdnię w miejscach niedozwolonych.
Właściciele stoisk mówią, że barierki były przeszkodą dla przechodniów.
- Nie przebiegali przez ulicę, tylko grzecznie szli do przejścia – mówią handlowcy. – A teraz wciąż słychać tu klaksony i pisk opon od hamowania. Za każdym razem okazuje się, że ktoś znów wybiegł dosłownie pod koła samochodu.

fot. Sławomir Ryfczyński
Nie wiadomo dlaczego zabrano te barierki i czy jeszcze jakieś się w tym miejscu pojawią.

fot. Sławomir Ryfczyński
- Nie sądzę, ponieważ nasze wykorzystano do zabezpieczenia parkingu wzdłuż ulicy – mówią handlowcy. – A przecież tutaj były bardziej potrzebne.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Te punkty gastronomiczne??powinni zamknąć
niemców mogą rozjechać, nasi tam żadko żrą
Kto to nazywa punkt gastronomiczny ?? To wielkie nieporozumienie.Dawno powinni to zamknc.
jezeli te osoby maja wykupione miejsce to mogą nawet na nim nasrac. wiec nie ma zadnego prawa.
przedstawiciele ¤small-biznesu¤ sa na pierwszej linni frontu walki, musza brac sprawy we wlasne rece, dziwne ze zabiera sie barierki, jak ktos spadnie z krzesla to moze odrazu wpasc glowa pod kola...niech wezma jakis sznurek i zabezpiecza te restauracje
Zróbcie też porządek na rogu ul. Wojska Polskiego i Kruczkowskiego łącznie z tymi kiełbaskami popijanymi piwkiem sprzedawanym bez koncesji . Tam nie ma wcale chodnika, bo rodzinka Bursiakowej z Urzędu Miasta zajęła cały chodnik.Stworzono bardzo niebezpieczne miejsce dla przechodniów.
bez kitu miejsce bardzo niebezpieczne... co sie kazdy tym tak przejmuje jak dojdzie do tragedi to wina i tak bedzie po stronie poszkodowanego. ..a takim mysleniem to wszedzie musialy by byc barierki...
Jaki przepis pozwala tym" przedsiębiorcom" na zajmowanie chodnika krzeslami i stolikami?
Ogólnie wiadomo ze trzeba przechodzic przez ulice w miejscach wyznaczonych. Jesli ktos przechodzi gdzieś indziej to juz jest jego ryzyko.
eksperymentuja tylko na niemcach b-klasy (DDR)... oferuja im przedsmak Sajgonu czy Bangladeszu, i nie wszystkie zoladki to wytrzymuja, dobrze ze do lasu blisko...
Barierki pojawią się wtedy, gdy dojdzie do tragedii..
Co oni tam dają do żarcia, skoro klienci biegną do lasu nie zważając na pędzące samochody? A poza tym, kto zezwolił na zajęcie chodnika?
...¤ gastronomia ¤ przy krawezniku..? dobre dla kamikadze...moze jesze sprzedaja napoje wyskokowe...?