iswinoujscie.pl • Sobota [30.06.2018, 08:23:08] • Świnoujście
Mieszkaniec: Świnoujście miasto pijaków,meneli i nierobów. Skąd taka opinia?

fot. Czytelnik
Czytelnik, który przysłał do naszej redakcji zdjęcia, w gorzki sposób opisuje realia naszego miasta. Bez ogródek nazywa problem, nie tylko związany z ilością i bezkarnością pijanych kloszardów, ale zwraca także uwagę na bezsilność czy też brak reakcji odpowiednich służb. Świnoujście z jakiegoś powodu jest niezwykle atrakcyjne dla bezdomnych, którzy ściągają tu szczególnie latem. Sytuacja powtarza się od dawna i jakoś nikt z władz nie znalazł skutecznego sposobu na przeciwdziałanie. Tymczasem pijani kloszardzi śpią spokojnie w samym centrum miasta. Jak to widzi Czytelnik, który napisał do redakcji?
"Świnoujście miasto pijaków,meneli i nierobów...." coraz częściej można usłyszeć z wielu ust i nawet częste wpisy (zmieniamy Świnoujście na lepsze) na FB na profilu z-cy Sujki nie są w stanie tego "przykryć", taki obrazek (foto) mogli oglądać wszyscy w centrum miasta przez długi czas, rozumiem, że policja ma inne (swoje) problemy, ale dlaczego straż miejska nie reaguje, może nie mają po prostu czasu, ostatnio co kilka dni muszą się stawiać na galowo pod wszystkimi możliwymi pomnikami i to nie jeden raz i składać wieńce, może trzeba ich zwolnić z tego obowiązku i po prosu niech się zajmą tym do czego zostali powołani, czyli do zaprowadzenia porządku w mieście."
Pijaczki pijaczkami, ale dlaczego policja państwowa boi się reagować na występki gestapowców? Dlaczego ani straż miejska, ani policja nie zaprowadzają porządku? Dlaczego policja nie reaguje na sygnały o ewidentnym łamaniu przepisów ruchu drogowego przez przyjezdnych z zachodu!? W końcu, gdzie są patrole policyjne? Mieszkańcy już sami nie wiedzą, mamy w końcu tę policję czy nie? A może żyjemy na Dzikim Zachodzie, tylko dlaczego mieszkańcy są gnębieni a przybysze nie? Nagminne łamanie zasad ruchu drogowego, brak świateł w samochodach z rzeszy. Rowerzyści, którzy jeżdżą jak im podpowie ułańska fantazja. I żeby nie było, że mam uczulenie na rowerzystów, także sporo jeżdżę rowerem.
TAK SUPER STRAŻ MIEJSKA DZIAŁA ŻE KOLEJNY DZIEŃ NIKT PO ŻURACH SZKŁA POD PENELOPĄ NIE UPRZĄTNĄ CZEKAJĄ AŻ JAKI DZIECIAK DOBRZE SIĘ POCHLASTA NA SZKLE.
BIEDRONKA na warszowie i okolice...ile tych WŚCIEKŁYCH KUNDLU NATARCZYWYCH sie tsm namnozylo...to NIE WINA POLICJI, takie PRAWO w EU ze PIJACZKI, PATOLOGIA WSZELKA, DEGENERACI to LUDZIE ktorym NALEZY POMÓC! Najlepiej dac im DO WOLI SPIRYTUSU. ..niech sie zapija do końca! !! Tfu...
Menel to też człowiek. Przyjeżdżają z całego kraju pooddychać świeżym powietrzem, umyć się w słonej wodzie, a jak się spodka kilku kolesi to jakiś trunek musi być - taką mamy kulturę
to nie mieszkancy to przyjezdni nie zapominajcie ze to sezon
A gdzie ochrona sklepu?
Centrum miasta i okolice pełne meneli pijących jabole a pod pomnikiem to istna wylęgarnia i sypialnia, ławki murki i zaułki
Non stop bezdomni koczują nieopodal Biedronki na Fińskiej. Wyciągają rękę po parę groszy, zaczepiają klientów a potem zdziwienie że personel nie chce im Amaren i Micheli sprzedawać. Ochrona sklepu ich coraz częściej wygania na zieloną trawkę a oni i tak wracają.
Prawda jest taka że tego problemu nie da się zlikwidować gdyż pewien procent populacji ma takie a nie inne podejście do życia. Aktualnie większość z bezdomnych wyjechała do bogatszych krajów gdzie dużo łatwiej jest przeżyć, gorzej będzie jak władze tych krajów zmuszą ich do powrotu do swoich krajów np w Berlinie robi się nagonkę na nich aby opuścili miasto a takich miast jest mnóstwo w samych Niemczech. My wiemy że to też są ludzie ale już gdzie indziej to bywa i bywało różnie. Jak warunki życia im się pogorszą tam i zjada do swoich krajów to my będziemy mieć problem i to dużo większy niż kilkunastu słabszych psychicznie ludzi. wszyscy wiedzą że życie to nie jest bajka i trzeba walczyć o poziom jaki się osiągnęło a poziomów jest tyle ilu ludzi jest na planecie. A jak zjawia się ci co żyli na niskim poziomie ? I co chcą wspiąć się wyżej choćby po trupach? Takich tysiące szturmuje Europę, zamknąć granicę? Kto na to pozwoli?
Śmieszą mnie ludki, którzy mają satysfakcję gdy zobaczą pijaczka leżącego na ulicy wtedy czują się od niego o szczebel lepsi, robią mu fotki i mądrzą się na temat jego losu.czują się lepsi no jak sami doprowadzą się do takiego stanu to leżą na własnej kanapie we" własnym" wynajętym mieszkaniu albo obciążonym hipoteką no i mają satysfakcje a tak na prawdę jadą na tym samym wózku.Człowiek na poziomie przejdzie spojrzy i nie cyka fotek bo taki widok go nie jara, jedynie pomysli to czy tamto.
Czeka na wino mszalne. Dziecko w nocy się nie wyspało zimna noc.
dopóki państwo czerpir gigantyczne zyski ze sprzedazy wina typu bałagan za 2zł nic sie nie zmieni
Nie wiem gdzie pan mieszkaniec żyje ale ja na swojej drodze od dawna nie widziałem menela.
a gdyba tak cala procesja nagle tak sie polozyla to co wtedy ?
Co za idioci tłumaczą ten stan rzeczy terenem należącym do sklepu? Nie ma czegoś takiego w przestrzeni publicznej. To co? Właściciel może nasrać na schodach i tłumaczyć się swoim terenem? To wpływa na nasz wspólny wizerunek. Błąd jest inny. Po prostu w Polsce już nie ma służb mundurowych, których obowiązkiem jest dbanie o praworządność i porządek publiczny. Kiedyś, jak milicjant pojawiał się na dzielni, to menele rozpływali się w bramach i nie wynurzali się przez następne dwie godziny. Ale to było niesłuszne i - na szczęście - już minęło. Chcieliście wolności? No to macie, skumbrie w tomacie. Tak się dzieje, jak motłoch zabiera się za stanowienie praw. Dawniej milicjant to była figura, a dzisiaj każdy cwaniaczek zastawia się wolnościami i pies wie czym jeszcze, że gliniarz boi się użyć pasztetówy. Za leżenie w miejscu publicznym po pijaku powinny być tak surowe kary, jak kiedyś waliło kolegium ds. wykroczeń. Ja sobie nie życzę oglądać śmierdzących pijaków i państwo powinno mi to zagwarantować. Tyle w temacie.
9:18 - słuszny wpis. Ja gdy zgłaszałem na policję interwencję, to słyszałem" a dlaczego nie zadzwonił pan do Straży Miejskiej?" A jak dzwonić, skoro oni kończa urzędowanie po g. 15 i jest ich odrobinka? (Wtedy gdy usłyszałem to pytanie, dzwoniłem w sprawie ponowienia interwencji, którą zgłosiłem w niedzielę na policję, bo strażnicy w niedziele niańczą dzieci i na kocyku nózie wygrzewają - tak więc wróciłem do źródła, rzecz zaczęła policja - ale ten mechanizm policyjnego wskazania strażników jest dziwny wobec małej liczby strażników).
Miasto powinno coś z tym zrobić w końcu, policja i straż miejska bezradne, nic nie potrafią z tym zrobić. Na parkingu na Grunwaldzkiej przy Aptece Gemini tam ich jest dopiero wylegarnia i co noc krzyki i bijatyki aż się spać nie da. Czy w końcu w tym mieście będzie porządek zrobiony z tą cholotą ja się pytam.
9:21 - Ha, ha, wspaniale, kupujemy to, odtąd na tym forum będziemy używac takiej ksywy: Piotr Nożycoręki, który w dodatku daje sÓjkę w bok, taką porozumiewawczą. Czytałem, że gdy NAwiedził (nie ODwiedził, bo to brzmi zbyt pokornie) ZSM, to niezamierzenie rozbawił nauczycieli z tej szkoły, bo nawiązując do swojego ukończenia szkoły morskiej, zakwilił na przywitanie:" Oooo, a tu jest tak samo jak gdy kończyłem szkołę!". No własnie. Było tak wszystko zahibernowane, niedofinansowywane przez magistrat, który teraz już może wysyłać do tej szkoły figury w marynarkach lub garsonkach uwolniony od robienia dobrej miny do złej gry (ministerstwo teraz finansuje ZSM).-- A wracając do Edwarda Nożycorękiego - P. Sujka zasłynął kilka lat temu projektem dania bzdomnym biletu w jedną stronę, wyrzucenia ich poprzez sfinansowanie podróży. Nawet telewizje ogólnopolskie kwaśno to komentowały ustami znanych opiekunów społecznych, siostry Chmielewskiej, itp.
A ja widziałam jak straż miejska podnosiła tego pana. Nie piszcie bzdur że sm nie reaguje!
Pan Sujka powinien mieć nowy pseudonim artystyczny - Edward Nożycoręki, bo od dłuższego {przedwyborczego) czasu udowadnia tylko, że potrafi przecinać wstęgi...
Pijaczek jest na terenie prywatnym. Ochrona sklepu ma reagować! A straż miejska na terenach miasta! Mówcie co chcecie ale straż miejska działa naprawdę dobrze. Żebrania pod promami już nie ma od zeszłego roku. Tak samo na promce. Nie handlują Rumuni piłami i nożami jak dawniej po całej sezamkowej. Pod granicą też dziki handel zlikwidowali.
Prezydent doskonale wie (bo dowiedział się o tym od dziennikarki TV Słowianin), że np. w Pile (ok. 70 tys.mieszkańców) jest 32 strażników miejskich. Świnoujście liczące ok. 40 tys. mieszkańców plus setki turystów przez cały rok, ma 5 czy 6 (Prezydent sam tego nie wie) strażników. To co ci strażnicy mogą?
Gość • Sobota [30.06.2018, 08:51:42] • [IP: 31.0.87.**] jacy mieszkancy taki prezydent :)
Jeden pijaczek na 40000 miasto plus turyści? No bez jaj! A po za tym to teren sklepu! Gdzie jest ochrona? Zabrać koncesję na sprzedaż alkoholu i problem z głowy!
Czeka aż rogale przywiozą