Nasz czytelnik zwrócił uwagę na to, że okna budynku zostały zabezpieczone w taki sposób, że przy wietrze mogą spowodować wypadek.
fot. Czytelnik
Budynek przy ul. Armii Krajowej, który niedawno płonął został zabezpieczony od zewnątrz płytami, które przy silnym podmuchu mogą się oderwać.
Nasz czytelnik zwrócił uwagę na to, że okna budynku zostały zabezpieczone w taki sposób, że przy wietrze mogą spowodować wypadek.
fot. Czytelnik
- Płyty OSB, które przytwierdzone są od zewnętrznej strony zrobić mogą szkodę. Powinny zostać zamocowane od środka, by nie stwarzały zagrożenia przechodniom. Jeśli nie da się ich zamontować od środka, to chyba lepiej zostawić te okna bez niczego. Przy silniejszym porywie wiatru, mogą odpaść i zlecieć na ulicę. A co, jeśli ktoś będzie tamtędy przechodził? - pisze nasz czytelnik.
fot. Czytelnik
Fragment chodnika zabezpieczony jest barierkami ale i tak ludzie tamtędy chodzą.
źródło: www.iswinoujscie.pl
szybciej spłoną ponownie razem z całością :) To układy i układziki ktoś dostał w łapę i chcą zniszczyć ten budynek do cna aby postawić po swojemu :)
Włodarze miasta mają w d* mieszkańców!! Liczą się turyści :( Pijaków pełno, turyści robią co chcą, policji ani strazniczków miejskich nie widać...A były obiecanki że problemem z pijakami się zajmą i coiioo!! Pytam i cooo!! I G*!!
Zesrac się moga
na pianke motazowa zlapac !!
Kto takie fuszerki robi?
Ludziska dajcie spokój z tymi płytami, nic się nie stanie. ..Śruby mocujące płyty są atestowane, a płyty zostały poświęcone przez watykańczyka wodą egzorcyzmowaną tak że nawet sam lucyfer tego nie wyrwie, a cóż takiego może uczynić wiatr...amen
I dalej tam śpią.
A nie lepiej bylo papniakami je przybic, mniejsze ryzyko i bezpieczniej?
Oczywicie ze od srodka powinny byc przymocowane, natychmias to zmienic
Czytelnik może mieć rację, płyty są przymocowane 4 śrubkami a jak wiadomo, płyty OSB nie są zbyt wytrzymałe na wyrywanie śrub. W czasie silnych wiatrów może się wytwarzać bardzo duża różnica ciśnień po jednej i po drugiej stronie płyty, co może faktycznie spowodować zerwanie płyt. Gdyby śrubki były w większej odległości od krawędzi płyty i zastosowane były duże podkładki, to sprawy by nie było.
Czytelniku zajmij sie czym innym
Jak to jest ludzie widzą takie rzeczy u kogoś a ciekawe czy tak dbają o bezpieczeństwo w domu czy piecyki co roku mają przeglądy czy instalacje wodne i elektryczne też czy ma chociaż małą gaśnice.
Ciekawe czy ten jegomość był sprawdzić jak są zamocowane te płyty bo jeśli nie to nie zamknie paszcze