Odbędzie się ono 30 czerwca 2018 r. o godzinie 16.00 przy Forcie Anioła.
Wojciech Nitkowski st.mech.
fot. Organizator
Skromny komitet organizacyjny spotkań byłych pracowników PPDiUR ODRA w Świnoujściu zawiadamia o kolejnym spotkaniu w ramach obchodów Dnia Morza i Święta Rybaka.
Odbędzie się ono 30 czerwca 2018 r. o godzinie 16.00 przy Forcie Anioła.
Wojciech Nitkowski st.mech.
Teraz, to tylko im to zostało.
Skoro to wszystko wiesz to zapewne widziałeś/aś a może uczestniczyłeś/aś. Młodość nie wróci. Dywany z Kowar czy kryształy już nie są towarem za który ryby zasłużony ZSMS-owiec wymieniał.
i wyszło im to na zdrowie.
no i co z tego ze sie upili ktos kogos spotkal po 20-30 latach i nie mogl sie upic?? jeden wypije piwo i jest pijany a drugi pol litra i tez jest pijany, jak jest roznica ten pijany i ten pijany
[IP: 92.42.114.***] - żal mi ciebie wyrazy współczucia!!
Niestety, pili wszyscy...
Do gościa z00:46 i 00:50.Myślę, że mówisz m.in.o sobie, a to jest spotkanie nie tylko pływających.Pracownicy Odry to również Ci co pracowali na lądzie.Zapomniałeś o nich?, czy już na samą myśl o spotkaniu w główce się kręci.Pozdrawiam cieplutko.Była pracownica
Żenujące wpisy. Taki jest szacunek do tej najnowszej historii, tak wzajemnie się szanujemy. Upokorzyć, obrazić, znieważyć - byle komuś dokopać : (
to byla ciezka praca, nie dla kazdego nie jeden kapitan obcej bandery twierdzil ze to sa twardzi ludzie ktorzy wiedza co to morze i warunki jakie na nim panuja, nie straszne im byly sztormy i ciezka praca ale wie ten kto tam byl i szczesliwie wrocil choc tak wielu zostalo, Chwala im...
Pili za swoje, zazdrość zżera że maja za co
Do gość z 00.50.19 - nie wiem ile masz lat ale... zmień lekarza lub rzuć dopalacze szczylu
Ty tępy DEBILU (ip 92.42.114) zostałeś prawdopodobnie również splodzony po pijaku
W Polsce jak twierdzi TVN, Timmermans i koderaści, panuje faszyzm, to dlatego pewnie zgromadzili sie w zimnych piwnicach, niejawnie, ubrani w jesienne kurtki, pozbawieni wody, więc pijąc coś, co oddajemy do laboratorium w badaniach okresowych...
codziennie chodzili pijani, szli pracowac by wytrzezwiec, a jak nie było ryby to chlali na umór
emeryci sie tak schlali że nie mogli wyjsc i spali przy stołach