- Firma odkomarza tylko tereny miejskie – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. – Ale dzięki temu płynowi działkowcy, osoby mające własne domy, a przy nich miejsca z wodą, będą mogli się do niej włączyć. Co z pewnością podniesie skuteczność odkomarzania.
1250 butelek z płynem Aquatain kupiła firma Pestokil, prowadząca w mieście akcję odkomarzania. Środek działa zmieniając napięcie powierzchniowe wody , powodując „topienie się” larw komarów. Jedno opakowanie zawiera 100 mln płynu, co wystarcza do jego zaaplikowania na powierzchnię około 100 metrów kwadratowych. Działa nawet do 4 tygodni.
- Jest całkowicie nietoksyczny – zapewnia Bartosz Kopczuk z firmy Pestokil.
Oczywiście jednak, jak w przypadku innych tego typu środków, należy go przechowywać w miejscach niedostępnych dla dzieci.
Info: BIK UM Świnoujście
FIRMA ODKOMARZAJĄCA, NIECH ODDA NASZE PODATKI Z KTÓRYCH URZĄD OPŁACA JEJ USŁUGI. CWANIE POMYŚLANE!!
W kościele można pobrać wodę egzorcyzmowaną którą czarni rozdają odpłatnie, działa jeszcze skuteczniej niż ten AQATAIN i jest nieszkodliwa dla środowiska naturalnego...Skutecznie eliminuje larwy rozwielitka z rowów, kałuż, bajorek i stawów...Ale za to działa toksycznie na świadków Jehowy, jak się szwendają po mieszkaniach...amen
Przecież jaskółki i jerzyki są pod ochroną. Za ich zabicie czy niszczenie gniazd grozi taka sama kara jak np za zabicie foki!
MOŻNA BRAĆ NIE TOKSYCZNY UŻYWANY W OPATRUNKACH PO OPARZENIACH. NADAJE SIĘ DO ŁAŃCUCHA W ROWERZE, JA SPRAWDZĘ GO W PILE MOTOROWEJ. CO PRZEZORNIEJSI POWINNI ZOSTAWIĆ SOBIE NA ZIMĘ, ABY PRZESMAROWAĆ USZCZELKI GUMOWE W DRZWIACH SAMOCHODÓW, TO NIE ZAMARZNĄ PRZEZ CAŁĄ ZIMĘ PO JEDNYM SMAROWANKU. A DO OCZKA WLAĆ TROCHĘ PŁYNU DO MYCIA NACZYŃ, EFEKT TEN SAM.
Najwyzszy czas aby zacząć uświadamiać ludzi. Najwyższy czas aby jerzyki, jaskółki i inne pożyteczne ptactwo było pod ścisła ochroną zarówno ich samych jak i ich gniazda. Jest to naturalna i najbardziej skuteczna walka z komarami. Wszyscy Ci, co narzekają i niszcza ich gniazda powinni być surowo karani.
Gość • Piątek [08.06.2018, 17:38:16] • [IP: 178.5.25.***] Popieram całym sercem. W Lidelku kupiłem kilka doniczek Lawendy i komary mi niestraszne. Lawenda komary odgania a i ładnie się prezentuje w przydomowym ogródku.
a pszczoły też nam wytrują tym ?
Kiedyś rozdawano przed wyborami kiełbasę teraz środek na komary, A mieszkańcy wykonają własnymi rękami robotę za którą ta firma skasuje miasto setki tysięcy złotych. Szczyt przebiegłości.
po deszczu jest wylegarnia komarów ale tez podmokłe dzkie pola
Grażyna, weż mnie ze 50 butelek, za darmo rozdajo!
Każda ingerencja w środowisko powoduje skutki uboczne nie do przewidzenia Jeśli pozbędziemy się komarów to co się stanie? Otóż larwy komara są podstawowym pokarmem dla innych gatunków a i dorosłe też stanowią pokarm dla licznych ptaków. Miasto nam wypieknialo i w większości przypadków budynki pokryła izolacja cieplna a przy okazji zniknęły miejsca gdzie były zakładane gniazda dla ptactwa a te kilkanaście budek dla języków to nawet nie jest warte wspomnienia. Jedynym beneficjentem jest człowiek bo go komar nie ugryzie ale za to inne szkodniki nas zjedzą gdyż ich naturalni wrogowie znikną A poza tym przyroda nie zna pojęcia pustki i na miejsce tych komarów które się nie wylęgną przylecą inne z dalszych okolic Wniosek, otóż trzeba mieć jak najwięcej sprzymierzeńców w walce z daną plagą niż ingerować chemicznie niszcząc równowagę biologiczną bo z tego nic dobrego nie wyjdzie
Nigdy bym tego nie użyła moja fontanna jes czysta i co rano przychodzą do niej ptaki wiewiurki motyle żeby się napić wody. A zamiast hemi posadzić rośliny przeciw komarom. Pozdrawiam.
generalnie lekki olej silikonowy
Zaraz mocherow będą sobie z tego robiły napój do picia
Tak było dawniej - żadnych środków chemicznych się nie stosowało - po prostu były stada jaskółek nad miastem a nocy nietoperze ! Ale teraz to nawet krzyki jaskółek będą komuś tu przeszkadzały !
W serialu Ranczo też olejek nie schodził i Czerepach wymyślił śmiertelnie niebezpieczne meszki😀
dobry pomysł dać płyn za free zamiast walczyć z komarami-komuchy postawić w każdym parku niech to obsiadają a i ex trepostwo
" Środek działa zmieniając napięcie powierzchniowe wody, powodując „topienie się” larw komarów." - to jak działa na inne organizmy korzystające z napięcia powierzchniowego (np. pożyteczne nartniki" ślizgające się po powierzchni wody)?
Dobry pomysł, oby tylko zainteresowani skorzystali
a jaki wpływ ma na inne organizmy wodne? i na ludzi" moczących" się w zbiorniku z zaaplikowanym tym płynem? co jeśli pies czy inne zwierze napije się takiej wody? a wystarczyło by wspierać ptaki (np. jerzyki, jaskółki) i ssaki (np. nietoperze, jeże) - naturalnych" zjadaczy" komarów ;)