Chcę, żeby to była merytoryczna i konstruktywna dyskusja, bez obrażania się, wyzwisk i krzyków, niech przemówią argumenty, każdy może wziąć aktywn udział w dyskusji, zapraszamy- mówi Jan Borowski jeden z pomysłodawców debaty. Niech to będzie rodzaj konsultacji społecznych, a wnioski posłużą władzom miasta przy podejmowaniu decyzji- dodaje miejski radny.
Nie chcemy ograniczać się wyłącznie do roweru miejskiego, tematem dyskusji może być cały system komunikacyjny w Świnoujściu - twierdzi Elżbieta Jabłońska- możemy dyskutować o parkingach, infrastrukturze rowerowej, układzie komunikacji autobusowej, inteligentnych, nowoczesnych rozwiązaniach- wylicza organizatorka wydarzenia.
Czy nasze miasto potrzebuje takiej inicjatywy? Czy to dobry pomysł czy nas stać? Na te i inne pytania spróbują odpowiedzieć uczestnicy debaty, która odbędzie się w najbliższą środę w kawiarni Sonata.
Mieszkańcy rowery mają a koszt utrzymania rowerów miejskich będzie spory.Rodzi się więc pytanie po co ten wydatek?
A może miasto w końcu zainwestuje w karetki i szpital.??Jest tyle ważniejszych spraw dla mieszkańców.Widać, że władza chce dogodzić, ale turystom a nie mieszkańcom.
Mógłbym to ocenić, jeśli ktoś znający dane policji, dane magistratów w wielkich miastach opisałby, czy takie rowery się kradnie. Jeśli wyglądałyby zbyt charakterystycznie, jak te na zdjęciu, to pewnie całe nie, jako całe nie - przypuszczam, że niestrudzone świnie, pasożyty-złodzieje zadowoliliby się wówczas nawet częściami, czyli zębatkami, kołami, osprzętem, siodełkami, itd. W ogóle, mam apel do władz nawet centralnych, głownie do lokalnych - weźcie się za złodziei rowerów, zróbcie prowokacje, podstawiajcie rowery z chipami, namierzajcie złodziei, byśmy my, właściciele prywatnych rowerów mogli z nich spokojnie korzystać. Do władz centralnych mam prośbę, by zmieniono kodeks karny, by wyróżniono rowery jako osobne przestępstwo, bo jest plaga ich kradzieży - niech złodzieje będą surowo karani z tego paragrafu.