18:56 - To samo można powiedziec o nie lada kim, bo o posiadaczach praw jazdy, kierowcach samochodów - jak to sie dzieje,. że mimo posiadania praw jazdy, egzaminów - wymuszają pierwszeństwo przejazdu na rowerzystach, mijają ich w odległości mniejszej niż 1 m, jeżdżą na nawet mniejszych ulicach szybciej niż 50 km/h? A różnica między nimi a rowerzystami jest taka, że oni moga ZABIĆ nawet muśnięciem, rowerzyści prawie nigdy.

Żaden rower miejski, ale zobligowanie projektantów do sensownego zwiększonego projektowania miejsc parkingowych i ścieżek rowerowych. Tymczasem bez prokuratury zaakceptowano do realizacji budowę od nowa ul. Kołłątaja czy Kościuszki, gdzie powielono stary postkomunistyczny układ drogowy, zapominając o 21 wieku. Ze Słowackiego zrobiono bezsensowne tłumienie ruchu, zamieniając główną ulicę w deptak i drogą fontannę. Betoniak uczyniono betonowym placem z przeszkodami dla pieszych i promocją alkoholu. Nie na rowery kasę marnować, lecz na naprawę koszmarnych dziur w ulicach, na naprawę asfaltu na Toruńskiej i tego antycznego wstydu na Lechickiej. Władza zajmuje się faszystowską uchwałą krajobrazową i rowerkami, a realne potrzeby ma gdzieś-a nadal nie mamy dużego parkingu nad morzem, tylko hotele. Zarząd ogródków działkowych zabiera nasze ostatnie miejsca parkingowe na śmietniki i od lat działa przeciwko działkowcom-brak kanalizy i wodociągów to wstyd. Ta władza ma gdzieś nasze potrzeby, a zajmuje się banałami.

A może zacząć od kursów i egzaminów na karty rowerowe dla mieszkańców ? W tym mieście 3/4 rowerzystów, łamie nagminnie przepisy ruchu drogowego, doprowadzając tym samym do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Po co więc rower, jeśli rowerzysta nie zna podstaw poruszania się nim po mieście.

To jest dobry pomysł ale tylko w teorii.Ile tych rowerów musiałoby być żeby starczyło dla turystów i mieszkańców.A już wiem dla mieszkańców rowery byłyby w dni deszczowe i zimą.

do 109.243.209.**]- jak długo jeszcze będziemy, zakładając, że dobra zmiana następuje i będzie następowała, krajem postkomunistycznym?

Dlaczego PO dopiero teraz szuka na siłę pomysłów aby zgarnąć choć troszkę elektoratu, czyżby znalazły się pieniądze których nie było za czasów ich rządów? Mając do dyspozycji wiele prywatnych wypożyczalni które są do dyspozycji każdego zapomnialbym o tak dziwnym pomyśle który jest kosztowny dla miasta czyli dla tych co i tak nie będą korzystać z dobrego pomysłu cena wypożyczenia na cały dzień u prywaciarza wynosi naxpewjo mniej niż tego roweru od miasta a do tego dochodzi serwis i inne koszty Niech PO zajmie się planowaniem ścieżek żeby były skoordynowane tam gdzie jazda rowerem po jezdni jest zagrożenie! Dla życia rowerzysty.

Kompletna bzdura i głupota. A po co mieszkańcom Świnoujścia miejskie rowery. Czy nie wystarczą istniejące wypożyczalnie ? Ilu mieszkańców będzie korzystać z publicznych rowerów ? Szkoda kasy na te udogodnienia. Ile kasy pochłonie zakup i koszty ich utrzymania. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na inne cele chociażby na naprawę chodników i jezdni nie mówiąc o drogach osiedlowych bo ich stan to porażka. Wtedy zrobione zostanie coś dla mieszkańców a nie turystów. Świnoujście to jedna z najbogatszych gmin w Polsce a drogi i chodniki ma jak w jakiejś dziurze zabitej dechami. Nie zajmujcie się głupotami a wypożyczalnie rowerów zostawcie w spokoju, chyba że chcecie je zniszczyć !!

Do fororak. Trol z 9:23 z przerośniętym ego, piszący niemal pod każdym artykułem, delektujący się swoją" inteligencją" (nie ważne przecież czy jego post jest zgodny z tematem artykułu), ważne aby mógł nawrzucać tym co myślą inaczej niż on. Ale za to w sprawie" bezdomnego" - naiwny...!? Nie wiem czy fororak zgodzisz się ze mną, ale wydaje mi się, że naiwność i inteligencja wzajemnie się wykluczają. Pozdrawiam ;-)

ja to cały czas czekam aż pewnego dnia miasto zrobi coś dla mieszkańców a nie turystów... :/

nie uważam, żeby był to dobry pomysł. pomyślał ktoś o kosztach utrzymania? kradzieżach? dlaczego miasto ma na to wykładać pieniądze? są inne potrzeby.

uważam pomysł za fajny pod warunkiem, ze nie bedą to wielkie krowy dla mutanta 2, 2m wzrostu i rozpietości łapsk na 3m. czasami potrzebny mi rower na kilka godzin uzytkowania a własnego nie mam gdzie przechowywać : ( w Holandii od lat istnieje coś takiego jak rower miejski i ludzie swobodnie korzystają z takiego środka lokomocji i nikt nawet nie myśli o próbie kradzieży bo to nie ma sensu

8:10 Ale z czego tu śmiech? W USA taka sytuacja jak z bezdomnym zachwyciłaby ludzi, zdarzają się takie sprawy, o bezdomnym zresztą pisała G.Wyborcza już dawno, w r.2012. Tylko u nas wywołuje takie wydarzenie wściekłość, złośliwość, przywołuje buraki które barwnie kwitna na forach swoimi kąśliwymi postami (ale dlaczego? wobec czego? wobec szczęsliwego trafu? wobec wielkoduszności bezdomnego?) My żyjemy w kraju postkomunistycznym, z uprzywilejowanymi różowymi mediami, które wściekle atakują wszelkie prawdziwie konkurencyjne media. I tak szczują kwitnące na forach buraki - na" Rydzyka". Taki wabik. Pomijają nazwę" Fundacja Lux Veritatis". Bo to przynęta na" Rydzyka".

Traktować złodziei rowerów jak koniokradów na Dzikim Zachodzie.

A czy tych miejskich rowerów nie mógł by dla naszego grodu sprezentować jakiś bezdomny? Przecież w tym nieście jest ich całe stado, i na pewno któryś z nich wygrał w totolotka...amen

Dlaczego w Sonacie gdzie ilość miejsc jest niewielka. Czyżby organizatorzy obawiali się nikłej ferkfencji.. Bo tak naprawdę jest to promowanie się PO przed wyborami.

[IP: 109.243.209.**] Mam podobne zdanie na ten temat.Nie mogę trzymać roweru w piwnicy, bo już 4 mi ukradli!Uważam, że rower miejski, jak najbardziej, na tak.

poprostu debata wyborcza troche wczesnie ale temat dno domy wczasowe, hotele, no i mieszkancy posiadaja rowery to dla kogo rower miejski, a jest tyle spraw potrzebnych w miescie tylko trzeba sie interesowac miastem i jego potrzebami a nie wyborami. ...

Rower miejski z instrukcja jazdy po sciezkach rowerowych, nie po chodnikach i ulicach z zakazemj jazdy rowerem.

Mija rok od wprowadzenia rowerów miejskich w Kołobrzegu (porównywalne miasto do Świnoujścia) nie będę się wypowiadała wystarczy wyguglować. Wszyscy są zadowoleni właściciele wypożyczalni nie odczuwają niekorzystnych zmian. Wystarczy zadzwonić i zapytać.

Mam nadzieje że pingwinom i kler tandemy bez siodełek.

A może bezpłatny Internet w całym mieście? Niezbyt szybki i z ograniczeniem czasu do np. 45 minut a potem reaktywacja połączenia - coś takiego jak w Aero2.

Debata nad strukturą komunikacyjną w mieście jest jak najbardziej potrzebna ale wprowadzanie roweru miejskiego już nie. Wolność powinna być dla wszystkich, ale czy dawanie jednym za darmo i to kosztem innych nie zaprowadzi nas na bezdroża praworządności i właściwego systemu działalności gospodarczej.

Myślę, że jest to dobry pomysł. Niemniej przypuszczam, że będą liczne głosy przeciwne, zwłaszcza ze strony właścicieli wypożyczalni rowerów. Po prostu strach przed konkurencją. Świnoujście, ze względu na położenie i rozpiętość jest miastem idealnym na rowery. I wbrew niektórym głosom ma bardzo dobrze rozbudowaną drogową infrastrukturę rowerową. Trochę gorzej jest z parkingami dla rowerów i te stoją wszędzie. Z tym, że rower nie jest pojazdem dla każdego i to też należy uwzględnić.

My mieszkańcy mamy rowery, ale ścieżek wciąż za mało...

Czy naprawdę nie ma większych potrzeb w tym mieście niż rowery?? Czy władze miasta są świadomi prawdziwych potrzeb mieszkańców? Cóż... Syty głodnego nigdy nie zrozumie...

Mieszkańcy rowery mają a koszt utrzymania rowerów miejskich będzie spory.Rodzi się więc pytanie po co ten wydatek?

A może miasto w końcu zainwestuje w karetki i szpital.??Jest tyle ważniejszych spraw dla mieszkańców.Widać, że władza chce dogodzić, ale turystom a nie mieszkańcom.

Mógłbym to ocenić, jeśli ktoś znający dane policji, dane magistratów w wielkich miastach opisałby, czy takie rowery się kradnie. Jeśli wyglądałyby zbyt charakterystycznie, jak te na zdjęciu, to pewnie całe nie, jako całe nie - przypuszczam, że niestrudzone świnie, pasożyty-złodzieje zadowoliliby się wówczas nawet częściami, czyli zębatkami, kołami, osprzętem, siodełkami, itd. W ogóle, mam apel do władz nawet centralnych, głownie do lokalnych - weźcie się za złodziei rowerów, zróbcie prowokacje, podstawiajcie rowery z chipami, namierzajcie złodziei, byśmy my, właściciele prywatnych rowerów mogli z nich spokojnie korzystać. Do władz centralnych mam prośbę, by zmieniono kodeks karny, by wyróżniono rowery jako osobne przestępstwo, bo jest plaga ich kradzieży - niech złodzieje będą surowo karani z tego paragrafu.