iswinoujscie.pl • Niedziela [27.05.2018, 18:23:56] • Świnoujście
Dlaczego władze naszego miasta nie są zainteresowane literacką promocją Świnoujścia?

fot. Organizator
Jarosław Molenda napisał powieść sensacyjno-przygodową, której akcja rozgrywa się tuż po wojnie w Świnoujściu, ale nikt w Urzędzie Miasta nie jest zainteresowany taką promocją. Przynajmniej takie można odnieść wrażenie, gdyż świnoujski autor PRZEZ ROK nie doczekał się decyzji w tej sprawie. Ba, przez dwanaście miesięcy nikt nie skontaktował się nawet z pisarzem!
– To coś nowego w moim dorobku – opowiada o swojej książce Jarosław Molenda – pokusiłem się bowiem o stworzenie opowieści o trudnych początkach polskiego Świnoujścia. Bohaterem jest milicjant, który przez przypadek wpada na trop zaginionego relikwiarza z katedry w Kamieniu Pomorskim. Ponoć ostatni raz zabytek widziany był na wozie zmierzającym w stronę Wolina. Dalszy ślad wiedzie do Świnoujścia, co stwarza okazję do „wędrówki” po ciekawych obiektach i zabytkach naszego miasta razem z bohaterem książki, który próbuje ustalić, gdzie schowano katedralny skarbiec.
– Byłem zdeterminowany – mówi Jarosław Molenda – by akcja, nawiasem mówiąc opartej na autentycznych wydarzeniach powieści z elementami kryminału (i wątkiem miłosnym), miała miejsce nad Świną. Pierwszy wydawca z tego powodu zrezygnował z publikacji. Drugi też namawiał mnie, bym wybrał chociaż Szczecin zamiast Świnoujścia, bo to zwiększa wielokrotnie liczbę potencjalnych czytelników.
Mój upór zwyciężył, ale ja jestem… przegrany, bo nie dość że pomimo dwóch spotkań rok temu, kilku maili, a nawet interpelacji radnego, nie doczekałem się od Urzędu Miasta decyzji o dofinansowaniu książki. Wydawca, którego udało mi się przekonać, że w Świnoujściu w sezonie pojawia się kilkaset tysięcy ludzi, co zrekompensuje pewne straty, postanowił wydać książkę w lipcu. Liczyliśmy, że miasto w jakiś sposób też będzie promować książkę, ale w związku z brakiem jakiejkolwiek reakcji ze strony urzędu, tytuł został przesunięty w planie wydawniczym na przyszły rok.

fot. Sławomir Ryfczyński
Wiele miast poprzez pojawienie się na stronicach książek zyskuje wizerunkowo stając się nawet wizytówką regionu. Po drugiej stronie Bałtyku Mankell umieścił akcję swoich kryminałów w Ystad – z punktu marketingowego okazało się to strzałem w dziesiątkę: stworzono trasy turystyczne po miejscach, gdzie lubił bywać komisarz Wallander. Podobnie jest we Wrocławiu – dzięki Eberhardtowi Mockowi i książkom Marka Krajewskiego. Więcej argumentów można znaleźć w artykule „Niech turysta zwiedza miasto z trupem w kieszeni”:
torun.wyborcza.pl/torun/1,35576,17404535,Niech_turysta_zwiedza_miasto_z_trupem_w_kieszeni.html
– Przedstawienie historii Świnoujścia w formie powieściowej stwarza również szansę na ekranizację kinową lub telewizyjną, ale tego oczywiście zagwarantować nie mogę – zastrzega świnoujski pisarz. – Nie bez znaczenia jest chyba też element wizerunkowy, gdyż to miasto będzie tak naprawdę „bohaterem” książki, czego w dziejach Świnoujścia do tej pory nie było. Gród nad Świną, owszem, pojawiał się w opracowaniach historycznych, a także niekiedy we wspomnieniach czy relacjach, ale raczej marginalnie. A tymczasem w naszym urzędzie od roku „myślą” nad tym projektem.
– Chciałem zapytać Prezydenta Żmurkiewicza, dlaczego ja, mieszkaniec Świnoujścia, odznaczony przez Prezydenta Rzeczpospolitej Srebrnym Krzyżem Zasługi, przez ministra MON brązowym medalem za „Zasługi dla obronności kraju” oraz przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego odznaczeniem „Zasłużony dla Kultury Polskiej” nie zasługuję na dofinansowanie książki o Świnoujściu? Jakimi kryteriami kierujecie się przyznając innym dofinansowania na działalność kulturalną?

fot. Organizator
Redakcja iswinoujscie.pl też jest ciekawa, zwłaszcza że minął prawie miesiąc od czasu odpowiedzi, jakiej w związku z tym udzielił nam Robert Karelus: „Z informacji, które posiadam do spotkania z Panem Jarosławem Molendą, w sprawie ewentualnego dofinasowania jego książki, ma wkrótce dojść. Oczywiście jest ono zależne od jej walorów promocyjnych”.
Powtórzmy, od tej wypowiedzi upłynęły cztery tygodnie i w dalszym ciągu nikt nie poprosił Jarosława Molendy choćby o przesłanie tekstu celem zapoznania się z treścią książki i oceną „jej walorów promocyjnych” o osobistym spotkaniu nie wspominając. I tak jest OD ROKU!!! Na co czeka Urząd Miasta? To wiedzą tylko jego przedstawiciele…
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gość • Wtorek [29.05.2018, 02:20:05] • [IP: 109.243.209.**]sam wpisuje anonimowy tekst jako" gość" i nic go nie upoważnia do takiego zachowania i obrażania innych, tak samo jak Ciebie. Schodząc do poziomu prezentowanego przez niektóre osoby w komentarzach nie wystawiamy sobie najlepszego świadectwa. Niektórych po prostu nie stać na wycieczki po świecie, mają ważniejsze wydatki i nie znaczy, zę taką osobę można obrazić, bo " ty nigdzie nie byłeś" .
18:32 - Skoro odmawiano mu na forum wszystkiego, jakiegokolwiek osiągnięcia, to nie dziwię się, że udowodnił, że stado wyjace na forum, anonimowo go deprecjonujące, nie ma racji. A znajdź się, gagatku bluzgajacy z forum, na Amazonie ze swoim wierszykiem z Facebooka, a znajdź się w księgarniach ze swoimi tekścikami z Fb... Nie potrafisz? To nie szczekaj jak pies ogrodnika.
Na ostatnim zdjęciu ja też jestem, tylko bardziej z tyłu ;), Szanowny Panie - Gość • Poniedziałek [28.05.2018, 11:34:55] • [IP: 80.245.187.**] kpiąc z innych osób piszących, chwaląc sie gdzie też to Pana nie ma, a na koniec pisaniem o anonimowości powaliłeś mnie Pan na OBIE ŁOPATKI !! ps chwile wcześniej miałem inne zdanie o Panu.
10:01:25...32- To prawda, chyba dość znaczną ateizacja można wytłumaczyć fakt, że ludzie nie mają wstydu, by szydzić z kogoś, kto naprawdę w życiu cos osiągnął, i to w dziedzinie dość trudnej dla sukcesu, bo dziś mniej ludzi czyta książki, niz jeszcze 15 lat temu. Ludzie, którzy wykluczają istnienie Boga chyba zanadto sa" ośmieleni", ida na całego. Warto, by pomysleli chwilę nad sobą - co wzbudza w nich taką agresje wobec znanego pisarza? Może to ICH problem ma tu znaczenie, a nie rzekomy problem J. Molendy?
"Hallo, Szpicbródka, gdzie jesteś, gdzie melinę masz ?". Warto by rozkopac boisko koło szkoły im. Konopnickiej oraz przeszukac, co kryje się pod betonowymi wylewkami piwnic banku naprzeciwko" Stodoły" i banku vis-a-vis Poczty Polskiej na Piłsudskiego. Zaręczam, że nie będą to zwłoki króla rozpruwaczy kas pancernych - słynnego Szpicbródki.Nie tych co w więzieniu jak Kuroń ksiązki pisali, a tych, co w gównie do połowy łydek tam stali !
Trza było napisać HARRY POTTER I TERMINAL LNG :-)
Panie Jarku, dziękuję za ocalenie od niepamięci wielu wspaniałych Polek i Polaków, ich pogmatwanych i niezwykłych losów wplecionych w trudną historię naszej ojczyzny. Dziękuję np. za wspomnienie o o Zofii Leśniowskiej, córce generała Sikorskiego, która zginęła wraz ze swoim ojcem. Pozdrawiam i czekam na kolejne publikacje!
dodane elegancko granatowe 6 tomów atlasu geograficznego świata- żeby wyższa wieża z książek była ;) można było pozostałe z serii dołożyć -jeszcze przynajmniej 3 pamiętam z tej serii: ziemia, wszechświat, gwiazdy.
Znajomy który brał udział z Rosjanami w zabraniu Niemcom S-cia, też opowiadał ciekawe rzeczy zwłaszcza w budynkach dzisiejszej szkoły naprzeciwko kościółka Gwiazdy morza i boiska, może czas iżby IPN odkrył co tam ukryto!
Szanowni Państwo, a zwłaszcza niektórzy" zaniepokojeni" komentatorzy. Nie chcę nic z waszych podatków, wystarczy, że książka zostanie dofinansowana z MOICH podatków, a skoro jestem takim" niszowym" autorem, to nie będzie tego tak dużo i kasa miasta na tym nie ucierpi:-) Chciałbym tylko życzyć innym NIENISZOWYM autorom ze Świnoujścia, którzy dostają pieniądze na swoje książki, których nigdzie nie ma, by dorównali mojej" niszowości". Moje książki są w ofercie wszystkich największych księgarń w kraju, a nawet na Amazonie niemieckim, amerykańskim, angielskim, więc jeśli to jest za mało, to postaram się, aby książkę o Świnoujściu sprzedawano również na Marsie. Poza tym temat dotyczy braku odpowiedzi ze strony władz, ale to trzeba umieć czytać ze zrozumieniem. To kwestia zwykłego szacunku, ale co wy anonimowi obrońcy podatków możecie o tym wiedzieć? Odwaga idzie u was w parze z rozumem.
Mieszkaniec naszego miasta, pochowany na Karsiborskiej, ks. Józef Anczarski w swej nagrodzonej książce" Zapiski z lat zbrodni" o ludobójstwie na Kresach nie doczekał się spotkania autorskiego ani w Sonacie, ani w bibliotece miejskiej (!) ani w domu im. Karuzeli Coooltury, (nikt wydziału" kultury i oświaty" tego nie czytał ?) ani zakupienia swej ksiązki do biblioteki choćby w 1 egz. Na spotkania z autorem oraz ks. Majewiczem w salce przychodzli sybiracy, zethaerowcy, skauci-zawiszacy, nikt z wydzialu kultury i szkolnictwa, żaden" nauczyciel" historii i WOS na zaproszenie nie odpowiedział ("nieciekwa ciekawostka"). Zajeci byli organizacja spotkan Pań Prezydentowych Wielodzietnych z dyskusjami o" seksie i miłości." ??
80.245.189.*** O, wszystkie muchy obecne, poczuły woń mięsa - to znany troll, zawsze napisze coś uszczypliwego, agresywnego. Cofnijcie się do poprzednich artykułów, wpisów- zobaczcie, jak kąsa.
Stado frustratów, nieudaczników, zazdrośników wyległo na forum i sie pieni tak, że ludzie z najdotliwszą padaczką zostaliby w tyle. Ta reakcja przypomina też opętanie szatańskie, gdyż opętany traci poczucie wstydu podlegając sile zewnętrznej. Tu zazdrośnicy tracą poczucie wstydu, bo wklepane mają w zabłocone mózgi, że są anonimowi. Nie potrafią zarobić w sposób, który sprawia im przyjemność, stąd ból d-py; no i wychylił się spośród ich domów - ten wróg ludu ma tupet, że mieszka wśród nich, zgorzknialców, niedopieszczonych, niekochanych w rodzinie (tu nie kpię, naprawdę brak miłości wykształca brutalność, a nawet chwila u psychoterapeuty czy spojrzenie na siebie z boku przy spowiedzi by pomogły). Bardzo żenujące jest czytanie tych wpisów pełnych zawiści, to pokazuje, że fakt, iż w Ś-ciu regularnie praktykuje wiare ok.15-20% ludzi, nie pozostaje bez wpływu na codzienność - popędy i emocje aż buzują, nie mają granic.
Ciekawe jaki był łączny nakład tych wszystkich KSIĄŻECZEK I ILE SIĘ Z TEGO SPRZEDAŁO :-)
Panie Molenda, z takimi odznaczeniami na pewno będzie miał pan miejsce w Alei Zasłużonych, jak przyjdzie na to czas. A ksiązki promują autora sprzedażą.
A co ten pan ma na piersi?? Jeśli to medale to za co zostały mu nadane??
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
22:40 - Nie każdy. Nie każdy jest Molendą z dorobkiem kilkudziesięciu książek. Na to trzeba umieć cos więcej niż wpisanie anonimowego komentarza ujawniającego ból d..py.
Podejrzewam, że lepsze wzięcie miałaby ksiazka o potomkach pracowników powojennej milicji, uB i sb. O drodze do majątków i spółek deweloperskich. Druga ksiazka to ile osob ze Świnoujścia pochodzi zza Buga i ma korzenie ukraińskie.
A dlaczego PO olewa swojego fana? Przecież z afer mają grube miliardy. Na początek" aby żyło się lepiej" koniecznie muszą kupić te książki z fotki bo chętnych brak. Gdy mole je zeżrą to pisarz umrze z głodu. Ta pierwsza fotka jakby to już zapowiada że możemy stracić wieszcza.
bo ZMURKIEWICZ TO KOMUCH UKRYTY powypisywal sie z parti i mysli ze ktos ze starych mieszkancow zapomni o tym, a w miedzy czasie jezdzi na marsze do innych miast i bral udzial przeciw PIS
Nie rozumiem tego gościa. Czy ktoś z bliskich nie może mu doradzić. O czym maja świadczyć te medale i góra książek. Mój umysł tego nie obejmuje. Liczy się jakość a nie ilość.Gdybym miała jakiekolwiek aspiracje literackie to nie zależałoby mi na poparciu władzy niezależnie jakiej. Byłby to dla mnie obciach. Podobnie jak z medalami, przecież dla pisarza powinny liczyć się nagrody literackie, a nie blachy od polityków. Ale może za dobrej zmiany to się zmieniło.
Beznadzieja.Miasto wstydu i tyle, ale na szczęście tylko do jesieni.
Miasto NIE jest WYDAWCĄ - ten Pan nie może już znaleźć jelenia ?
Czy każdy du... piszący o świneminde może dostać pensję od urzędu miasta?
Czyżby do wycieczek Molendzie zabrakło, że wylewa swoje żale na wadzę która nie chce uszczknąć z kasy ze 100 tysiaków na podróże? Dobry pisarz czy artysta nie potrzebuje" promocji" z kasy miasta. Może warto spróbować, będąc tak doceniany orderami zapukać do prof. Glińskiego z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, oni tam znają się na prawdziwej sztuce i wartościowych pisarzach?
Aż nie chce się czytać takich wpisów. Panie Jarosławie może znajdą się sponsorzy?
dodaję: może pan Molenda nie jest wielkim pisarzem ale jest naszym i chwała mu za to co czyni a czyni więcej niż wielu z nas.
brakuje tylko 'orderu uśmiechu' do pełni szczęścia. a tak poważnie to Panu Molendzie chyba się z dobrobytu w d...e poprzewracało bo nawet gatunek pisarski zmienił. człowieku weź się do konkretnej roboty i zejdź na ziemię bo bujasz w obłokach i w samozachwycie nad swoimi orderami z lumpeksu.
jak jaroslaw dostanie dofinansowanie ja tez wystapie na zakup leksusa LS 500 w zamian bede wozil napis swinoujscie na boku auta robie 5 tys km miesiecznie sadze ze to jest lepsza promocja niz kawalek papieru
co za leb chce ogolic nas podatnikow rzekoma promocja my juz mamy dosc tej promocji. facet obwiesil sie jak choinka i mysli ze znajdzie naiwnych, gosciu wybory ida nikt nie bedzie dotowal ciebie
Gdyby książka była coś warta, to autor nie potrzebowałby wsparcia. A Nobel grzałby mu kieszeń. Zdjęcie ze stertą książek jest żenujące. O czym ta sterta ma świadczyć?
jarek tak kocha indian amazonskich a oni tak go strasznie wykożystali.potem całą drogę do Świnoujścia na stojąco
19:59 - jako autor zaledwie PIT-ów, czyli bywalec Urzędu Skarbowego, ty nie możesz tego zrozumieć i w ogóle wszelkich spraw związanych z promocją książek. Pewnie tez zastanawiasz się, dlaczego bywalcy salonów, telewizji, wszelkich mediów - twórcy i goście Karuzeli Cooltury - też dopominali się promocji i wsparcia miasta. Dzieło twego życia, PIT, wszystkiego ci nie wyjaśni.
Byleby była prawdziwa Historia
Dojna zmiana POMOZE. Kolejny" misiewicz". Jaka to PROMOCJA miasta ? JAKA ?? Jaroslaw " IMIE NA CZASIE " szacun. Panie koncz pan to PRZEDSTAWIENIE bo wstyd. Co to jest za czlowiek ? Kim ON jest zeby byc tak arogancki w swym natarciu ? Zwykla PYCHA. Takie CZASY nadeszly, plakac czy smiac sie. Autorytety smiechu I placzu.
Powiem, że inne miasta, pewnie i w innym państwie to na takiej pozycji literackiej, napisanej przez krajana zrobiliby niezły interes. Takie miasto byłoby miejscem nieustających pielgrzymek turystycznych. Ale u nas to właśnie typowe cechy jak zazdrość, zawiść (bezinteresowna) mogą zniszczyć najlepsze indywidualności. Jestem przygnębiona czytając ten artykuł na i.swinoujscie.pl. Dlaczego ?? Dlatego, że Pan Jarosław Molenda, nie stawia na LANS? Życzę Panu Jarosławowi Molendzie, aby dane było Jemu znaleźć takich ludzi, którzy dadzą szansę na promocję Jego DOBREJ twórczości, a co za tym idzie promocję Świnoujścia. Życzę powodzenia !!
chyba wszyscy słyszeli jakim językiem posługuje się władza naszego miasta i wiedzą jakie mają wykształcenia i osiągnięcia. oczywiste ze książki to oni dawno nie widzieli.
Bo pan Molenda nie jest deweloperem!!
19:42- Przypomina ci to raczej WERSJĘ historii Misiewicza a la Tusk Vision Network...19:23- Ale część władców tego Czerwonego Grodu (kobiety) stawiła się w bibliotece na nędznych wygłupach bardziej celebrytki niż pisarki, Manueli G., w niewybredny sposób zawsze obrażającej ludzi wierzących, ludzi Kościoła, w tym zasłużonych, używającej godnych marginesu społecznego słownictwa i porównań, np.szczególnie z motywem penisa. Zacząłem sie zastawiać, w jaki sposób podkreslony w artykule iswinoujscia pl (chodzi o tekst sprzed 10 dni) ów motyw wpłynie na świat wyobraźni i na dokonania części urzędniczek z magistratu obecnych na wygłupach Manueli - czy np. przygotowywana do przebudowy ulica W. Polskiego. ..ulegnie w związku z tym... hm...modyfikacjom?
Jak to, tak znamienity i znany lokalny skryba, autor dziesiątek dzieł, bywalec na salonach potrzebuje wsparcia od miasta? To co mają powiedzieć początkujący pisarze?
Panie Molenda proszę powidzieć za co dostał pan medal za zasługi dla MON. Przypomina mi to historię Misiewicza.
Jarku będzie nowy, młodszy i lepszy prezydent to on Ci na pewno pomoże ;)
Przecież wiemy, że promocja p. Molendy nie spowoduje ukrytego obiegu pieniądza. Są inne zyskowne projekty!
a co pan nie dorobil sie na tych książkach? ahhh bo nikt nie chce czytać wypocin sklepanych z 10 innych książek ? pozdro
Panie Jarosławie.Często bywam w miejskiej bibliotece podobnie jak pan.Jeszcze nigdy nie widziałem w tych murach ani jednej radnej czy radnego, nie widziałem też naszego prezydenta i jego zastępców.Sprawa jest jasna. Po prostu jest im wstyd stanąć przed panem, bo nie mają nic do powiedzenia.Do stołków dorwali się w myśl aforyzmu:"Tupet i gadka, oto karier zagadka".
Pan Molenda ma pecha, że nie jest mieszkańcem Szczecina, a może jeszcze lepiej, gdyby był mieszkańcem Warszawy. Takich to lubi nasza WŁADZA. Oj, lubią kogoś z tamtych okolic, żeby później było głośno w mediach ogólnopolskich, że w Świnoujściu tak bardzo dbają o kulturę, ale okazuje się, że to tylko POZORY. Dla takich znajdą się duże pieniądze (Karuzela Kultury, Festiwal Grechuty i inne). Rodzimi TWÓRCY, a takich UTALENTOWANYCH jest sporo, nie mają UZNANIA w Urzędzie. Chyba tam siedzą na urzędzie tacy, którzy faktycznie nie znają się na SZTUCE. Dla takich SZTUKA pewnie kojarzy się ze sztuką mięsa... Ciekawe, co robi Wydział Promocji Miasta? Jak można tak nie dbać o WIZERUNEK MIASTA i KULTURALNY WIZERUNEK MIESZKAŃCÓW Świnoujścia? Czy na przeszkodzi stoi ludzka ZAWIŚĆ czy zwykłe LENISTWO? Tam, gdzie chodzi o niewielkie pieniądze na pomoc MIASTA dla znanego pisarza, Pana Molendy, mieszkańca naszego miasta, WSTYD dla URZĘDU jest znacznie większy niż pieniądze, wydane na książkę, która może pięknie promować MIASTO.
Do tych paskudnych trolli, co się chowają za klawiaturą, do buraków świnoujskich, do wszelakiego polactwa co są zawistni, zakompleksiali i mali.Nie wiem czy kiedykolwiek i cokolwiek czytaliście poza instrukcją sznurowania butów ale tu nie macie nic do powiedzenia.Uczcie się i czytajcie.To politycy powinni grzać się przy p.Molendzie, a nie odwrotnie.
Pycha to grzech, proszę pana pisarza
Odpowiedź jest bardzo prosta, nasz magistrat w osobie pana wiceprezydenta jest zbyt zajęty organizowaniem X lecia pożal się boże Zespołu Keja. Brawoooo p. S. to napewno doda panu elektoratu.
Przy tym Prezydencie nie wyrwirsz kaski na byle milicjanta w powieści marnej. ŚWINOUJŚCIE TO JEST MARKA.. MOLENDA raczej niszowe gracz. ..
Kto zna historię Świnoujścia pierwszego półrocza to wie, że ci milicjanci nie byli bohaterami wartymi utrwalenia w jakiejkolwiek powieści. Dlatego brak reakcji miasta jest mi zrozumiały
Oj to wam Kazurelus odpowie... teraz tym bardziej Pan Jarosław grosza nie zobaczy na dofinansowanie.
Bo nie wystarczy ogrzewać się w tle polityków i do tego kiepskich ale też trzeba umieć pisać a nie tylko dużo gadać
Wladze Miasta tak trzymać, taka promocja może raczej zaszkodzić niż cokolwiek wypromować w mieście, no chyba że to autor chce się wypromować na tle Miasta.No ale za taką promocję musiałby po prostu zapłacić, he, he.
brakuje jeszcze Panu Orderu Bohatera