Oszuści często szukają osób starszych, mieszkających samotnie. Celem oszustów może być nakłonienie do podpisania niekorzystnej dla klienta umowy czy pobranie zadatku na wykonanie usługi, do której realizacji często w ogóle nie dochodzi. Poza tym nakłonienie do podpisania umowy może być tylko pretekstem do wejścia do mieszkania i dokonania kradzieży. Dodatkowo oszuści często przekonują, że mają podpisane umowy ze spółdzielnią, zarządcą wspólnoty lub naszym dotychczasowym dostawcą usług. Warto skontaktować się z tymi instytucjami i przed podpisaniem umowy potwierdzić, czy faktycznie jest to prawda. Pamiętajmy, by przed podpisaniem umowy zawsze się z nią dokładnie zapoznać. Nie podpisujmy dokumentu, którego nie znamy. Nigdy nie podpisujmy dokumentów, co do których nie mamy pewności, że są prawdziwe. Jeśli osoby starsze nie są w stanie zrozumieć treści umowy, mogą poprosić o pomoc kogoś z rodziny lub bliskich znajomych. Poprośmy, żeby osoba chcąca podpisać umowę przyszła kiedy indziej, jak będzie ktoś z rodziny. Jeśli agentowi rzeczywiście zależy na umowie i jest uczciwy, to przyjdzie. Pamiętajmy też, że w przypadku zawarcia umowy na „na odległość” mamy prawo do odstąpienia od niej w ustawowym terminie.
asp. Magdalena Figarska- Śnieć
KMP w Świnoujściu
Wystarczy zmienić prawo ale nie ma takiej woli Rządzących kropka.
do drzwi dzwonią Jehowi itd. Policjanci z Pocztą itd. Nosza Jajka na sprzedaż itd. a Ludzie ich wpuszczają do Klatki schodowej i ganiają po bloku itd
Zapomnieli wspomnieć o fałszywych policjantach
Najlepiej nikomu nie otwierac drzwi, takie czasy.
A co z Pania Beata Olszewską, dlaczego Lady F.-Śnieć ja zastępuje, bo jest taki kwiatek:" w przypadku zawarcia umowy na „na odległość”". Na, na, na, na, na, na, na... piosenka to niedługa... (No może to literówka.)
Było by wskazane że policja ostrzega, ale powinna jak najszybciej złapać oszustów. Kiedyś odwiedził nas gość oferując wymianę drzwi i coś tam jeszcze żądał zadatku, wyznaczył termin wykonania usługi. Nic nie podpisałam, nic nie zapłaciłam mówiąc że panu nie ufam. A jak pan mi ufa to proszę przyjść w wyznaczonym terminie. Moje zdumienie nie miało granic, gdy w wyznaczonym terminie przyszli fachowcy wykonali usługę, za którą zapłaciłam, podziękowałam i jestem zadowolona już parę lat.
Wczoraj chodzili po bloku u mnie chcieli tanio wymienić kaloryfery ale im się nie udało
W tym miescie nigdy nikt nie ufal policji taki zwyczaj.w dzień lewe interesesy w nocy kebab. albo na odwrót