"Prosiłbym państwa o zainteresowanie się sprawą ulicy Łużyckiej i obustronnego zakazu zatrzymywania się/postoju aut.Jako mieszkańcy powstałego dwa lata temu budynku mieszkalnego przy ulicy Łużyckiej 11, od początku roku zostaliśmy pozbawieni możliwości stawiania aut na ulicy przy swojej nieruchomości. Owa sytuacja powstała pytaniu, które nasz zarządca skierował do Urzędu Miasta: Czy istniałaby możliwość uczynienia ulicy Łużyckiej ulicą jednokierunkową (kwestie bezpiecznego przejazdu) z kierunkiem ruchu w stronę ulicy Grunwaldzkiej?
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że na ulicy Łużyckiej jest obustronny zakaz postoju, tylko jak się okazało brak było oznakowania tej że informacji... Znak pojawił się następnego dnia... Straż miejska również szybko ruszyła do działania dając upomnienia i mandaty. Mimo późniejszych zapewnień ze strony Urzędu Miasta, że ulica Łużycka do końca kwietnia zostanie ulicą z jednym kierunkiem - nic w tej kwestii się nie zmieniło.
Przy okazji zaistniałej sytuacji nasuwają się pytania:
1) Czym ulica Łużycka różni się od innych ulic (ulic wręcz osiedlowych) że istniała potrzeba ustanowienia zakazu postoju po obu stronach jezdni? Dla przykładu są ulice bardziej ruchliwe komunikacyjnie (Markiewicza i całe osiedle Zachodnie choćby) gdzie mieszkańcy mają możliwość pozostawianie auta przy swoich nieruchomościach...
2) Czym kieruje się Straż Miejska karząc mieszkańców za niby niedozwolony postój? W dokumentach znak istniał ponoć od kilku lat, o czym powinna Straż Miejska wiedzieć i karać lub informować... Kary zaczęły się po postawieniu znaku - i tu pytanie a co, jeśli ktoś dla jaj sobie ten znak postawił?" - opisuje sytuację mieszkaniec Łużyckiej.
Autem można sobie pojeździć po mieście pooglądać te wspólnotowe szlabaniki zakazy i po bezskutecznym szukaniu miejsca do zaparkowania powrócić na swoje miejsce wcześniej oczywiście odpinając jakiś łańcichy, ale chorych czsów dożyłem.
Policja i Straż Miejska powinny się zdecydować: ALBO karać Wszystkich i wszędzie ALBO nikogo i nigdzie - Mówię tu TYLKO o parkowaniu... Tak to tylko zła krew i frustracja - a skutki -żadne :-)) Jednego złapią a 100 innych nie...
Jest dobrze jak jest wcześniej zastawiona ulica lawetami innym złomem teraz można bezpiecznie przejechać a i laweciarz znalazł miejsce na swoje lawety można ? Można
w całym mieście brak miejsc postojowych najlepsze rozwiązanie postawić zakazy i nie ma problemu
TAK JAK JEST JEST DOBRZE ! ZNAK TAM STAL OD 20 LAT TYLKO GO ZLOMIARZE UKRADLI ALBO SZERYF Z ŁUZYCKIEJ
To samo powinno być na Wielkopolskiej
A dlaczego na ul.Piastowskiej za Bankiem w kierunku Pasażu Żeglarska i w stronę Poczty Polskiej są zakazy parkowania na drodze wewnętrznej i pożarowej, na trawnikach itd a dużo osób tam stawia i i NIKT za to nie odpowiada.!! Ani Straż Miejska, ani Policja, ani Spółdzielnia?!!
posesja jedno auto. niestety na posejdonie jest inaczej.w garazu salon, a na ulicy 3 auta.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Będzie jednokierunkowa w wakacje będą pomiary) ) i to zdecyduje w która stronę zamkną) ) pzd
Czym kierował się mający nieuzasadnione wymagania lokator kupując mieszkanie i wówczas już wiedząc, że nie będzie mógł parkować na ulicy ?
Tam przy tych blokach są jakieś miejsca postojowe, tylko pewnie nie darmowe. Trzeba było kupić miejsce parkingowe z mieszkaniem, a nie liczyć że na ulicy będzie można auto porzucić. Zakaz jest ok, wreszcie można tam spokojnie autem przejechać.
Nie ma znaku - nie ma zakazu. Nie będę kończył.
SUPER. W KOŃCU MOŻNA NORMALNIE PRZEJECHAĆ. TERAZ URZĄD MIASTA POWINIEN PRZYJRZEĆ SIĘ ULICY BOHATERÓW WRZEŚNIA OD, JANA Z KOLNA DO KAPITANATU. TEN ODCINEK POWINIEN BYĆ JEDNOKIERUNKOWY BO STOJĄCE TAM CAŁĄ DOBĘ AUTA UNIEMOŻLIWIAJĄ NORMALNY RUCH DWUKIERUNKOWY.
Dobre sobie... ul. Markiewicza, os zachodnie. Przecież tam w ogóle nie ma żadnej ulicy, wszystko rozkopane i nikt tam aut nie parkuje! I długo jeszcze nie zaparkuje... Proszę czytelnika o inny przykład ulic (hi, hi)
a temu czytelniku że ulica była zastawiana z obydwu stron czasami bez możliwości przejazdu
Markiewicza miała szerokość 7, 5 m a Łużycka ma tylko 6 m szerokości. Proste
trzeba się zająć ulicą Rybaki... Tam się w ogóle nie da przejechać!
Łużycka powinna być jednokierunkowa tak samo jak Lutycka - tylko w drugą stronę - i po problemie
markiewicza jest duzo szersza niz ta ulica. skoro zakaz byl a nie bylo mandatow to trzeba sie cieszyc. Dla jaj to sobie ktos pozwolil co najwyzej upublicznic tekst czytelniczki." Czym kieruje się Straż Miejska karząc mieszkańców za niby niedozwolony postój?" niby niedozwolony? współczuje rodzinie i sąsiadom czytelniczki.
Jak się ma posesje to się parkuje na posesji.
"Owa sytuacja powstała pytaniu"?? ;)
Nie róbcie tego bo znowu pół ulicy będzie zablokowane przez pomoc drogową
Dlaczego wlasciciele posesji nie pomyśleli projektując swoje piękne mieszkania o tak banalnym pomyśle jakim jest parking :)