"Najgorętsze" nazwiska dotyczą oczywiście dużych miast, ale w Świnoujściu mieszkańcy spodziewają się emocjonującego starcia wyborczego, jakiego miasto nie miało od 16 lat. Jednak już dzisiaj widać, że kampania nie będzie prowadzona do końca uczciwie. Dlaczego? Bo potencjalni kandydaci na ten urząd powinni walczyć o funkcję przede wszystkim za swoje prywatne pieniądze i na pewno będą, ale wygląda na to, że tylko niektórzy.
Oficjalnie kampania samorządowa jeszcze się nie rozpoczęła, ale baczni obserwatorzy życia publicznego zauważają na pewno wzmożoną ponad miarę i nie spotykaną w ostatnich latach aktywność Janusza Żmurkiewicza w spotykaniu się z przedstawicielami różnych lokalnych stowarzyszeń i przekonywaniu ich do swoich osiągnięć, a i o uśmiechaniu się do ludzi i mówieniu "dzień dobry" prezydent sobie podobno przypomniał.
Obecnie urzędujący nieprzerwanie od 16 lat prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz dysponuje w okresie wyborczym nie tylko możliwością oficjalnego spotykania się z mieszkańcami pod pozorem pracy samorządowej, ale przede wszystkim dysponuje dostępem do ogromnych środków publicznych. Pieniądze te powinny być oczywiście przeznaczane na realizowanie publicznych celów.
Domyślać się jednak można, że w związku ze zbliżającymi się wyborami i w prezydencie może urodzić się pokusa, żeby zaoszczędzić swoje prywatne pieniądze i skorzystać z publicznych, żeby poprawić swój wizerunek i trochę się "popromować". W dniu 3 maja mieszkańcy i turyści, którzy mieli szczęście, obdarowywani byli z okazji Święta Konstytucji 3 Maja okolicznościowymi pinami z biało-czerwoną flagą.
Można byłoby to uznać za bardzo miły gest ze strony Miasta Świnoujście, gdyby nie podpis, na którym wyraźnie widać, że darującym jest Prezydent Miasta Janusz Żmurkiewicz, który tak się akurat jakoś składa, że będzie kandydował na kolejną już 5 kadencję samorządową. Pytania więc nasuwają się same, gdyż po raz pierwszy od wielu lat zdarzyło się, żeby takie przypinki były mieszkańcom rozdawane. Prawdopodobnie jest to wpływ zbliżających się wyborów!
Zapytaliśmy prezydenta miasta, czy zapłacił za nie ze swoich prywatnych pieniędzy? A jeśli nie, to ile nas podatników kosztowały uroczyste prezenty, którymi zostaliśmy obdarowani.
Pan Prezydent J.Żmurkiewicz nie musi prowadzić żadnej kampanii Wystarczy że to jeden z najlepszych włodarzy w Polsce więc 70% rezydentów Świnoujścia i tak na niego zagłosuje więc poco ten temat wogóle