"Dzień dobry, a raczej dzień jak co dzień, kiedy idąc do pracy deptakiem na ul.Monte Cassino patrzę pod nogi, aby w coś nie wdepnąć .Gorzej jest jak ktoś już zdążył wdepnąć i rozmazał po całym chodniku. Nie ma dnia by nie było narobione-najciekawsze, że najczęściej jest to ( widoczne na foto) miejsce oddalone o 20 metrów od policyjnej kamery. Przecież tego nie robi złośliwy bezpański pies, tylko właściciele o świcie wyprowadzają psy i korzystając z faktu, że nikt nie widzi, ani myślą posprzątać. 500zł wynosi mandat za psią kupę pozostawioną pod okiem policyjnej kamery-może ktoś gra wam na nosie panowie policjanci? Jako ciekawostkę dodam, że panowie sprzątający codziennie ulice za pomocą chwytaków zbierają niedopałki papierosów i papierki, ale odchody pozostawiają nietknięte.Odchody rozmazują butami na chodniku nieostrożni przechodnie i turyści, słońce je wysusza a deszcz rozmywa - taki tu mamy porządek."
Fajny pomysl, fotografowac albo filmiki i do sieci ha ha Tak bede robic
zdjęcie zdechłego szczura daliście, a g* już nie?
Wiecie co mnie rozpierdziela? Najwiecej krzykaczy na duze psy ma male i to oni wiekszosci sa ci co nie sprzataja po psach bo przeciez York to taka slodka kulka to i gowno slodkie hhhhha Ja mam owczarka i zawsze sprzatam
Należy fotografować właściciela na tle jego srającego psa, a jeszcze lepiej nakręcać krótkie filmiki i zamieszczać w sieci.
Nie będę się wypowiadał na temat jakim narodem jesteśmy my Polacy genetycznie spaczeni, natomiast interesuje mnie, dlaczego dla widniejącego na zdjęciu g..wna zasłonięto nie tylko oczy, ale całą posturę, czyżby iświnoujście obawiało się, że naruszy dobra osobiste tego tam.
Mam dużego psa i nigdy nie sprzątam i nie mam zamiaru
16:55- No właśnie, dlaczego w mieście tak dużo psów? Naprawdę musi pilnowac dobytku? Stad owiec? Zagrody? Gdzie zagrody w willach i blokach?! Najczęściej psy sa, by poprawiały samopoczucie niszczone stale tym, że nie ma w rodzinie jakiejś duchowości, dążenia do wyższych celów, a nawet dbania o więzi - więc pies kumuluje na sobie ludzkie emocje, które mogłyby dotyczyć człowieka, Boga, bliźnich. Co za jałowe, miejskie życie. A potem, gdy pies zdechnie, to się robi tragikomiczne" pogrzeby". Kiedyś w rejonie przeprawy po str.Uznam - tej zwanej Centrum, na wysokości Ognicy, na starej szosie prowadzącej do budynku Urzędu Morskiego położonego nad kanałem zobaczyłem kilka osób na skraju lasu, obok zaparkowany samochód i. ..znicze. Stali tak nad zniczami... nie! tam musieli zakopać psa. No ludziom się w d#pach poprzewracało od tego dobrobytu, im najwyraźniej Bóg rozum odebrał, czczą zwierzęta jak jakieś prymitywne ludy.
Najgorzej, że jak idę zebrać g*wno mojego psa z trawnika to w 60 % przypadkow wdepne w jakieś pozostawione...
Trawnik pomiędzy targowiskiem, a ul. Kujawską 1 niedługo będzie śmierdział na odległość, " paniusie" wyprowadzają swoje psy, a kupy pozostają na trawniku. Wieś sprowadziła się do miasta, a nawyki wiejskie pozostały.
Osiedle Matejki oraz Platan. 90 % właścicieli nie sprząta po swoich pieskach. Byłem świadkiem jak kobietą zwróciła uwagę właścicielowi psa to usłyszała że ten zapomniał woreczka. U nas w bloku córeczka mamusi na Matejki codziennie wyprowadza wielkiego białego kabana, który sra za dziesięciu, córeczka telefon przed nosem, ten biały pies wielkości kuca sra, a ta oddała się jakby nic. Czas zgłaszać w formie foto na straż miejską.
Sama mam duzego psa i serioooo zawsze sprzatam.. Ludzie czy to taki problem? Sami pozniej lubicie wyjsc z pupilem w miejsca publiczne a tam wszedzie kupy... W naszym bloku jestem chyba jedyna osoba, ktora sprzata po swoim psiaku.. pies laczy sie z odpowiedzialnoscia.. Wam samym to na spacerach nie przeszkadza?
Czas zakończyć gadanie, pisanie, przypominanie, pouczanie ! Czas najwyższy DOWALIĆ posiadaczom psów ! Mandat karny i do tego tydzień sprzątania ulicy w określonym czasie. Jeszcze Straż Miejska powinna zająć się śmietnikami/segregacja śmieci/, parkingami pełnymi plam oleju, ludżmi dokarmiającymi ptaki.
Jedna psia? kupa w mieście A tyłu się podnieca...
Właściciele psów to najwieksi brudasy, ostatnio byłem w mieszkaniu u takiego małżeństwa - powiedziałem im co mtślę o nich, cieszę się bo się obrazili - mam spokój.
W Ostrowcu Swietokrzyslkim straz miejska legitymuje wlascicieli pieskow czy posiadaja ze sobą torebki na odchody i bardzo sa wyczuleni na ten problem, W Swinoujsciu straz miejska można dostrzec tylko w pewnych miejscach.
Witamy w Gównoujściu
Na ul grunwaldzkiej 70 i 68 dookola bloków, chodniki i trawniki toną w psich odchodach.wlascuciele psów nie sprzątają po psach później otwierają okna i balkony i wachaja i wdychaja ten smród psich gowien.widocznie tak lubią.jest tylko kilku wlascicieli może 2 lub 3 na całe osiedle co sprzataja po swoich psach.uważam że za niesprzatniecie po psie powinien być mandat minimum 500 zl.straż miejska mogła by się pare razy przespacerować tą ulicą.
Niestety to problem wszystkich polskich miast. Dopóki właściciele czworonogów nie wyrosną z piaskownicy ulice będą zas..ne. Świnoujście nie wyróżnia się pod tym względem. Wyróżniałoby się gdyby właściciele sprzątali po pupilach.
Proszę Państwa chciałam dodać jeszcze, że najwięcej zaśmiecają Nasze miasto palacze, gdzie kiepy leżą wszędzie już nie wspominając o rozbitych butelkach w parkach i na plaży. Umówmy się, dbajmy wszyscy o porządek w Naszym mieście.
Też mam psa i proszę mi wierzyć, że bardzo mnie denerwuje to, że niektórzy ludzie nie sprzątają po swoich pupilach. Uwazam, że należy karać konsekwentnie i może to przekona wlaścicieli, że warto dbać o wizerunek miasta.
podobny problem to" gołębiarze". Na moim osiedlu, w innym mieście, stare baby rzucają tyle chleba, że nawet dziki się pojawiły. Jedna z gołębiarek rzuca gołębiom z 3go piętra reszki konserw. Prośba do dakarmiaczy o umycie zafajdanego przez ich pupili parapetu spotyka się zawsze z agresją
Na Gdynskiej 27e na p.9 mieszka paniusia co ma 2 duze psy, ostatnio popsuta byla winda i pies nie wytrzymal schodzac i na robil i ta pani zostawila ogromne parujace gowno to trzeba byc brudasem.Pytam komu pani zostawila to gowno sasiadowi czy kobiecie ktora sprzata klatki?
Dobra kupa nie jest zła
8:52:58 A może Polacy to niewykształcony naród, skoro to swoim wpisem udowadniasz, pisząc nazwę przedstawicieli naszego narodu małą literą? Oczywiście ja tak nie uważam, bo twój przypadek nie jest charakterystyczny dla Polaków wykształconych. I drugie pytanie: ile znasz narodowości? Naprawdę czujesz, że możesz porównywać Polaków z innymi? Po trzecie: w 2006 r. byłem we Francji, kiedy przyjechałem do miasteczka w pn.-wsch. części tego kraju, typowego, bo z gustownymi domami z okiennicami, ryneczkiem i zielenią w jego centrum, zauważyłem, że trawnik rynku był upstrzony psimi kupami, to był istny potop psich kup.-Naprawdę tacy źli ci Polacy na tle innych Europejczyków? I po czwarte: słuchałem wywiadu z liderem grupy Budgie, Walijczykiem (wpiszcie w YT" Budgie-Gazeta Pomorska")- zachwycał się, jak w Polsce jest czysto.
Na Posejdonie każdy rodzic musi przeprowadzic przeszkolenie ze swoim dzieckiem do lat 3, że to brązowe na chodniku to nie plastelina i nie należy z tego lepić figurek Barbie. A bardzo szanowani ludzie zostawiają to tworzywo artystyczne na chodnikach, wyciskane z tubek swoich psów. Wielu z nich żywi wobec siebie szczególny szacunek za wzniosłe poglądy, bardzo humanitarne, i za wykształcenie.