iswinoujscie.pl • Czwartek [26.04.2018, 07:12:42] • Świnoujście
Czytelnik: Gdzie się podziała kosmatka śnieżna i inne rośliny?

fot. Czytelnik
Park Chopina ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Jednak z pewnością miejsce przykuwa uwagę każdego, kto znajdzie się w tamtym rejonie. Słynne niebieskie kwiatuszki, które tworzą urokliwe dywany na parkowych zboczach, zachwycają niejednego, nawet przypadkowego spacerowicza. Oprócz nich w parku posadzono jeszcze wiele ciekawej roślinności, która miała nie tylko zdobić. Co się z nią stało? Nasz Czytelnik zauważył, że stan roślin daleko odbiega od dobrego, a park jest miejscem dla amatorów imprez pod chmurką.
"Kolejna nietrafiona inwestycja, pieniądze wywalone w błoto, młodzież miała odwiedzać zielnik w parku i uczyć się biologii, a wyszło jak zawsze syf,smród, bałagan i niekończący się melanż imprezujących na ławkach w parku. Po roślinach ani śladu, a urzędasy zajmują się przedwyborczym pijarem i promenadą" - napisał oburzony mieszkaniec miasta i trudno się z nim nie zgodzić.

fot. Czytelnik
Czy modernizacja Parku Chopina była tylko jednorazowym projektem i nikt już nie dba o jego stan?

fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
07:49:02 - Menel, to Twój stary.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A dlaczego nie zostala pociagnieta do odpowiedzialnosci firma pani patrycji, ktora ponoc sie tym parkiem opiekowala? Aaaa... zapomnialem napisac ze ta dobra znajoma jednaj z szych naszej... przepraszam...waszej wladzy.
, , Smętarz roślinny"
Ta ścieżka" botaniczna" już od dawna tak wygląda. ładnie było tylko na samym początku, a potem wszystko zmarniało, a szkoda, bo miejsce potencjałem na piękne, romantyczne spacery ;). Ewidentnie ktoś zaniedbał swoje obowiązki albo też... może posadzono tam rośliny, które nie nadają się do wilgoci i cienia? Tak czy owak - zmarnowano duże pieniądze. Czy ktoś za to odpowie?
I wysokopienne betonowe schody. nie dla babć i dziadków a już bardzo niebezpieczne dla dzieci. Więcej wyobraz"ni to nie boli.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zawsze beda cymbaly, ktore wyrzucaja smieci, gdzie popadnie. Po prostu, przynajmniej w sezonie, trzeba zatrudnic kogos, kto bedzie robic rundke po parku kilka razy dziennie i go sprzatać.
Betonowy kibel o gargantuicznych rozmiarach, schody donikąd, betonowy" plac zabaw" dzięki komuchu, że mi tak upiększyłeś widok z okna
DO: Gość • Czwartek [26.04.2018, 07:49:02] • [IP: 207.244.75.**] Menel potrafiący posługiwać się internetem
Zamiast kosmatki śnieżnej mamy nieudacznicę pospolitą, bałaganiarkę zwyczajną i syfiarkę parkową.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A nie lepiej na to wszystko wylać beton?
Nie każdy wie, że ten cmentarz jest ważnym miejscem w powieści pt." Effi Briest" chętnie umieszczającego akcje swych dzieł w Świnoujściu pisarza Fontane, który kilka lat tu mieszkał (a mieszkał konkretnie ok.400 m od cmentarza-parku, bo vis a vis kościoła Chrystusa Króla, w ok.5-piętrowym bloku wstawionym tu w miejsce dawnego domu pisarza, tam gdzie dzis jest sklep sportowo-turystyczny, nieco dalej" Sonata"). Pisarz nie nazwał miasta z powieści Świnoujściem, ale cała topografia odpowiada naszej miejscowości. Park-cmentarz nazwał" cmentarzem na wydmie" - trafnie, bo wzniesienia między ul.Chopina a Wyspiańskiego to dawne wydmy, nie morena.
Brak w przy wejściu do parku informacji gdzie znajdują się toalety
Smutek w tym parku jak na cmentarzu.Co ja mówię, jak był cmentarz, było weselej :zawsze kilka osób raczyło się" jabolem na grobie Hansa"
Przecież nawet ten plac zabaw jest z betonu. Taki ochydny że dzieci nie mają sie tam jak bawić. Nawet vchuśtawek nie ma. Kto by tam o zieleń się troszczył?. Zalać betonem!
HGW
Widok sam mówi za siebie.
zamiast kosmatki śnieżnej możemy podziwiać zapite ryje rodaków
na Janusza"...-Wiersz posępny i romantyczny z kunsztownymi rymami ABAB {czytaj rytmicznie, jak wiersz}: ____Pyta, gdzie się podziały rośliny? O, naiwny Czytelnik! / nie wie, że w tej ziemi ziewa przebudzony dotyk kiełkujących dłoni / bo tam, w gruncie, pręży się i faluje ten podziemny piekielnik / co pragnie uciszyć ból próchniczego serca i pustej swej skroni // Gdy dziecię urwane z smartfonu biegnie tu w radości za muchą / przez grunt biegnie fala, to lepki dotyk chwyta cebulki od spodu / dźwięk" Flop!" odbija się o wieczność i pień, nawet gałąź suchą / i w ziemi gdzies dłoń szuka i szpera, by stłumić ból wrzodu // Przerwać może ten dramat dopiero ofiarowana niewiasta / i wizyta na tej umęczonej ziemi ważnego Janusza / Dlatego waleczna Joanno, przed wyborami powiedz wreszcie" basta!"/ I padnij na ziemię cmentarną gdzie Złe sie wybrzusza
Można nazywać ten kompleks zieleni parkiem. I tak wszyscy omijają to miejsce. Dla mnie na zawsze pozostanie cmentarzem poniemieckim, i pewnie nie tylko ja tak uważam.
To że jakiś cymbał wyrzucił w parku śmieci nie oznacza, że cały park jest zaśmiecony. To że na niewielkim fragmencie alejki nie ma kwiatków nie oznacza, że ich w ogóle nie ma. Słowem burza w szklance wody.
Idę pić.
Tak wygląda oszczędność? Co roku mialo przybywc bylin zeby zmniejszyć koszty.Widzimy co sie dzieje brak jest po prostu dobrego gospodarza