iswinoujscie.pl • Wtorek [24.04.2018, 17:53:52] • Świnoujście
Czytelnik: Remontowali dom, zabrali chodnik. O co tu chodzi?

fot. Czytelnik
Z nietypową sprawą zagrodzenia chodnika przez remontującego swój dom właściciela, napisał do naszej redakcji jeden z mieszkańców osiedla Posejdon. Jak wynika z relacji przechodniów, z chodnika zostało około 40 centymetrów szerokości, a ludzie wolą zejść na ulicę niż przeciskać się przez ogrodzenie.
Jak wynika ze słów mieszkańca, efekt prac zaskoczył pobliskich mieszkańców.
- Na ul.Gałczyńskiego przy skrzyżowaniu z ul. Broniewskiego, już trzy tygodnie trwa przewlekły remont, dziwnie długotrwały jak na małą skale inwestycji: przebudowa dolnej części domu, zrobienie wejścia do mieszkań w piwnicy - choć nie to jest najbardziej dziwne. Zawieszona jest na ścianie budynku żółta tablica informacyjna, więc wydaje się, że wszystko jest legalne, ale efekt tego remontu z pewnością zaskoczył mieszkańców osiedla Posejdon - zagrodzono niemal całą szerokość chodnika, pozostawiając do przejścia tylko ok. 40 cm. I przechodnie schodzą na jezdnię, już widziałem takie przypadki. Czy magistrat panuje nad tym, na co pozwala? - pyta mieszkaniec.
- Niestety, właściciel nieruchomości, która została mu zbyta wiele lat temu, wybudował ogrodzenie po linii przebiegu jej granicy. O ile otrzymał zgodę na obniżenie terenu ,o tyle postawienie ogrodzenia o wysokości poniżej 2,2 metra takowej nie wymaga, co skutkuje aktualnie opisanymi trudnościami. Tak naprawdę jedynym wyjściem, w celu poprawy komunikacji pieszej, będzie poszerzenie chodnika kosztem miejsc parkingowych - tłumaczy rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Właściciela teren to OK.
Ale te ludzie są chytre.
Wiemy że mityczny czytelnik mieszka na Posejdonie 😁😁😁😁
I dobrze, że swój teren ogrodził, co w tym dziwnego?
I bardzo fajnie zagospodarowane miejsce. Super pomysł. A gościu, któremu to przeszkadza niech pilnuje swojego nosa. Zresztą po co chce tamtędy chodzić. Sklep i tak zamknięty.
I co donosicielu, jak teraz wyglądasz chciałeś się podlizać a teraz zostało ci du, , , , , komuś wylizać.
u nas we wsi Fabrykant Kupił Firmę przyszedł z planami do drgiej Firmy i mowi że jego teren jest o 5 metrów dłuższy i Firma musiała ogrodzenie przenieść czyli teren został skrócony
A Ja bardzo dobrze wiem dlaczego... Taką samą sytuację miałem i proponowałem odkupienie miastu kawałka mojej działki gdzie jest chodnik i to za niska cenę... Ale sie nie zgodzili więc za pare miesicy w pewnym miejscu zostanie 30 cm chodnika, pozdrawiam
Kto bogatemu zabroni...
I tu właściciel ma rację. Płaci podatek - to jego teren
trzeba swojego pilnowac
prawidlowo, jego teren to sobie grodzi a jak sie komus nie podoba to niech jedzie do korei polnocnej, tam takich problemow nie ma
Jego teren, wiec ok moze zagospodarowac jak chce