Czytelnik, który jako pacjent potrzebujący pomocy, udał się 13 kwietnia do lekarza, musiał uzbroić się w cierpliwość. Rzecz miała miejsce w Szpitalu Miejskim im. Jana Garduły. Wedle informacji, lekarz powinien przyjmować pacjentów od godziny 18.00, jednak nie było go. Dopiero po upływie półtorej godziny, o 19.46 wszedł do swojego gabinetu.
Czy był to sporadyczny przypadek i jednorazowe spóźnienie? Najważniejszy tu jest fakt, że pomocy lekarskiej oczekiwali pacjenci, dla których prawie dwugodzinne oczekiwanie to bardzo dużo. Wiadomo przecież, że do gabinetów lekarskich nie przychodzą ludzie zdrowi, mogący cierpliwie czekać na spóźnionych doktorów...
Tak to jest jak na dyżury przyjeżdżają głównie lekarza ze Szczecina lub innych miejscowości.
Pytam, czy znana jest przyczyna spóźnienia i jakiej specjalizacji lekarz.To jest istotne. W Szczecinie na neurochirurga czasami też czekam bo lekarz który miał przyjmować w poradni, operował innego pacjenta i ratował mu życie.
platforma przez lata ignorancji a wcześniej SLD i inni doprowadzili do tego że" lekarz jest Panem" powie - a co mi zrobicie? nie podoba się to inni chętnie mnie zatrudnią. Ciekawe ilu z tych niezadowolonych z kolejek nadal ogląda TVN i Polsat i popiera tę swoją platformę... macie za swoje.
85, ze co? mozna samemu przyjsc a sie np dusic młotku idioto
Należy się cieszyć że w ogóle przyszedł. No cóż punktualność jest domeną ludzi wielkich.
Do IP...85- chorego do szpitala i lekarza przywiozło taksówką dwóch tęgich chłopów. Chory przeżył. O lekarzu brak wiadomości. Czy tak mamy dochodzić do prawdy i porządku? Problemem jest brak stałych lekarzy w naszym szpitalu.
Jest powiedzenie-bogatemu wiele można. Lekarze w Polsce są dobrze sytuowani. Z tego względu nie muszą pracować od do. Po prosu stać ich na to. Nie są to odosobnione przypadki!
do zwolnienia!!podać nazwisko i hejtować gościa
Brak szacunku dla ludzi a szczególnie chorych. Znieczulica.
pani prezes zaraz was poda do sadu za komentarze kasa z naszego szpitala mniej na faceboku wiecej dla ludzi!!
W niedzielę nie było w ogóle lekarza na dyżurze a przyjmowane były tylko dzieci przez pania ginekolog!!
Pani prezes, proszę więcej czasu poświęcać sprawom szpitala a mniej politykować i będzie ok.
22:38 - nawet sobie nie wyobrażasz, jak życie ludzkie jest ulotne. Nawet nie chcę tu zbyt dużo napisac, tak mnie bolą pewne osobiste doświadczenia (przed chwilą zmazałem to, co napisałem, nie moge na takim forum nawet napisac o jednym przypadku) - dlatego ogólnie ci napisze, że ludzie, którym licza się minuty, kwadranse życia, są w stanie chodzić, być pozornie w pełni sił.
Skoro czytelnik przyszedł samodzielnie to wcale nie był taki chory
To dlaczego tak duzo ludzi umiera??
Pani Prezes powinna stanowczo na to zareagować. Doszły mnie słuchy, że negatywne komentarze co do szpitala zgłaszane są do prokuratury. Myślę, że zamiast organów ścigania, warto wysłuchać ludzi i zastanowić się nad tym, co zrobić, aby miejscowy szpital nabrał lepszej renomy, a jak widać i słychać droga do sukcesu bardzo daleka, ale wciąż możliwa, albo i nie.
To nadludzie, a plebs niech umiera co?
Może komuś życie ratował ten lekarz? To problem?
Dziwie sie ze jak ludzie czekaja na prom w kolejce to narzekaja A o kolejkach do lekarzy cicho sza!!