Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zostali wezwani do awantury domowej zgłoszonej przez rodziców, wobec których agresywnie zachowywał się ich syn. Interweniujący stróże prawa ustalili, że 34-latek, który zdążył oddalić się przez ich przyjazdem, awanturował się, uszkadzając przy tym drzwi oraz groził matce pozbawieniem życia.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania mężczyzny na pobliskich ulicach, jednak po kilku minutach dyżurny jednostki powiadomił ich, iż syn powrócił do mieszkania rodziców. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zgłoszenia, podchodząc do budynku, z okna mieszczącego się na pierwszym piętrze, niespodziewanie wyskoczył mężczyzna, przewracając jednego z nich. Agresor został szybko obezwładniony i zatrzymany. W trakcie zatrzymania mężczyzna nie szczędził wulgaryzmów i obraźliwych słów pod adresem policjantów.
W związku z popełnionym przestępstwem 34-latek został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało zawartość alkoholu w jego organizmie w ilości blisko 2,5 promila.
Po wytrzeźwieniu zatrzymany świnoujścianin usłyszał zarzuty, do których się przyznał, tłumacząc swoje zachowanie nadmiarem wypitego alkoholu. Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy grożą 3 lata więzienia.
asp. szt. Beata Olszewska/AG
To po co te systemowe pachoły prowokują? Niech jeszcze idzie cieć wypłakać się mamusi w spódnicę.
Pałą po łbie i zaraz zmądrzeje
Policja tez lamie prawo i narusza nietykalnosc cielesna obywateli. Kara powinna byc dla obu stron. Polcja to nie swiete krowy i nie sa niesmiertelni. Nadejdzie czas i na policje :)
Grozil matce jaki pajac.zapewne nieudacznik na garnuszku matki
To co to za gapa że nie widział że coś leci z góry?
A gdzie byli jego... A nie sory. . W domu byli.
To nie on tylko alkohol jakby zapalił skrętu to siedziałby spokojnie
Bo pić to trzeba umić...
Normalnie nie wyrobię ze śmiechu skoczył z 1 piętra co za asior albo naćpana świnia.
Do paki z nim, oczywiście cela z wyposzczonymi i lubiącymi męskie igraszki współwięźniami.