"Chodzi o komary, czyli plagę krwiopijców jak co roku. Każdego roku miasto w ten sam sposób próbuje się pozbyć komarów i nie nauczyli się jeszcze, że owe metody nie działają. Wolą zwalczać skutki zamiast zapobiegać. Jak powszechnie wiadomo komary potrzebują zbiorników wodnych do rozmnażania, i to właśnie o nich chciałem napomknąć. Tuż obok dworca PKP mamy ogromne mokradła, idealne miejsce do wylęgu. W parku między ulicą Krzywoustego a Chrobrego też mamy ogromne zbiorniki wodne sprzyjające rozwojowi tego nieznośnego insekta.
I teraz moje pytanie: Nie lepiej pozbyć się tych bagien? Nie lepiej wydać raz pieniądze i porządnie załatwić chociaż część sprawy? Czy może lepiej jest co roku walić głową w mur i próbować zwalczać już gotowe legiony komarów zamiast zapobiegać ich powstawaniu? Czy tak są gospodarowane nasze pieniądze z podatków? Jak się jedzie pociągiem w stronę Szczecina też widać mnóstwo takich mokradeł przy torach, które nie są jeszcze nawet na terenie Wolińskiego Parku Narodowego. W załączniku przesyłam przykład z parku przy Chrobrego. Myślę, że poruszenie tej sprawy mogłoby pchnąć Urząd Miasta w dobrym kierunku.”- opisuje swoją propozycję Czytelnik. Co na to Rzecznik Prezydenta, któremu taki przedstawiliśmy projekt rozwiązania?
"To nie jest takie proste jak się Czytelnikowi wydaje. Sprawa nie dotyczy tylko wskazanych przez niego. Świnoujście leży na terenach o wysokim poziomie wód gruntowych i nie da się całkowicie zniwelować takich terenów bez wielomilionowych nakładów. Poza tym tereny na których znajdują się takie miejsca mają różnych właścicieli; wiele znajduje się w obszarze Natura 2000. Miasto sukcesywnie prowadzi działania melioracyjne. W ostatnich latach, w Świnoujściu, zrealizowano duże inwestycje związane z budową obiektów wodnych oraz urządzeń niezbędnych do uregulowania stosunków wodnych w dzielnicach Warszów oraz Przytór. W samym Warszowie obejmowała między innymi ulice: Ludzi Morza, Wolińską, Skandynawską, część Sosnowej, Norweskiej, Wrzosowej oraz działek znajdujących się w pobliżu torów kolejowych. Odtworzono część rowów melioracyjnych, inne zostały wybudowane od nowa. Powstały rurociągi grawitacyjne i tłoczne, zbiorniki retencyjne, przepusty i inne tego typu obiekty, niezbędne do właściwego funkcjonowania całego systemu melioracyjnego. Koszt obu inwestycji wyniósł ponad 5 mln złotych. W ramach prac rewitalizacyjnych Miasto przeprowadziło również meliorację Parku Zdrojowego. Wybudowano rowy odwadniające, przepusty, rurociągi, zbiorniki wodne oraz przepompownie odwadniające. Aktualnie trwają przygotowania do rewitalizacji ostatniego odcinka Parku Zdrojowego; chodzi właśnie o ostatni obszar pomiędzy ulicami Krzywoustego i Chrobrego. W czerwcu ubiegłego roku odebrano i oddano do użytku inwestycję pn. Melioracja Ogrodów Działkowych Granica o wartości około pół miliona złotych. Aby woda z opadów atmosferycznych nie groziła podtopieniami ,zakres przeprowadzonych w ostatnich latach modernizacji ulic w mieście obejmuje również remont lub budowę kanalizacji deszczowej. Po za tym komar przy sprzyjającym wietrze może przelecieć nawet 10 kilometrów, a niestety w akcji odkomarzania nie prowadza Woliński Park Narodowy i nasi niemieccy sąsiedzi" - odpowiada Robert Karelus.
[IP: 92.42.116.*** zamilcz głąbie. najpierw skoncz podstawowke i sie wyedukuj dopiero potem szczekaj kundelku.
"co za debil... niech najpierw sie zaznajomi z korzysciami mokradel bagien i inncyh (...)" - pisze prostaczek. A właśnie o tych korzyściach mowa - komary, błoto, wilgoć i choroby. Ale dobrze wiedzieć, że Golum też ma internet.
Jasne.Kolejny" złoty pomysł".44 wyspy i mamy się" pozbyc mokradeł".MOCNEEE!
W USA w miejscach narażonych na przyloty komarów masowo stosuje się zasilane butlami na gaz urządzenia o nazwie Mosquito Magnet, symulatory oddechu człowieka - tworzy się z nich bariery ochronne rozstawiając co kilka metrów. Tanie, łatwe w montażu, a skuteczne. Można wpisać sobie nazwę urządzenia w serwisie youtube, by sprawdzić skuteczność i holokaust, jaki czynią komarom.
10:43, Ludzie, co z wami? Regularnie ukazuja sie apoteozy Niemiec, że jak to u nich wspaniale, uwaga, cytuję post sprzed tygodnia:" spalają kokony" komarów (komary nie mają kokonów, one składają jaja, z nich lęgna sie larwy), następnie - jak poniżej - że u Niemców rzekomo nie ma podmokłych miejsc. Są, a jeśli jest wrażenie, że mniej, to wskutek morenowego ukształtowania wyspy, przeciez Świnoujście leży na najbardziej nizinnej jej części, usypanej przez morze w stosunkowo późnym okresie powstawania Uznamu (pierwotnie było tu kilka polodowcowych, morenowych, a więc pagórkowatych, wysp, dopiero potem zespolonych ze sobą" groblami" usypywanymi przez morze). Są zresztą też rozbieżności w tych opiniach forum, bo poniżej ktoś pisze, iż Niemcy w ogóle nie zabijają komarów, a mówi tak też Karelus.
Ładne mokradła wychodowal przez 16 lat na garnuszku mieszkańców, w kurorcie według norm PRL-u.
Niech kolejny apartamentowiec na tych mokradlach postawią, ja bym beton lał 😂😂😂
188, to prawda i tego sie nie ominie.A tam jest prswdziwa wylegarnia.
Gość • Środa [11.04.2018, 10:42:58] • [IP: 188.146.42.***]-- Bardzo dobry pomysł ale -ONI -powiedzą że koszta za duże.
pozbyć się bagien i zrobić parkingi !! ;) :)
Codziennie, kilka lat biegam po parku, także w tym rejonie.Jakoś komary mnie nie zjadły.Rejon, na zdjęciu ale także bardziej w lewo, jest najpiękniejszym miejscem parku.Miejsce dziewicze, coś na wzór małej puszczy.Inaczej o każdej porze roku.Tam są drzewa, które umierają przewrócone przez wiatr i niestabily grunt.Zarośla, krzaki gdzie żyją ptaki, słychać ich radosną rozmowę. Nie będę wszystkich walorów opisywał.Lubię tu być, stąpać po miękkiej, wilgotnej ziemi.Nie płacze kiedy depne w błoto i splamię kilkuletni dres.Wolę być tu niż chodzić po kafelkach i wybetonowanych ścieżkach.Kocham widok zarośli, krzaki, które rosną swobodnie, naturalnie, które współistnieją z sarnami, wiewiórkami, ptakami, także dzikami.W dużym mieście musiałbym do auta, gdzieś zaparkować itpTutaj, rano, czy wieczorem minuta, dwie jestem w parku.Obojętnie, deszcz, słońce, jest pięknie.Rano kiedy promienie nisko, wieczorem także.Nie ingerujcie zbytnio w przyrodę.Zaprośmy jaskółki i inne, lubiące komary.Do zobaczenia.
Bardzo słuszny artykuł. Jednak pozbycie się mokradeł tylko w parku g... pomoże. Mokradła są wokół całego Świnoujścia. Konieczna jest regulacja stosunków wodnych w całej polskiej części wyspy Uznam. Dlaczego po niemieckiej stronie są śliczne, nie zalewane łąki, nawet roślinność jest inna, niż bajorka na działkach tuż po naszej stronie granicy? Kilka lat temu była na tym portalu urzędowa chwalba, jakie to nowoczesne urządzenia do wypompowywania wody z rowów zainstalowano, cóż za automatyka! i Co dalej? Ano dalej wielkie g... Jest połowa kwietnia i połowa działkowiczów chodzi po działkach w gumiakach. Gdzie ta woda jest odpompowywana, gdzie? i gdzie te sławne rowy od dawna nie ruszane? kto to wie i kto to widział? Istne wariatkowo. Powinni chociaż rozwiesić bilbordy w mieście: UPRASZAMY MIESZKAŃCÓW, TURYSTÓW I KURACJUSZY O ZAOPATRYWANIE SIĘ W MOSKITIERY.
prosty sposób na pozbycie się komarów : WSZYSTKIE BAJORA ZASYPAĆ 0, 5 METRA ZIEMIĄ Z UROBKU KOPANEGO -Z TUNELU, GDY BĘDĄ KOPAĆ, WIERCIĆ, A PRAWDOPODOBNIE ZACZNĄ OD WYSPY UZNAM, ZAOSZCZĘDZĄ NA WYWOZIE UROBKU I W 50% POZBĘDĄ SIĘ KRWIOPIJCÓW, PO CO WYWOZIĆ ZASYPYWAĆ MORZE.
zeby powstały te odwodnienia padło 800 drzew ale kogo to obchodzi
Komary przybywają zza granicy i obszarów Natura 2000, tego się nie ruszy, bo za granicą nie mamy wpływów a obszarów chronionych nie wolno ruszyć.
Władza tamtędy nie chadza.To powinno być dawno zlikwidowane, jak zauważa czytelnik...tyle się mówi o pladze komarów a nic się nie robi z" wylęgarnią".Wydaje się spore sumy na opryskiwanie krzewów, wokół bagien...bezmyślność.
Dajcie spokój tej wodzie. Ona wsiąknie w grunt. I dalej do warstw wodonośnych. My ta wodę pijemy, innej nie dostaniemy. Szanujmy każdy stawek i nawet te bajora. Komarów szukajcie gdzie indziej. Szkoda, że ta świadomość nie dotarła do mieszkańców.
Co prawda, to prawda. Przy Pilłsudzkiegow pobliżu Słowackiego już czyści się z drzew fragment Parku Zdrojowego (znaczy złamie się, to się wycina i nic nie nasadza). Tutaj też zapewniam szykuje się miejsca pod zabudowę
Ten teren jest już poza niemiecką dzielnicą, więc także poza zainteresowaniem prezydenta miasta. Polacy mogą mię syfiaste dzielnice, dziurawe ulice, nędzne trawniki i brak miejsc na parkowanie samochodów. Tak wygląda dobrą zmianą głoszona u nas od 16 lat.
Jak siegam pamiecia to ta czesc parku miala byc kilka lat temu wyremontowana. Po opadach deszczu niemozna przejsc, bloto po kostki, no I raj dla komarow. Wiec pytam kiedy wladza wezmie sie za obietnice ?
To jakieś skandaliczne zaniechanie przez władze miasta rewitalizacji tego zapuszczonego terenu zielonego miasta pomiędzy ul. Chrobrego a Krzywoustego z przedwojennej nazwy zwanego Parkiem Zdrojowym. Ciągle tylko te kłamliwe pokrętne wyjaśnienia miasta o jakoby przygotowywanych planach. Już 3 lata temu słyszałem jak Pani Michalska mówiła o rozpoczynaniu inwestycji. Tam w tym terenie jest takie bagno a o przechodzeniu tzw ścieżkami po deszczach i roztopach nie ma mowy. I to ma być cywilizacja?Jedynym wyjaśnieniem to jest ukryty plan biznesowy aby jeszcze trochę poczekać aż ostatnie drzewa się obalą i wtedy będzie to gotowy teren pod zabudowę hotelowo-pensjonatową. Czy ktoś temu przeszkodzi? Zobaczymy po wyborach.
Bardzo trzeba sie strzec mentalności czytelnika, która w swojej skrajnej postaci wyrodziła się w plany odwrócenia biegu rzek w ZSRR, a co gorsze w potwornym niszczeniu środowiska w tymże ZSRR, częściowo w innych krajach komunistycznych, ale też na Zachodzie, gdzie własnie melioracja wyprosiła bociany i rozmaite inne ptaki oraz płazy czy gady. Nie należy wprawdzie wpadać w histerię lewicowych ekologów, którzy czasem bywają bojówkami a nawet terrorystami na usługach interesów obcych państw, ale też nie można zamieniac się w Boga, bo to na różnych polach (np. rozrodczości, seksu, itd.) doprowadziło do strasznych następstw, a na pewno w dziedzinie ekologii. A nie można by zgodzic się z różnymi rozlewiskami, podtopieniami, ale zadziałac przyrodniczo, czyli wprowadzić jedzące owady (larwy) płazy czy gady? Są żaby komarożerne. A nie można prowadzic dalszego sprowadzania ptaków jak jaskółki czy jerzyki?
Miasto jak zwykle obudziła się po czasie. Komary. Już latają bo wylewki robi się w lutym a oni firmę wybierają w kwietniu? To znowu wyważone pieniądze a nas komary będą zrec. Poza tym słyszałem że to ta sama firma co w zeszłym roku więc można sobie wyobrazić co się będzie działo i w tym roku. Nikt w mieście tego nie ogarnia.
Najlepszy sposób na pozbycie się komarów jest preparat na zgagę i komary uciekną do Niemiec :)
To jest ta reprezentacyjna cześć parku kurortu według standardow wschodnich GOST. Nie ma szans żeby ta ekipa to zmieniła. Mieli 16 lat i nic nie zrobili. Najważniejsze są dzialeczki i szwagrowie.