Wodolot od przyszłego tygodnia będzie kursował dwa razy dziennie do Szczecina. Maksymalnie płynie 80 kilometrów na godzinę. Rejs trwa około 65 minut.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wodolot "Jadwiga" dzisiaj wyruszył w swoją pierwszą podróż ze Szczecina do Świnoujścia. "Latający statek" zrzucił cumy przy Nabrzeżu Pasażerskim kilka minut po godzinie 11.00. - informuje Radio Szczecin.
Wodolot od przyszłego tygodnia będzie kursował dwa razy dziennie do Szczecina. Maksymalnie płynie 80 kilometrów na godzinę. Rejs trwa około 65 minut.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Super super super !! Dziwiłam się że nie ma wodolotu, w koncu robi sie Las Vegas :)
Wodolot jak wodolot ale jakie ładne Holowniki w tle.Pozdrowienia
Ale brzydki wrak. z Moskwy go sciagneli?
Ciekawe tylko ile rejsów zaliczy. Kiedy się zepsuje? Daj Boże dopłynie spowrotem do Szczecina.
Ciekawe tylko ile rejsów zaliczy. Kiedy się zepsuje? Daj Boże dopłynie do Szczecina.
10:28 - Tym razem granie emeryta, czyli żart prawie sie udał, bo zachowałes pisownię" zasłÓżony" w każdym zdaniu, ale pod artykułem o donicach już nie wytrzymałeś i odkleiła ci się" broda św.Mikołaja", to znaczy w ostatnim zdaniu napisałeś" zasłUżony" poprawnie.
czemu prywatne jednostki stoja w basenie wojskowym? w wojsku juz takie ciamajdy pracuja, ze nikt tego nie pilnuje?
samochodem 1;5 godziny
To dobrze ze jest taka opcja, powinien byc takze procz tego tez wodolot bardziej luksusowy...Rozumuje ze kazdy wybierze to co lubi i na co go stac...dyskusja zbedna.
DO PYTAJĄCYCH O ZNIŻKI DLA RODZIN. Tak będą, rodziny z dziećmi 500+ za darmo a rodziny patologiczne z niebieską kartą dodatkowo obiad i alkohol. Hehe.
Ja, to bym go przerobił na mieszankę smoły z papą z dachu.
A czemu my mamy za to płacić ? Czy my mamy pieniądze by z tego korzystać ? To skandal by zasłóżeni emeryci musieli płacić. Emeryci mają za mało pieniędzy by płacić za transport ZKM i Taxi a ty jeszcze płatny wodolot ? Chcą mnie okraśc z pieniędzy które mnie się należą! Żądam żeby emeryci mieli darmowe taksówki, autobusy pociągi i wodolot bo są zasłóżeni!
7:47 - Sprawdziłem, ile dziś trwa jazda pociągiem: IC 90 min., Regionalne- 104 min., busy ok. 90-100 min; ale trzeba też dodać czas przeprawy - bo wodoloty mają ten mocny atut, że odpływają z wyspy Uznam. Czyli: czas minimum z przeprawą (taką przeprawą na ostatni dzwonek) to ok.12 min.+IC 90 min=102, Regionalne 104 min+12 min=116 min, wodolot - obiecane 65 min., ale przy dużej fali może 70-75 min plus wygoda, bo bez przeprawy, a także może bez wiercącego dziury w mózgu komercyjnego radyjka kierowcy busa. Może też byc 2. wariant z przeprawą z zapasowym (kolejnym) promem, czyli nie na ostatnią chwilę - wtedy trzeba dodać nawet ok.35 minut- a wtedy wodolot jest dobrą ofertą. Choć w tekście w sieci z zapowiedzią rejsów widziałem możliwość podwyższenia cen biletów (sama ropa w jedną stronę może kosztowac niemal 400 zł, skoro kupili silnik rosyjski palący 100 l ropy na godzinę, to... mają konsekwencje).
22:54 - Ty jesteś bardziej dzielny niż nasza MW, bo piszesz o niej szyderczo anonimowo - jestes zbyt dzielny, by ujawnić swoje nazwisko. Kobiety cię podziwiają, ty dzielnicowy Bondzie.
Kiedyś, kiedy pociąg do Szczecina jechał prawie 3 godziny to wodoloty miały sens. A dziś...? Chyba tylko jako atrakcja.
A dlaczego nie bialy?
Gość 22:26:01 Został pocięty na złom.
65 minut za 40 zł? Dziękuje, postoję
Kiedyś serwowano smaczne wodoloty w" Gospodniku"
Myślałem, że to jakaś nowa jednostka desantowa naszej dzielnej MW, a tu wodolot rodem ze Szwecji...
Jadwiga jest mało pojemna.
Wodoloty to były dawno temu. Też radzieckie, ale bardziej pojemne i komfortowe, a przede wszystkim można było obserwować rejs na dziobie. Nazywały się chyba" Komet". Ostatni raz płynąłem nim ze Ś-ścia do Szczecina w 1987 roku. jeden z nich stał też na lądzie przy kanale, podobno miała tam być restauracja. Nie wiem co się z nim stało, ale może ktoś z Czytelników wie?
To wodolot Fantomasa.
Armatorem jest M. Łakomski, przedsiębiorca budowlany z Kujaw.-Pomorskiego. Wodolot kupił w Szwecji. W Polsce jednostka przeszła gruntowny remont.– Łącznie z wymianą silnika na nowy – opowiada Łakomski. – Zależy nam na bezawaryjności. Nie było też innych kompromisów. To co trzeba było, zostało wymienione na nowe. Silnik pochodzi z Rosji. To nowy model tego, który był oryginalnie zainstalowany. Trzeba go było sprowadzić z fabryki za Uralem. Wciąż powstają, bo montowane są m.in. na wojskowych kutrach. – Stąd też są dość proste w obsłudze. Model wywodzący się z lat 70., chociaż modyfikowany, za sprawą swojego przeznaczenia do szybkich jednostek, jest dość paliwożerny. W godzinę spala nawet 100 litrów ropy. A tyle mniej więcej potrwa rejs ze Szcz. do Ś-cia. Na razie ostrożne szacunki mówią o 1 h i 15 min. Jednostka może rozpędzić się co prawda do 80 km/h, ale w praktyce będzie mknąć na płatach nieco wolniej. Dużo zależy też w takich rejsach od warunków pogodowych i wysokości fal. A te na Zal. Szcz.bywają wysokie.
Współczesność zaoferowała nam laserową CD, ale z sztucznym dźwiękiem, odebrała płyte czarną z naturalnym; dała samochody, busy, które rzekomo sa świetnym środkiem transportu, ale między Ś-ciem a Szczecinem to długie 90-100 minut, czasem pociągiem 100-110 minut, ale busem to niebezpieczne - a przecież mamy coś, co starożytni nazywali podobnie do l.mnogiej słowa" pons" (most) - mnoga to" pontes"; mamy mianowicie" morze" -" pontus". Starożytni uważali morze za most. My od dziesiątków lat żyjemy w uwstecznieniu - mając rozmaite statki, jednocześnie jakbyśmy ich nie mieli, mając świetną odległość do Szczecina (60 km wodą)- jakbyśmy jej nie mieli, a jeśli mamy- to za 40 zł i przez kilka m-cy (cena przed sezonem, bo w jego czasie mogą bilety być droższe).