Bezpieczeństwo przede wszystkim
Tak samo, jak najlepsza jakość narzędzi, ważna jest ich odpowiednia pielęgnacja. Zanim zaczniemy delektować się godzinami spędzonymi w ogrodzie i leniwymi promieniami słońca warto zacząć od podstaw. Uszkodzone narzędzia stanowią zagrożenie zarówno dla roślin, jak i użytkownika, dlatego pierwszym podjętym przez nas krokiem przed rozpoczęciem sezonu powinien być wykonany solidnie przegląd i czyszczenie sprzętu. Niejeden z nas będzie miał dylemat: powierzyć to zadanie profesjonalistom czy podjąć wyzwanie? Jak się okazuje, nie zawsze samodzielna konserwacja sprzętu bywa bezpieczna. - Wiosenne porządki zwykle rozpoczynamy od pielęgnacji trawnika oraz żywopłotu. Do tych prac najczęściej wykorzystujemy narzędzia elektryczne, a w tym przypadku musimy zachować szczególną ostrożność. Użytkownikom, którzy posiadają przycinarki elektryczne zaleca się wizytę w autoryzowanym serwisie, ponieważ konieczne jest sprawdzenie szczotek węglowych po przepracowanych stu pięćdziesięciu godzinach. Serwis będzie pomocny także przy profesjonalnym przeglądzie naszej kosiarki spalinowej, gdzie nie tylko wymienimy olej, oczyścimy filtr powietrza i świecę zapłonową, ale przede wszystkim naostrzymy i wyważymy nóż. Tę ostatnią czynność najbardziej odradzamy przeprowadzać na własną rękę. Nieumiejętne naostrzenie noża i wyważenie go to częsta przyczyna złej pracy kosiarki, która zamiast równomiernie przycinać naszą trawę może wyrywać ją z ziemi tworząc tzw. ubytki. W przypadku wszystkich narzędzi, nie tylko elektrycznych, trzeba pamiętać o tym, by były one zawsze czyste i ostre. - mówi ekspert Grzegorz Kowalczyk z firmy Krysiak.
Zrób to sam
Nie zawsze jednak wizyta w serwisie z naszym sprzętem jest konieczna. Narzędzia do kopania, takie jak grabie czy łopaty, dzięki kilku sprawdzonym sposobom bez trudu sami doprowadzimy do lśnienia. Podpowiadamy, że nie wystarczy umyć ich samą wodą – pozbędziemy się wtedy co prawda brudu, ale nie zarazków. Efekt sterylnie czystych narzędzi uzyskamy tradycyjnym sposobem: spirytus rozprawi się ze wszystkimi bakteriami. Konieczne na koniec będzie wysuszenie sprzętu, który wystarczy poddać wpływowi promieni słonecznych – w przeciwnym razie mógłby ulec korozji. Niewielkim kosztem, ponieważ spirytus zakupimy za kilka złotych, a prosto i skutecznie. Na nic zda się nam jednak czysty, ale tępy sprzęt. Żeby nie rozpoczynać naszej ogrodniczej kariery walką z wiatrakami, równie ważne jest naostrzenie sprzętu. - Najszybszym sposobem będzie użycie szlifierki. Ostre narzędzia mają kluczowe znaczenie dla rozwoju roślin – używanie tępych może skutkować powstaniem trudnych do zagojenia ubytków i ran. Zaoszczędzimy przy tym sporo czasu, a prace przebiegną sprawnie. Warto zadbać więc o swój sprzęt, by owocnie zacząć sezon – dodaje ekspert.