Według różnych badań, jedno spojrzenie na telefon komórkowy może zająć kierowcy nawet 5 sekund. Samochód poruszający się z prędkością 50 km/h w czasie 1 sekundy przejeżdża około 13,3 m. To oznacza, że jeżeli kierowca spojrzy na telefon komórkowy (nawet umieszczony w urządzeniu do tego przeznaczonym) - w czasie 5 sekund przejedzie ponad 66 metrów (poruszając się z prędkością 50 km/h). Samochód przejeżdża ponad 66 metrów, a kierujący nim nie widzi co się dzieje na drodze! Do tego dochodzi czas reakcji kierowcy (około 1 sekundy), czyli kolejne metry, w trakcie których w przypadku zaistnienia zagrożenia nic się nie dzieje. Dopiero po tak długim czasie i przejechaniu prawie 80 metrów - kierowca uruchomi układ hamulcowy, a następnie pojazd zacznie hamować.
Rozmawianie przez telefon komórkowy, nawet z wykorzystaniem zestawu słuchawkowego lub głośnomówiącego, odwraca uwagę kierującego od sytuacji na drodze. Wyrobione nawyki pozwalają mu panować nad urządzeniami służącymi do kierowania samochodem, jednak nie obserwuje tak bacznie zmieniających się okoliczności. Może nie zauważyć nadjeżdżającego samochodu, rowerzysty czy choćby dziecka na drodze. Takie rozproszenie uwagi może doprowadzić do nieszczęścia, które do końca życia będzie ciążyło na sumieniu człowieka.
asp. szt. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu
Co za bezsens. Jeżeli nie można rozmawiać przez zestaw słuchawkowy to może zabrońmy rozmów z pasażerami? Bo jeśli mam nałożone słuchawki na uszy i swobodnie dwiema rękami trzymam kierownicę i rozglądam się dokoła, to tak samo, jakbym rozmawiała z pasażerem siedzącym obok. Ba, jestem nawet w lepszej sytuacji, ponieważ pasażer z prawej strony zasłania mi pole widzenia, a tak mam obok tylko pusty fotel. Nie popadajmy w paranoję.
Wypracowania pani aspiryny Beatki są na poziomie podstawowym. Po co je zamieszczać? I jeszcze te komentarze ludzi bojących się techniki :) Dobry duet.
207.244.75 nie broń człowieku kretynów za kierownicą. ..i ja chyba zacznę w dni wolne od pracy stać i kapować na istych morderców.
ile czasu zajmuje zerkniecie na licznik predkosci?? albo na inny czujnik. a moze nie patrzmy na nawigacje lub bron Boze na radio.Kto slepy niech nie jezdziACzy policjant moze trzymac mikrofon w reku prowadzac auto. Fura kretynskich pytan jak i glupi ten temat
18:34 - Dlatego unikam jak ognia busów. Polecam koleje, od kilku lat o wiele lepsze, z wyremontowanymi torami, z nowymi lub odnowionymi wagonami. Busy zresztą sa tez często wypełnione hałasem stacji radiowej, i to niskiego lotu, bo komercyjnej (np.RMF - papka muzyczna łatwo sprzedajna, czyli muzyka przystrzyżona do niskiego i średniego poziomu, od której jest jedna ucieczka: założenie do własnych uszu słuchawek z własną muzyką).
Proszę nie mierzyć nas, waszą miarą.
15:34:40 - Weź się za robotę leniu, a nie stoisz i patrzysz jak samochody przejeżdżają. -Też mi zajęcie. Przez takich leniów jak Pani, to jest w Polsce niestety jak jest.
To prawda...na czas prowadzenia auta, można powstrzymać się od rozmów przez tel.To wszystkim by wyszło na dobre.
Bardzo często korzystają Z telefonu kierowcy busów, którzy odbywają prywatne rozmowy i to nie pilne, kierują jedną ręką prowadząc.i rozmawiajac a co gorsza wyprzedzają
Beznadziejny szumiejący się sam nawyk XXI wieku.
Złej baletnicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza.
Również Pieszy, z słuchawką przy uchu lub manipulujący przy telefonie a wkraczający na ulicę, jest potencjalnym zagrożeniem. Dla siebie.
Kto tego przestrzega jeżdżąc przez godzinę po mieście można spotkać 10-ciu i więcej kierowców z telefonem przy uchu a lewą ręką nie umieją wykonać skrętu.
Święte słowa, Pani Beato, którą zresztą mam zaszczyt znać osobiście. Stań, mieszkańcu, przy np.Piastowskiej w rejonie śruby - w ciągu 5 minut spostrzeżesz kilku kierowców rozmawiających w trakcie jazdy przez telefon. Zdarzało się już, gdy jadąc samochodem lub rowerem widziałem jakby lekko niekompatybilne z sytuacją na drodze samochody, to znaczy po wykonaniu pewnego ruchu, zasygnalizowania zamiaru, nie widziałem reakcji. Wtedy nastawiałem ostrość jak w lornetce w moich oczach, koncentracja, by przemóc ciemnośc kabiny danego kierowcy... i. ..bingo...w łapie telefon - co kilka sekund tracił postrzeganie sytuacji na drodze - ja to po prostu wyczuwałem w sposobie jazdy!