"W załączniku przesyłam zdjęcia " mądrego " parkowania na skrzyżowaniu ul. Chrobrego z Uzdrowiskową. Może miejscowa straż miejska cyklicznie zajmie się tą sprawą w sposób trwały i systematyczny."- napisał Czytelnik.
fot. Czytelnik
Przed tygodniem opisywaliśmy wrażenia jednego z kierowców miejskiego autobusu, który zwrócił uwagę na notoryczne łamanie przepisów na skrzyżowaniu ulic Chrobrego z Uzdrowiskową. Problem polega na tym, że cyklicznie parkują tam samochody, na co nie reagują żadne służby odpowiedzialne za ruch drogowy. Minął tydzień i do naszej redakcji kolejny Czytelnik przysłał zdjęcie, na którym powtarza się opisywana sytuacja.
"W załączniku przesyłam zdjęcia " mądrego " parkowania na skrzyżowaniu ul. Chrobrego z Uzdrowiskową. Może miejscowa straż miejska cyklicznie zajmie się tą sprawą w sposób trwały i systematyczny."- napisał Czytelnik.
fot. Czytelnik
Chyba po kolejnym takim sygnale strażnicy miejscy zareagują i zaczną ścigać parkujących w ten sposób kierowców? Miejmy nadzieję!
źródło: www.iswinoujscie.pl
LAWETA. LAWETA. LAWETA I JESZCZE RAZ LAWETA I MANDAT I LAWETA I JESZCZE RAZ LAWETA I MANDAT. I JUŻ.
Przecież kierowcy tak parkujący bohatersko wpisują się i popierają ideę dzielnicy, zwaną popularnie" tłumieniem ruchu w dzielnicy nadmorskiej". Dzięki bohaterskiej postawie kierowcy białego auta, autobus nie był w stanie wjechać w uliczkę zupełnie dla niego nieprzeznaczoną, lecz zaprojektowaną przez geniuszy projektowych, pewnie tych samych od ul. Kościuszki i kontrpasa, betoniaka, deptaków, fontann i in.. Tworzenie tego typu uliczek z tłumieniem ruchu w dzielnicy nadmorskiej jest wybitnym osiągnięciem, bowiem nie może być tak, by przejazd dzielnicą pozwalał na spalenie 4-8 litrów paliwa i trwał sekundy, lecz co najmniej 40 litrów, jak spalają wszelkie wlokące się przez labirynty uliczek auta - w myśl komuszej idei o tłumieniu ruchu i nadmiernie wysokim spalaniu paliwa w dzielnicy uzdrowiskowej, jaką zafundowali przyjezdnym postkomunistyczni ideolodzy planowania miasta. Dzięki temu, niemieccy kierowcy z obłędem w oczach radują się, gdy już odnajdą wyjazd z dzielnicy. Postkomusza szczęśliwość dla każdego!
Ale o dziwo byłem świadkiem jak bus na niemieckich tablicach w tym samym miejscu kilka dni temu stał sobie zaparkowany z blokadą naszej straży miejskiej już na przednim kole
Gość • Wtorek [13.03.2018, 08:10:29] • [IP: 23.226.237.* skoro się ich nie boisz, to czemu ukrywasz się pod nickiem Gość? Dla mnie jesteś internetowym napinaczem. Podpisz się imieniem i nazwiskiem, albo lepiej idź do nich i powiedz im to w twarz. Chyba, że mama Ci nie pozwala... to wszystko jasne.
16:57:41 - Ja nazywam rzeczy po imieniu Januszu. -Udowodnij że nie są... Będę zawsze o owych pajacach mówił życzliwie, a te stworzonka na usługach komunisty mogą cmoknąć mnie w pompę.
Na kopertach dla niepełnosprawnych też parkują bez kart uprawniających.W sobotę przejechałam całą promenadę, wszystkie miejsca zajęte przez nieuprawnionych.Sprawdzałam.Nie miałam na tyle czasu by zadzwonić po odpowiednie służby.A druga sprawa to tych miejsc jest jak na" lekarstwo"...
to trza ogrodzic i pradem...
Proponuję jeszcze sprzedać deweloperom ulice nad morzem. Niech i to zabudują a ludzie będą zap...ć kilometr od samochodu na plażę. ŻMUR, GDZIE TE OBIECANE PARKINGI??
Ten biały to na swinoujskich blachach
Do wszystkich komentarzy. Informuję, że to ja zrobiłem te zdjęcie. Nie jestem żadnym współczesnym " sygnalistą". Moim zadaniem jest przetransportowanie pasażerów, którzy wsiadając do autobusu, płacąc za przejazd zawierają umowę na przejazd. Wymagają, aby umowa została zrealizowana na wyznaczonej trasie w wyznaczonym czasie. W innych miastach, w których miałem przyjemność mieszkać i przebywać takich jak Kraków, Wrocław, Poznań, komunikacja miejska jest priorytetem i służby tych miast, czyli straż miejska i policja w takich sytuacjach reagują natychmiast likwidując zawalidrogi w sposób skuteczny poprzez zakładanie blokad lub przetransportowanie samochodu na parking strzeżony. Oczywiście wymaga to dobrej organizacji w/w służb. A nic tak nie przemawia do rozumu jak rachunek za ściągnięcie blokady lub faktura za holowanie i policyjny parking.
Postawić jakąś tablicę z rysunkiem bądź jakimś schematem. Ile kierowców tyle może być parkujacych w tym miejscu. Czyli zawsze tam ktoś zaparkuje. Jak wiele samochodów przewija się przez nasze miasto.
Telefon za telefonem w sobotę przyjechali włożyli kartkę za wycieraczek i pojechali a osobową jak stała tak stała a później przyjechała następną i nic z sobie z tego nie robili to do kogo dzwonić może jak zawsze na 100% można liczyć na straż pożarna może Panowie strażacy zarazą.Połkule położyć i po problemie.
Wystarczy postawić w tym miejscu betonową donicę z kwiatami.
To nie straż powinna się zająć tym miejscem tylko Żmur powinien wybudowlać tysiąc razy obiecane parkingi!!
Proponuję zakup holownika przez miasto i egzekwowanie prawa." Korzyści" z tego tytułu przekazywać na edukację. Pochodzę z aglomeracji gdzie dało to skutek. Ściągnięto mi wóz i jedynie mogę mieć do siebie pretensje. Twarde prawo, ale prawo.
Gościu z 15:44:5!Straszne głupoty pleciesz! Promenada jest potrzebna bardzo, zawsze, przede wszystkim też dla mieszkańców miasta!!Oj, chyba ludzi nie lubisz?A sam nigdzie na wypoczynek nie jeżdzisz?
Może by tam postawić jakąś niewielką blokadę, uniemożliwiającą parkowanie w tym miejscu?Problem z wjazdem z ulicy Chrobrego na Uzdrowiskową trwa od paru lat.Szczególne trudności mają autobusy miejskie, które są tam bardzo potrzebne cały rok! Mandaty nie pomagają, więc niech odpowiedzialne za to służby podejmą skuteczne działania!!
Nie wiem czego uczą teraz w szkołach i na lekcjach religii, gdy na tym portalu tak wielu" oszołomów". Większość z nas krytykuje portal i wszystkich tych, którym dobro leży na sercu. Wychodząc na spacer z aparatem fotograficznym (także z dobrym smartfonem) można słono oberwać od przyjaciół złodziei i wandalów. Przedstawiona w artykule sytuacja jest nagminna w tym jak i wielu innych miejscach. Stawianie aut tuż przy skrzyżowaniu spotyka się prawie na każdej ulicy. Naszym wręcz obowiązkiem powinna być walka z takim zachowaniem. Ale oprócz winy samych kierowców, obwiniałbym wszelkie służby inżynieryjno- porządkowe w tym najbardziej Prezydenta Miasta. Układ ulic jak w 15 wieku a na tak wąskie ulice i skrzyżowania wpuszcza się wielkie pojazdy. Ponadto brak jest u nas firmy odwożące takie zawalidrogi. Dlaczego? Wspomnę jeszcze o tym, że najgłośniej krzyczą młodzi kierowcy stojący za np. autokarem z przedstawionej sytuacji.
Weźcie zamknijcie wszystkie ulice zapie... z buta najlepiej i ch.. Promenada deptak jak w centrum i niech tu wszystko popada
Rozwiązac tą formację, potrzebni jak świni siodło...
Mam lokal w pobliżu i akurat nasze strażaki często tam reagują. Podobnie policja. A sygnalisci zamiast robić zdjęcia, to może zadzwonią po jednych albo drugich, bo nikt tam nie może stać 24h na dobę.
Wystarczy wybudować wysepkę z kostki
Mandat i laweta.
Dlaczego pozwalacie wyzywać jakiemuś pajacowi naszych strażników miejskich od debili?
Napisał" życzliwy"