Zbiornik gazu zbudowany jest z betonowego zbiornika zewnętrznego i metalowego zbiornika wewnętrznego, w którym znajduje się skroplony gaz.

Nasz Czytelnik zauważa, że pomiędzy tymi zbiornikami jest przestrzeń, która została wypełniona materiałem wulkanicznym, termoizolacyjnym pospolitym pumeksem.

- Podczas usypywania tej wysokiej około 60 metrowej przestrzeni, pomiędzy tymi zbiornikami nie można było mocno ubijać, jak to się robi z gruntem na budowie dróg. Gdyby ten materiał termoizolacyjny był mocno ubijany, straciłby swoje parametry. Podczas eksploatacji różnica temperatury zewnętrznej a gazem wynosi ponad 200 stopni Celsjusza. Zbiornik wewnętrzny mocno się kurczy. Wszystko pracuje i to jest normalne. Wysokość tej termicznej otuliny to około 60 metrów. Widać, że izolacja osunęła się i na koronie zbiorników jej brakuje. To jest normalne zjawisko, które trzeba kontrolować i natychmiast uzupełnić materiał, by nie doprowadzić do niepożądanych skutków - opisuje Czytelnik.

Jak komentuje rzecznik prasowy Gaz- System?

- "Miejscowe oszronienia widoczne na zbiorniku wynikają z występowania tzw. "zimnych punktów" powstałych - według dotychczasowych ustaleń - w rezultacie przemieszczania się materiału izolacyjnego oddzielającego zbiornik wewnętrzny od zewnętrznej powłoki betonowej. Ich likwidacja może wymagać uzupełnienia izolacji. W tym miejscu należy dodać, iż zbiorniki są objęte gwarancją wykonawcy. Obecnie czekamy na wyniki ekspertyzy zleconej specjalistycznej firmie, która jednoznacznie wskaże przyczynę i wytyczy metody dalszych działań.

- Należy dodać, że zbiornik betonowy widziany z zewnątrz, pełni rolę jednie osłonową. Właściwy zbiornik (ze stali niklowej) przechowujący LNG znajduje się wewnątrz i jest odizolowany od płaszcza betonowego. Zbiorniki - przed oddaniem do użytkowania - były poddane wszystkim wymaganym badaniom (wg najwyższych standardów jakości) oraz testom szczelności, pod nadzorem instytucji nadzorczych (w tym Transportowego Dozoru Technicznego). Uzyskały odpowiednie certyfikaty, w tym decyzję o dopuszczeniu do eksploatacji wydaną przez TDT. Jednocześnie informujemy, że widoczne miejscowe oszronienia nie mają wpływu na szczelność zbiornika" - Mariusz Kozłowski, Rzecznik Prasowy, GAZ-SYSTEM.

Znany fotograf Andrzej Ryfczyński wspomina wybudowaną w latach 50. strategiczną chłodnie, która miała mieć podobne oszronienia.

- Po 40 latach konstrukcja żelbetonowa kruszyła się jak spróchniałe drzewo. Między innymi z tych przyczyn rozebrano strategiczną największą chłodnię na Pomorzu - wspomina Andrzej Ryfczyński.

źródło: www.iswinoujscie.pl