Piesi są tzw. niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego, ponieważ nie są chronieni jakimikolwiek osobistymi środkami technicznymi, a w kontakcie z jadącym samochodem najczęściej nie mają szans na przeżycie. Badania wskazują, że pieszy przy prędkości kolizyjnej wynoszącej 50 km/h ma statystycznie tylko około 50 % szans na przeżycie, ale już przy prędkości kolizyjnej wynoszącej 80 km/h, jego szanse na przeżycie są bliskie zeru. Dlatego też, rozwiązaniem optymalnym, z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego jest rozdzielenie ruchu pieszych i pojazdów. Nie jest to jednak możliwe w każdym przypadku, w związku z czym niezbędne jest zachowanie odpowiednich reguł ostrożności.
Pieszy, co do zasady, poruszając się po drodze ma obowiązek ustępować miejsca najeżdżającemu pojazdowi, poza przypadkami, gdzie pieszemu przysługuje pierwszeństwo, jak choćby na wyznaczonym przejściu dla pieszych. Przejście to powinno być dla pieszego swoistym azylem bezpieczeństwa, jednak w realnym ruchu drogowym prawa pieszych nie zawsze są respektowane przez kierowców. Piesi powinni więc zachować szczególną ostrożność nie tylko po to, aby spełnić obowiązek ustawowy, ale przede wszystkim by zadbać o własne życie i zdrowie. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że pieszemu zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym co należy podkreślić, również na przejściu dla pieszych. Pieszy musi więc ocenić, czy wchodząc na jezdnię da szansę kierowcy na bezpieczne zatrzymanie się.
Piesi decydują o swoim bezpieczeństwie również w innych sytuacjach drogowych, w szczególności kiedy poruszają się po zmroku poza obszarem zabudowanym. W takim bowiem przypadku, piesi widzą światła nadjeżdżającego pojazdu, ale kierowca ich nie widzi. W związku z tym, ustawowy obowiązek używania elementów odblaskowych przy poruszaniu się po zmroku po drodze poza obszarem zabudowanym ma swoje głębokie uzasadnienie merytoryczne, bo nawet mały element odblaskowy może uratować życie. Dlatego też, Policja prowadzi w okresie jesienno-zimowym kampanię „Świeć przykładem”, zachęcając pieszych do zadbania o swoje bezpieczeństwo.
Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, muszą zostać otoczeni szczególną troską. W związku z tym Policja, w ramach działań dedykowanych bezpieczeństwu pieszych, przede wszystkim intensyfikuje działania wobec kierujących pojazdami, którzy naruszają prawa pieszych, w tym zwłaszcza na oznakowanych przejściach dla pieszych. Należy jednak podkreślić, że bezpieczeństwo pieszych nie stanowi priorytetu tylko podczas prowadzenia akcji "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego". Chodzi tu bardziej o wykorzystanie tych działań do nagłośnienia problemu bezpieczeństwa pieszych. Natomiast, rzeczywistym odzwierciedleniem nadania przez Policję bezpieczeństwu pieszych odpowiedniego priorytetu jest opracowanie, wdrożenie i realizacja Krajowego Programu działań Policji na rzecz bezpieczeństwa pieszych na lata 2018-2020, który zawiera diagnozę tego obszaru oraz wyznacza główne kierunki działań, gdzie główny nacisk kładziony jest na profilaktykę i edukację.
BRD KGP
Proszę aby Policja zainteresowała się ul. Grunwaldzką. Jest piękna ścieżka rowerowa a połowa rowerzystów jeździ chodnikiem, bez świateł i przez poprzeczne ulice.
Niech najpierw policja zacznie od siebie...
01:29 burak wożący śmierdzącą du... elaborat wypocił
dlaczego rowerzyści jeżdżą po chodnikach? najczęściej rano spotykam na Armii Krajowej jak gnają na prum :)
Proszę zauważyć, że mamy dwa rodzaje przejść dla pieszych: biało-czarne i biało-czerwone. Dlaczego policjanci nie wlepiają mandatów za niebezpieczne zachowanie się pieszych wpatrzonych w swoją jedyną inteligentną komórkę, którzy bardzo często dokonują wtargnięcia na jezdnię bez żadnego zastanowienia się? Idzie taki matoł i natychmiast włazi na jezdnię. To, że wchodzi na pasy wcale nie oznacza, że ma pierwszeństwo. Jeżeli już wejdzie na pasy w sposób bezpieczny, to ma absolutne pierwszeństwo. Ale wejść może pod pewnymi warunkami. Wczoraj jeden czytelnik pisał o tym, że Niemcy nas nauczyli kultury. No właśnie niemieckie wieśniactwo nauczyło nas bezmyślności. Takie niemieckie buraki, które wyjechały ze swoich wioch ustępują pieszym bez zastanowienia się, a nasze piesze buraki skwapliwie z tego korzystają - oczywiście nie wszyscy piesi. Spotyka się takich, którzy zachowują się w sposób bardzo wyraźny, pozwalający na przewidzenie ich zachowań.
Do pieszych i rowerzystów mam tylko jedno; przed wejście na jezdnię trzeba spojrzeć na lewo na prawo i na lewo. A świat będzie piękny i bezpieczny, a spojrzenie nic nie kosztuje a da nam bezpieczeństwo.
16:50:34 Daj spokój z Twą odwieczną aluzją do „PO”. Masz wytrysk, pisząc ten zwrot? Ta partia już nie istnieje.
Bezpieczeństwa rowerzystów i pieszych?śmieszne to bo właśnie to oni są najczęstszą przyczyną wypadków w mieście. To właśnie oni najczesciej stwarzają niebezpieczeństwo narażając bezmyślnie siebie i kierowców aut. za nich sie niech policja weźmie w końcu!
PRZEPISAMI RUCHU DROGOWEGO INTERESUJĄ SIĘ GŁÓWNIE KIEROWCY, NATOMIAST poZOSTALI TROCHĘ, ALBO WCALE. CZĘŚĆ Z PIESZYCH MĄDRZY RODZICE NAUCZYLI, ŻE TRZEBA SIĘ ZATRZYMAĆ PRZED ULICĄ, OBEJRZEĆ W LEWO W PRAWO ZNOWU W LEWO I JAK NIC NIE JEDZIE W POBLIŻU MYK NA DRUGĄ STRONĘ ULICY. NATOMIAST PATOLKA I GŁUPOLE ŁAŻĄ JAK KROWY NA ŁĄCE I KWICZA BEZMYŚLNIE, ŻE SĄ BIEDNI I NIESZCZĘŚLIWI. DZISIAJ NA WŁADYSŁAWA IV CZWARTEGO WIDZIAŁEM IDIOTĘ Z BACHOREM JAK CELOWO WYMUSZAŁ ZATRZYMANIE SAMOCHODU PRZED PASAMI. PRZESZEDŁ IMBECYL CAŁĄ ULICĘ I WIDZĄC, ŻE ZDĄŻY PRZEJŚĆ ZANIM WOLNO JADĄCE AUTO DOJEDZIE DO PASÓW TO ZATRZYMAŁ SIĘ I SWOJEGO BACHORA NA PASACH. TAK LUDZIE, MOŻE NIE WIERZYCIE, ALE TAKIE DEBILE po DROGACH GRASUJĄ. .
jak rowerzysta jedzie ulica, majac obok sciezke dla rowerow. to czy ja moge jechac chodnikiem autem majac ulice dla samochodow ?
Czytać: będą młodych puszczać na miasto by wlepiali mandaty za przejście przez ulicę nie przez pasy.
Czas, zeby policyjne nieroby przestały poruszać się w matriksie działań prewencyjno-kontrolnych i zaczęły łoić mandaty jełopom pedałującym po chodnikach. Polecam zacząć pod dużym kościołem.
Kiedy Policja i SM wezmą się za najświętsze krowy ruchu drogowego czyli rowerzystów jeżdżących po chodnikach, niepatrzących na nic i wpadających pod koła na przejściach dla pieszych. A Piastowska Dąbrowskiego jest bardzo dobrze oznakowana tylko niektórzy kierowcy są ślepi lub nie rozumieją oznakowania co powinno skutkować odebraniem pj
Pierwsza część artykułu bardzo trafna i właściwa, gdyż wyraźnie zaznacza, że droga i ulica jest dla pojazdów a chodniki, trawniki itp dla pieszych. Tak kierowca jak i pieszy chcący zachować bezpieczeństwo i skorzystać z domeny drugiego musi zachować szczególną ostrożność, wspomagając się urządzeniami technicznymi, które wspomogą ich ruch. Czyli światła i odblaski. Natomiast do drugiej części artykułu dodałbym doświadczenia tak policji jak i urzędników państw skandynawskich, którzy po kilkukrotnych zdarzeniach komunikacyjnych w danym miejscu przystępują do szerokich konsultacji, badań i zmian, które zmienią układ drogowy, by zwiększyć bezpieczeństwo. A u nas; np skrzyżowanie Piastowskiej i Dąbrowskiego: ile musi być wypadków, by Policja zażądała zmian.