Spotkanie ze znanymi na całym świecie żeglarzami i badaczami było jednym z punktów programu obchodów 50 – lecia świnoujskiego Yacht Clubu „Cztery Wiatry”. I trudno chyba
o lepsze nawiązanie do najpiękniejszych kart polskiego sailingu. Ilustrowana slajdami gawęda poprowadziła słuchaczy trasą słynnego rejsu jachtu „Śmiały” do Chile i legendarnej już niemal wyprawy „Marii” dookoła świata. Ta wyprawa trwała całe 11 lat, bo nie był to zwykły rejs. Podczas „międzylądowań” na egzotycznych lądach nie odpoczywał wśród egzotycznej przyrody. Wszędzie starał się pozyskać materiał do naukowych badań. Z wykształcenia Ludomir Mączka był geologiem, choć nie tylko minerały pochłaniały jego uwagę. Dowodem na to, że najważniejsi dla niego byli ludzie, których spotykał jest cała armia przyjaciół, którą pozostawił w kolejno odwiedzanych portach. I choć nie ma go już wśród nas przyjaciele wciąż towarzyszą Ludkowi. Niedawno Maciej Krzeptowski do spółki z Wojciechem Jacobsonem, wspomagani przez liczne grono sponsorów zakończyli pracę nad książką, która jest hołdem oddanym kapitanowi Mączce. Wprost z drukarni pierwszą partię nakładu dostarczył do Świnoujścia prezes Polskiej Fundacji Morskiej Marek Słaby. Fundacja jest jednym ze sponsorów wydania książki, a jednocześnie koordynuje obecnie organizację obchodów 50 – lecia Yacht Clubu „Cztery Wiatry”. I trzeba przyznać, że właśnie za jego sprawą jubileusz obfituje w prawdziwe Wydarzenia. Kto wie czy za najważniejsze nie należy uznać spotkania z Krzeptowskimi Jacobsonem.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zeglarz duchem świnoujścia jest, brawo żeglarze, brawo Marek