-"Po zakończeniu studiów, najczęściej nie wracają bo łatwiej jest o dobra prace w dużych ośrodkach więc podejmują ją tam gdzie studiowali; w Poznaniu, Szczecinie, Krakowie czy Warszawie"- mówił radny, który uważa, że miejscem pracy dla najzdolniejszych powinien być magistrat i właśnie tu powinno się zaoferować im atrakcyjne warunki nie tylko pracy ale i wcześniejszego stażu.
-"W Świnoujściu coraz bardziej potrzebujemy młodych, wykształconych ludzi. Na pewno byliby przydatni w Urzędzie Miasta. Aby zachęcić ich do przyjazdu proponuję by zaoferować pracę w Urzędzie dla stażystów."-przekonywał Stanisław Bartkowiak
Radny zaproponował by służby prezydenta przygotowały w maksymalnie krótkim czasie ofertę dla absolwentów, którzy chcieliby podjąć pracę w rodzinnym mieście w charakterze stażystów naszego urzędu. Propozycja spotkała się z zainteresowaniem ze strony władz. Służby prezydenta maja przeanalizować pod tym kątem potrzeby magistratu.
Ten Pan ma taki program jakP.ZP.R oni tez chcieli żeby było dobrze.Oni chcieli.
Na temat zatrudniania nowych ludzi napisze tylko jedno, kiedyś UM mieścił się w ruderze, teraz zajmuje kubaturę, godną Europy!
PIERWSZY NIECH DA PRZYKŁAD STARY PIERNIK.
Trzeba dzieci wcisnąć na stanowiska
a napewno nie powinni emeryci mamy młodzież dobrze wykształconą to powinniśmy zrobić z tego pożytek
Matko jedyna radny Stanisław Bartkowiak rezygnuje ze stanowiska z uwagi na swój wiek, Ola boga wszyscy święci!!
Tutaj jest potrzebna całkowita zmiana!! Emeryt Żmurkiewicz daj sobie spokój.
Ja bym proponował zrobić totalną czystkę w urzędach jak za Stalina i dopiero zacząć nabór młodych pracowników! Po co na samymym starcie kariery, mają nabrać złych nawyków od swoich przełożonych...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
I taki pracownik bedzie pod pantoflem naczelnika jełopa...dziękuje
najpierw trzeba zwolnic starych
W naszym mieście w urzedach wszelakich nie ma pracy dla młodych gdyż wszystkie stołki zajęte przez znajomkow, emerytów i trepoli i tak od x czasu.to co się dziwić że młodzi wyjeżdżają.
Panie Stanisławie chciałbym wierzyć, że pański apel wynika z humanitarnych pobudek, a nie z chęci przypodobania się młodzikom. Co z takiego, niechby i wykształconego młodzika (-dziczki) za pożytek folwarcznej władzy? Dociekliwe toto, nos wetknie nie tam gdzie trzeba, narowiste to, zamiast ślepo wykonywać polecenia zaczyna dociekać, a po co to? A na co to? Etc. Do tego dochodzi brak doświadczenia, a z tym związane jest nieudolne i nieposłuszne realizowanie jakże jedynie słusznej polityki folwarcznej. Niech Pan sam popatrzy jak cenni są starzy, wyrobieni naczelnicy choćby już i emeryci. Jedni trzymają się jakby byli nieśmiertelni, innych, emerytów ściąga się ponownie do służby króliczej, bo młódź nie spełnia pokładanej w niej nadziei. Myśli Pan, że to może się udać? No, chyba po kilkunastoletnim stażu? Ale kto to wytrzyma? Ile lat praktykował ten, kto teraz odnosi sukcesy (ogólnopolskie nawet)?
to ten co chciał budowac mur na wydmach zeby mlodzi ludzie na promce nie slyszeli szumu morza cala Polska z tego lała
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
praca jest dla kolegów
Bo wnuki dorosły by podjąć pracę.Także dzieci i wnuki towarzyszy partyjnych bo o zwykłych ludków temu gostkowi wcale nie chodzi.
Panie Stanisławie pytanie z Milionerów : jaki zakład pracy ma najwięcej pracowników/ etatów w Świnoujściu ? a) Urząd Miasta, b) Wodociągi, c) stocznia, d) obsługa domów wczasowych.
Niech Służby Prezydenta przeanalizują rynek (koszty życia w Ściu), a stażyści to" tania siła robocza". Za ile? 900 PLN na rękę? Z całym szacunkiem, pracy potrzeba nie stażu.
zacznij pan od siebie
czy to mabyć młodzież typu * ADMIRAŁ 8 FLOTYLLI NIEMAJĄCY POJĘCIA O PODSTAWACH OBSŁUGI KOMPUTERA ??
Bardzo dobry pomysł panie radny ale najpierw trzeba zmienić obecny zarząd i prezydenta, ten pomysł pomoże tez wielu samotnym emerytom bo dzieci i wnuki świetnie wykształceni, znający języki wyjechali, przyjeżdżają na święta i nie zawsze, gratulację pomysłu, rady niedługo mieszkańcy zmeinią, wiec nadzieje jest!
Byle szybko przed nadejściem nowego prezydenta miasta
Panie Stanisławie chciałbym wierzyć, że pański apel wynika z humanitarnych pobudek, a nie z chęci przypodobania się młodzikom. Co z takiego, niechby i wykształconego młodzika (-dziczki) za pożytek folwarcznej władzy? Dociekliwe toto, nos wetknie nie tam gdzie trzeba, narowiste to, zamiast ślepo wykonywać polecenia zaczyna dociekać, a po co to? A na co to? Etc. Do tego dochodzi brak doświadczenia, a z tym związane jest nieudolne i nieposłuszne realizowanie jakże jedynie słusznej polityki folwarcznej. Niech Pan sam popatrzy jak cenni są starzy, wyrobieni naczelnicy choćby już i emeryci. Jedni trzymają się jakby byli nieśmiertelni, innych, emerytów ściąga się ponownie do służby króliczej, bo młódź nie spełnia pokładanej w niej nadziei. Myśli Pan, że to może się udać? No, chyba po kilkunastoletnim stażu? Ale kto to wytrzyma? Ile lat praktykował ten, co teraz odnosi sukcesy (ogólnopolskie nawet)?
chciałby by byli to jego ludzie z namaszczenia Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej