iswinoujscie.pl • Piątek [26.01.2018, 17:56:51] • Świnoujście
Porzucone pojazdy jak na razie nie znikną z centrum miasta. Zabraniają tego przepisy

fot. Czytelnik
Jak na razie nie zapowiada się na usunięcie zalegających w centrum Świnoujścia pojazdów. Na 4 porzucone osobówki zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Niestety, pojazdów nie można usunąć. - Z informacji uzyskanych od Straży Miejskiej, zgodnie z art. 50 a ustawy Prawo o Ruchu Drogowego, pojazdy, których stan wskazuje że są nieużytkowane lub bez tablic rejestracyjnych, usuwane są z dróg publicznych, oznakowanych stref ruchu i stref zamieszkania. Wskazane tereny do takich nie należą – mówi rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus.
Jak informuje świnoujski magistrat jeden ze wskazanych terenów należy do spółdzielni mieszkaniowej „Odra” , drugi ,przy „Gospodniku”, jest w wieczystym użytkowaniu Wojewódzkiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego, i tam Czytelnik powinien zwrócić się w tej sprawie.
- Z kolei teren przy samych garażach jest drogą wewnętrzną. Usunięcie stamtąd samochodu jego właściciel może uznać na naruszenie własności i zgłosić na policję jako kradzież – podsumowuje rzecznik prezydenta miasta.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A nie myslicie że moze w sprawie niektórych aut latami tocza sie sprawy spadkowe i ani urząd ani komenda ani nikt nic nie może bo tu wyrok wydaje sąd? Najlepiej ocenic nie znajac sytuacji :) miasto idiotow i wszechwiedzacych :)
Czekajo na Rydzyka odbiór
Na ul. Gdyńskiej na działce miejskiej w kierunku ul. Grunwaldzkiej jest znak Strefa Zamieszkała i tam stoi czerwony porozbijany gruchot co na to Straż Miejska
A może by tak dokonać aktu darowizny tych"samochodów"dla tego gościa z Torunia i problem z utylizacją byłby rozwiązany i oby od razu nie umierać jako bezdomny.
Mylisz się z tym OC że ubezpieczenie wysyła do UFG. Policja podczas kontroli pojazdu żąda okazania potwierdzenia zawarcia umowy ubezpieczenia OC. Jeśli kierowca go nie posiada, sprawdza w bazach UFG czy samochód jest ubezpieczony. W przypadku braku potwierdzenia ubezpieczenia, policja wysyła informację do UFG. Dodatkowo kierowca zostaje ukarany mandatem w wysokości 50 zł za brak dokumentów. Również Straż Graniczna, ITD, a znane są przypadki że i miłe panie z Wydziału komunikacji.
A może ciekawostka - ten samochód jest czyjąś własnością. Jeżeli nie narusza prawa - a z artykułu wynika, że nie narusza - to ten, który go zabierze jest złodziejem. Po prostu. A że może szpeci - to niejeden balkon, niejedno okno, ba niejeden śmietnik też szpeci otoczenie. Przestańmy tutaj być zbyt" papiescy" tylko uszanujmy własność. Wiem, że się narażam, ale nie lubię takich nadgorliwców.
Na parkingu przy starej Biedronce, na terenie Słowianina, już kilka lat stoją 2 auta (Wartburg i jakiś drugi czerwony) Te wraki stoja w tym samym miejscu, nie ruszane kilka lat. Maja swojego właściciela 'cwaniaka" w 2 lub trzecim" leningradzie". Auta maja czarne tablice, pewnie nieaktualne. Zajmuja bardzo potrzebne miejsce na parkingu. Moze ktoś sie tym zainteresuje ?
brak opłacenia OC to Ubezpiczenie wysyła pismo do Funduszu Gwarancyjnego
straz Miejska będzie rozwiazana
Oczywiście zawsze wynajdą jakiś przepis by tylko nic nie robić. Jakie to... polskie :-/ Poza tym nie sobie rzecznik prezydenta zajrzy do kodeksu karnego i zobaczy co to jest kradzież bo chyba nie za bardzo wie.
Podsunę wam pomysł praktykowany w jednym z miast we wschodniej części naszego kraju: wezwana jest straż miejska do takiego grata spisują numery sprawdzają czyj i wysyłają pismo do funduszu gwarancyjnego w efekcie ich działań delikwent klęczy i kwiczy bo dostaje 4200 kary, reszta dwa razy się zastanowi. Gwarantuję że to skuteczne działanie.
Właściciel mieszka na Rybaki *, obciążyć go za zaśmiecanie (szkło i połamane plastiki) i tyle w temacie
Panie Karelus, a jak będą znaki to się okaże że nie ma miejsca na parkingu na wraki i straż miejska ma wytłumaczenie żeby nie interweniować
Postawcie znak strefa ruchu i zadzwońcie do sm niech odholują. Takie to trudne?
Życzliwy sąsiad powinien wyrwać rejstrację pod osłoną nocy. Rano zadzwonić po sm i gotowe. Jak dobrze mieć sąsiada...
To znaczy że można garażować, parkować składować na chodnikach nawet tych mini, trawnikach itd. Ciekawe że przepisy są czasami tak wyrozumiałe.
Są inne sposoby. Należy komuś obniżyć pensje, to pomyśli i da radę.
Może Straż Miejska weźmie się do roboty...
Zepchnąć na ulice i po sprawie:)
tylko czekac az ktos podpali i dopiero bedzie.
A samochod na mazurskiej na sammym zakrecie stoi od miesiecy, a straziejska nic z tym nie robi. Stwarza on zagrozenie
Niestety wszystkie służby muszą przestrzegać przepisów... niestety...
Zdjąć rejestrację i już jest podatawa żeby zabrać. Trzeba tylko pomyśleć wieczorową porą.
Teraz chyba rozumiemy, w jakim celu niektórzy odnajdują w sobie powołanie złomiarzy. Mam nadzieję, że pokażecie mój wpis złomiarzom, oni już zrozumieja go dobrze.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin