iswinoujscie.pl • Piątek [19.01.2018, 12:28:49] • Świnoujście
Autor hitu „Miłość w Zakopanem” zaśpiewa na Polonii! Sławomir wystąpi na imprezie walentynkowej
fot. facebook.com
Walentynkowy rejs na Polonii umili showman Sławomir! Znany hit „Miłość w Zakopanem” będzie można posłuchać na żywo podczas walentynkowego rejsu. Impreza odbędzie się 10 lutego.
Występ odbędzie się o godzinie 17:10 i potrwa godzinę.
Sławomir to polski aktor, showman i piosenkarz rock-polo. Największą popularność przyniosła mu piosenka pod tytułem „ Miłość w Zakopanem”, która od jakiegoś czasu jest obowiązkową pozycją każdej większej imprezy. Hit Sławomira zdobył rekordową popularność na kanale YouTube.
źródło: www.iswinoujscie.pl
MALINIAK NA URLOPIE!
10:34 - Też uważam, że niech każdy sie bawi jak chce, tylko warto też zachęcić do LEPSZEJ zabawy, no i przezornie usunąć się z pola działania nachalności tej na siłe wpieranej złej muzyki. Kupowałem niejeden raz bilety do filharmonii, na koncerty jazzowe, rockowe i popowe, np.2 razy byłem na Wodeckim, 2-3 razy na Dżemie, raz na J.Ptaszynie Wróblewskim, 2 razy na W.Pawliku...i...własnie DLATEGO piszę to co napisałem na forum, bo trudno takie doświadczenia chować pod korcem, a każdy, kto miał łaskę pójść drogą dobrej muzyki, powinien to głosić" na dachach". Natomiast trzeba też oprócz zachęcania do dobrej muzyki, podawania nazwisk, też zgromić chałę, to co media i sprytni menadżerowie oraz liczne zastępy żołądków przyspawanych do takich śpiewaków jak SławoSzmir promują dzieki tylko sprytowi, bo nie talentowi np. tego wąsacza.
MASAKRA!
Jak można zrobić karierę z tak prowincjonalnym wyrazem twarzy ?
A ja uważam niech każdy się bawi jak uważa. Żal mi ludzi którzy swoje wysublimowane gusta muzyczne muszą prezentować w komentarzach na portalu zamiast kupić bilet np. filharmonii w Szczecinie. Wszystkim uczestnikom życzę udanej zabawy a sfrustrowanym melomanom więcej radości na codzień choćby dlatego że jesteśmy różni.
Świetny jest. lubię go.
oferta sprzedana bo to tradycyjnie imprezki dla biura i znajomych
Szkoda że już jest informacja na stronie unity że oferta sprzedana
szkoda ze nie siostry Godlewskie ha ha, żenada!
17:29 ktos musi za ciebie nadrabiać
Ani on wyglada, ani spiewa, ani zaden hit ta jego piosenka... Nie moge pojac kto go slucha??
17:52 - Ale co ty z tym jazzem? Nie napisałem nic o jazzie, przeanalizuj jeszcze raz moją obrone muzyki przed SławoSzmirem. W 2 wpisach wymieniłem Pivo (grunge), Comę, (głośny rock), wokalistów soulowych, popowych, rockowych. Ale co do jazzu - znalazłoby sie niezłe kawałki do tańczenia i w tym gatunku, no ale byłby to" poszerzony gatunkowo" jazz, np.muzyka Sinatry, M.Bubble, K.Prońko, pewne numery najgenialniejszej wokalistki szeroko rozumianej muz. popularnej - Elli Fitzgerald. Ale to nawiasem, bo nie pisałem o nich. Najważniejsze dla bytu narodu to nie słuchac disco polo, ze względu (zaczynam od najwazniejszego): 1.na katastrofalnie prostackie teksty, 2.niski poziom muzyczny, 3. towarzyszące tej muzyce - nawet w pamięci - klipy i cały image zespołów tudzież poziom intelektualny większości wykonawców. Tak, przyznaję, muzyka pop zaniedbała prostą muzyke taneczną i w te lukę weszła szmira, szkoda, bo kiedyś wspaniała tanecznie była prosta wiejska muzyka ludowa, ale ileż miała finezji i inspirowała muz.poważną.
co za to za wysublimowany gust" unikac zbyt latwej muzy, zwlaszcza Disco polo". Zauwasz waszcmosc, ze w kazdym miejscu gdzie sie ludzie bawia grywa sie takie kawalki, bo klient tego oczekuje. Tz. Student, czterdiestolatek i 30- latka, i ludzie w moim wieku. I nie jest to zaden fenomen bo przy kapeli jazowej nie da sie tanczyc. Mam takiego kolege milosnika jazu ale on nie tanczy. ja dorastalam z Rolingstons. lubie i slucham innych wykonawcow ale bawie sie swietnie ze Slawomirem!
Ciekawe ile prezerwatyw zuzywa sie podczas takiego walentynkowego rejsu? Przeciez tej nocy nie mloci chyba tylko kapitan i kucharz, chociaz kto to wie...
ludzka zawiść nie zna granic.po co ten język nienawiści
15:01--"Cieszmy się z życia, a nie ciągłe gderanie" - właśnie dlatego w drugiej części postu napisałem, z czego warto się cieszyć, podałem dobrych wykonawców. Ale żeby pokazac czym jest Sławomir, który niedaleko padł swoim jabłkiem Adama od jabłoni disco polo, to przypomne jeszcze wokalistów, którzy uczyli / uczą smaku muzycznego, prezentowali soba klasę: A. Zaucha, Z.Wodecki, a z żyjących: K. Badach, M. Szcześniak, S. Uniatowski, Zalewski. Warto ocalić swoja wrażliwość, unikac zbyt łatwej muzy, zwłaszcza disco polo, a co do moich uwag o wyglądzie, to były one humorystyczne, pośrednio miały wskazać że o muzyce nie ma co mówic w przypadku Sławomira, więc jedynym tematem jest wygląd - oj, nie złapałas / łeś /-łoś.
Boszzzz dlaczego wy psy ciągle szczekacie i narzekacie?? Nie płyń, nie słuchaj, nie szczekaj.
Czy wszyscy są tak piękni, ja bardzo tego artyste lubie, jak ktoś nie chce nie jego nie oglada i kropka. A co do rejsu czy by było fajnie czy nie zawsze znajdzie się jakiś IdIotA CO MU TO PRZESZKADZA, nie chce nie płynie i na tyle. CIESZMY SIĘ Z ŻYCIA A NIE CIĄGLE GDERANIE LUDZIE ILEŻ MOŻNA SŁUCHAĆ TEGO BEBLANIA. DZIĘKUJE
Ludzie przeciez nikt na sile nie kaze wam plynac. Chyba ze krytykujecie bo nie macie funduszy na rejs i normalnie zazdroscicie tum ktorzy poplyna. Zaloze sie ze gdyby wystepowal w swinoujsciu i wstep bylby za darmo to kazdy z was by poszedl
Czy on się nie widzi??
Nie lubię go, uosabia w wyglądzie wszystkie cechy, których nie lubię u facetów.a ten jego hit? Porażka dla starych bab
debilowaty wykonawca znalazł swoją publiczność ale że Unity Line tak nisko upadło...
Wartośc muzyczna Sławomira jest niewiele wyższa niż discopolowca, a jedyna - częściowo jego - zasługa to udowodnienie, że media akceptują jeszcze łysego z prowincjonalnym wąsikiem (bo taki Skawiński miał demoniczne wąsiki wytłumaczone wystylizowana bródką, a gały zasłaniał okularami o czarnych szkłach, no i ogolił łebek, co miało zlikwidować problem łysiny, bo ogolenie to subkulturowy znak, a nie łysina). A kogo uważam za o wiele lepszego niz discopolowiec? A Zalewskiego, a Comę z innym wąsatym, a frontmana pamiętnego, ale dziś jakby zapomnianego zespołu Pivo ("Słońce, które znasz"- jedyny udany grunge w Polsce).
Na stronie unity jest program występ trwa tylko godzinę.Rano wchodzi się na prom, powrót następnego dnia i zejście z promu o 6 rano. Cena 270 zł za osobę.Ale mi atrakcja. Na promie strasznie buja w lutym.